Organizatorzy zadbali o każdy szczegół. Na rynku rozstawiono wygodne leżaki, które szybko zapełniły się widzami, a ogromny ekran i dobre nagłośnienie sprawiły, że każdy mógł w pełni cieszyć się filmem, niezależnie od miejsca, które zajął. - Okazuje się, że w takich mniejszych miejscowościach kino plenerowe, nie jest tak popularne tak jak nad morzem, gdzie te kina występują znacznie częściej. Jeździmy po okolicy i proponujemy takie seanse, ponieważ uważamy, że jest to fajny pretekst do tego, żeby się po prostu ludzie spotkali. - mówiła Agnieszka Wujek współorganizator kina plenerowego na gostyńskim rynku.
Wszyscy, którzy wczoraj przyszli na gostyński rynek mieli okazję obejrzeć polską komedię "Miłość jest bliska". Film spotkał się z dobrym przyjęciem publiczności, która co chwilę wybuchała śmiechem. Opowieść o miłosnych perypetiach bohaterów doskonale wpisała się w letni, beztroski klimat wieczoru.
- Staramy się zawsze pokazać jakiś dobry film, który wybieramy wspólnie z naszymi partnerami. Szukamy filmu, który nie był grany w kinie albo jest nowością, których kiedyś nie można było grać w plenerze. Czasami gramy też bardzo stare filmy, bo one są po prostu kultowe i ludzie bardzo chcą je oglądać. Pamiętajmy, że nie zawsze tytuł ma znaczenie, chodzi głównie o to, żeby fajnie sobie spędzić letni, ciepły i piękny wieczór. - dodaje Agnieszka Wujek.
Kino plenerowe w Gostyniu okazało się strzałem w dziesiątkę. To doskonała alternatywa dla tradycyjnych seansów filmowych, polegające na połączeniu przyjemności oglądania filmu z relaksem na świeżym powietrzu
- Jak się ściemni, to rozpoczyna się taka magia kina, kiedy jest film na dużym ekranie, można sobie swobodnie porozmawiać inaczej niż w takim tradycyjnym kinie. Bardzo to lubimy i cieszymy się, że możemy w różnych miastach grać. - wyjaśnia Agnieszka Wujek współorganizator plenerowego kina w Gostyniu.
Organizatorzy zapowiadają, że to nie ostatnie takie wydarzenie tego lata. Mieszkańcy Gostynia mogą więc spodziewać się kolejnych seansów - Byliśmy już w Bodzewie, byliśmy w Lesznie, będziemy jeszcze w Szelejewie, będziemy w Krobi i ponownie w Gostyniu. To jest właśnie fajne, że to jest taki kameralny event, który można zorganizować wszędzie Nie potrzeba jakieś wielkiej technologii, wielkiej obsługi po prostu możemy być w parku, na boisku czy przy świetlicy. - podsumowała Agnieszka Wujek, która wspólnie z Gostyńskim Ośrodkiem Kultury Hutnik w Gostyniu, była organizatorem plenerowego kina na rynku.
Fun cinema16:59, 21.07.2024
4 0
Pani, a po wiela bilet? 16:59, 21.07.2024
klin23:23, 21.07.2024
4 2
chyba drogo bo ludzi mało;) 23:23, 21.07.2024
Mmm08:25, 22.07.2024
3 3
Dziadostwo jakieś niema jak iść narmalnie do kina i znowu moje i wasze pieniondze w błoto wywalone muwie tu o podatku bo raczej ten śmieszny ekran za darmo nikt nie ustawil 08:25, 22.07.2024
on 17:29, 22.07.2024
2 0
ludzi jak na lekarstwo, ale autor chce wmowic ze to strzał w 10, chyba w -10
17:29, 22.07.2024