Mikołajkowy Marsz Nordic Walking w Dzięczynie to wydarzenie, które co roku przyciąga miłośników aktywności fizycznej, a także tych, którzy chcą w przyjemny sposób spędzić czas na świeżym powietrzu. W tym roku ponad 100 uczestników – zarówno doświadczonych kijkarzy, jak i nowicjuszy – wzięło udział w tym radosnym marszu.
Dzięczyna w gminie Poniec po raz siódmy gościła miłośników Nordic Walking, którzy wzięli udział w Mikołajkowym Marszu. Ponad 100 uczestników, od doświadczonych kijkarzy po osoby, które dopiero zaczynały swoją przygodę z tym sportem, stawiło się na starcie, gotowych na ponad 5-kilometrową trasę.
Marsz rozpoczął się od rozgrzewki prowadzonej przez Aldonę Świtałę, która wprowadziła wszystkich w odpowiedni nastrój do wędrówki. Trasa prowadziła przez malownicze leśne szlaki w okolicach Dzięczyny, udostępnione przez Nadleśnictwo Karczma Borowa. Uczestnicy mogli podziwiać wspaniałą przyrodę, świeże powietrze i poczuć magię nadchodzących Świąt.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że tak liczna grupa przybyła na nasz marsz. Cieszymy się, że co roku mamy okazję gościć kijkarzy z różnych miejscowości. Bardzo liczne grupy przyjechały do nas z Bojanowa, Miejskiej Górki oraz Rawicza. Widać, że nasz marsz z roku na rok zyskuje coraz więcej zwolenników! – mówiła Stanisława Wojciechowska, jedna z organizatorek wydarzenia.
[FOTORELACJA]12534[/FOTORELACJA]
Prezes Ośrodka Sportu i Rekreacji w Poniecu, Łukasz Idowiak, podkreślił, jak ważne jest inwestowanie w swoje zdrowie i aktywność fizyczną, szczególnie w zimowe dni.
- Moglibyście spędzić ten czas w ciepłym domu, ale zdecydowaliście się na aktywność na świeżym powietrzu, co jest dowodem na waszą troskę o zdrowie. Życzę Wam, abyście spotkali wartościowych ludzi na swojej drodze i czerpali radość z tej aktywności – mówił prezes Łukasz Idowiak.
Organizatorzy zadbali o bezpieczeństwo uczestników, dostosowując trasę do warunków atmosferycznych. Z powodu mgły w lesie, uczestnicy marszu wracali wzdłuż lasu, unikając wiatrołomów. Tego dnia, podobnie jak w poprzednich latach, trasa była oznaczona strzałkami, a uczestnicy marszu mogli liczyć na pomoc organizatorów.
Po zakończeniu marszu uczestnicy mogli poczuć satysfakcję z pokonania trasy, odpocząć przy ciepłym posiłku i wziąć udział w losowaniu upominków. To doskonała okazja, by naładować baterie, porozmawiać z innymi uczestnikami i spędzić czas w gronie miłośników aktywnego wypoczynku.
Do zobaczenia za rok!
[ZT]74504[/ZT]
[ZT]73841[/ZT]
[ZT]73671[/ZT]
[ALERT]1733142401516[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz