Zamknij

Jedni pojechali lepiej, inni nieco gorzej, ale co ważne wszyscy bawili się świetnie, zarówno uczestnicy jak i kibicujący im rodzice

12:44, 27.09.2022 MAT Aktualizacja: 13:34, 27.09.2022
Skomentuj Foto: Gostyn24.pl Foto: Gostyn24.pl

Na gostyńskim torze kartingowym królowały wczoraj rowery. Dzieci, ale też młodzież wzięła udział w sportowym wydarzeniu organizowanym przez Waldemara Mintę, na co dzień trenera Kolarskiego Klubu Sportowego KKS Gostyń. Jedni pojechali lepiej, inni nieco gorzej, ale co ważne wszyscy bawili się świetnie, zarówno uczestnicy jak i kibicujący im rodzice. Z kolei trener kolarskiego klubu wypatrywał wśród rowerzystów przyszłych zawodników.

Jazda rowerem niesie ze sobą dużo korzyści.

- Patrząc z punktu widzenia ekonomii życia myślę, że rower będzie takim podstawowym środkiem komunikacji do pracy. W większości krajów zachodnich jest to już normalne, zwłaszcza przy dzisiejszych kosztach paliwa - mówi organizator sportowego wydarzenia na torze kartingowym - Waldemar Minta, dyrektor SP2 w Gostyniu oraz trener klubu KKS Gostyń.

Do udziału w sportowym wydarzeniu zgłosiło się 54 uczestników.

- Zagrałem w ciemno, w szkole puściliśmy informacje, że dzisiaj coś takiego organizujemy - mówi Waldemar Minta. - Kiedyś systematycznie organizowałem mistrzostwa dla szkół, potem trochę od tego odszedłem. Próbujemy przywrócić wydarzenie w formie zabawy, a cel jest taki, żeby dzieci nauczyć jeździć na rowerach - dodaje trener kolarstwa.

Uczestnicy zostali podzieleni na sześć grup. Każda z nich otrzymała przewodnika, który jadąc przed nimi na torze prowadził ich w kierunku mety. W tej roli nikt nie mógł sprawdzić się lepiej niż Kacper Majewski, który w najbliższym czasie będzie reprezentować Polskę na Mistrzostwach Świata w kolarstwie we Francji. 

- Nie ukrywam, że jako trener kolarstwa liczę na to, że pojawi się tutaj talent na miarę Kacpra Majewskiego, którego dziadek na ten tor przyprowadził dwanaście lat temu - mówi Minta.

W pierwszym wyścigu udział brali chłopcy z klas pierwszych i dziewczynki z klas drugich. Wygrała Marysia Pietrzyk. W drugiej grupie rywalizowali ze sobą uczniowie klas drugich i trzecich oraz uczennice klas czwartych a najlepszym zawodnikiem spośród czternastu startujących był Mateusz Knapp. Chłopcy z klasy czwartej to grupa trzecia, która pokonywała tor dwa razy, a pierwszy linię mety przejechał Mateusz Pakuła. W czwartym wyścigu wystartowali chłopcy z klas piątych, zwyciężył Wiktor Konieczny. Chłopcy z klasy szóstej i dziewczyny z klasy ósmej utworzyli grupę numer pięć, pierwsze miejsce zajął Olaf Pietrzyk. Ostatnie grono uczestników to chłopaki z klasy siódmej i ósmej tutaj sukces osiągnął Antoni Brętkowski.

Rywalizacja była naprawdę zacięta, a każdy z uczestników dał z siebie wszystko. Rodzice i opiekunowie dopingowali swoje pociechy. Wzięcie udziału w spotkaniu to dla większości zawodników robienie tego co lubią i rozwijanie swojej pasji.

- Moi synowie uwielbiają jeździć na rowerach ale też bardzo lubią rywalizacje - mówi Dorota Jurgielewicz, dumna mama bliźniaków, uczniów klasy czwartej biorących udział w wyścigach.

[ALERT]1664275449125[/ALERT]

(MAT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%