Formę szkolnego festynu przybrały tegoroczne Drzwi Otwarte w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Pogorzeli. Zainteresowani nauką w placówce nie tylko poznawali kierunki, ale mieli też okazję porozmawiać z uczniami. Świetnie bawili się podczas pokazów, czy spotkania z mistrzem olimpijskim.

W tym roku o przyjęcie do szkół średnich będą starały się dwa roczniki uczniów - kończący szkołę podstawowe i uczący się w klasach gimnazjalnych. To prawdziwy kąsek dla dyrektorów szkół średnich, bo podwójny rocznik nie zdarza się często. - Jest to dla nas szansa na powiększenie stanu osobowego, dlatego w tym roku zdecydowaliśmy się na inna formę prezentacji szkoły. W ostatnich latach zapraszaliśmy uczniów na lekcje pokazowe, teraz postanowiliśmy wrócić do dobrych czasów, gdzie robiliśmy "Drzwi otwarte" - mówi Jarosław Adamczak, dyrektor ZSOiZ w Pogorzeli. - Nasze spotkanie ma formę festynu, stąd szereg atrakcji - przekonuje.

Podczas wydarzenia można było zwiedzić klasy, porozmawiać z uczniami, nauczycielami, wziąć udział w pokazach m.in. chemicznych, dronów, robotów, drukarek 3D oraz obejrzeć kronikę szkoły i  zabytkowe auta. Prawdziwym hitem okazało się spotkanie z Szymonem Ziółkowski – polskim lekkoatletą, młociarzem, mistrzem olimpijski i mistrzem świata, a zarazem posłem na sejm obecnej kadencji.

Absolwenci gimnazjów i szkół podstawowych mogli również poznać bogatą ofertę edukacyjną. A jest w czym wybierać. Uczniowie mogą podjąć naukę w klasach licealnych, klasach branżowych I stopnia i klasach technikum kształcących w zawodzie: technik informatyk, technik ekonomista, technik agrobiznesu, technik logistyk. - Jesteśmy szkołą na miarę XXI wieku, dwa lata temu braliśmy udział w programie Nauczyciel XXI wieku! Teraz w nowoczesny, przystępny sposób przekazują młodym ludziom potrzebną wiedzę. Od tygodnia mamy też nowoczesny sprzęt komputerowy, a z czasem pojawią się kolejne - wyliczał szef ZSOiZ w Pogorzeli. - Także zachęcamy do nauki u nas - mówił dyrektor Jarosław Adamczak.