Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Ludzie tłumnie przyjechali na pierwsze w historii Mikołajki w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Dalabuszkach. Efekty przerosły wszelkie oczekiwania organizatorów. Zebrano kilkaset kilogramów karmy, która pomoże przetrwać zwierzętom zimę w schronisku.
Zima to najtrudniejszy czas dla zwierząt w schronisku. Wymagają większej opieki, ciepłych posiłków i wody. Chcąc pomóc swoim podopiecznym wolontariusze ze Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt NOE wpadli na pomysł zorganizowania pierwszych w historii Mikołajek w schronisku. Głównym pomysłodawca był Sławomir Gendera, wolontariusz stowarzyszenia "Noe".
- Impreza się udała, było bardzo dużo ludzi. Jesteśmy mile zaskoczeni ilością darów, przede wszystkim jakością. Apele docierają do ludzi. Zebraliśmy 700 kg suchej karmy, ale też mokrej. Jak również przysmaki, koce i zabawki dla psów - powiedział Sławomir Gendera ze Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt NOE.
[FOTORELACJA]9847[/FOTORELACJA]
Oprócz tego były sprzedawane słodkie cegiełki w postaci rogalików i pierniczków. Ludzie chętnie kupowali, a cały dochód zostanie przeznaczony na działalność schroniska. Wolontariusz bardzo się cieszy z faktu, że były pytania o adopcję kilku zwierzaków.
- W schronisku przebywa 38 psów i 7 kotów. Cieszymy się, że przy zbliżających się Świętach Bożego Narodzenia wiele osób pomyślało o naszych braciach mniejszych i kolejne zwierzęta znajdą dom. Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów wizyt... Do tego psiaki były zmęczone, ale zadowolone - podsumował Sławomir Gendera ze Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt NOE.
[ALERT]1670406319509[/ALERT]
6 0
👍👍👍 11:42, 07.12.2022
4 0
👍 13:44, 07.12.2022
6 0
Brawa dla organizatorów i uczestników. Przytulasy dla zwierzaków :) 13:44, 07.12.2022
2 0
Super 👍👍👍 22:13, 07.12.2022