Zgodnie z kodeksem wyborczym oraz wynikami ostatnich wyborów samorządowych miejsce przypada...Bartłomiejowi Smorowińskiemu

Wraz z nieoczekiwaną śmiercią byłego dyrektora LO, Piotra Radojewskiego pojawiły się też pytania, kto zastąpi go w Radzie Miejskiej Gostynia? Zgodnie z kodeksem wyborczym, miejsce to przypada następnej osobie na tej samej liście i w tym samym okręgu, która zdobyła największą ilość głosów.  Sprawdziliśmy. Mamy też oficjalny komentarz w tej sprawie.

W przypadku wygaśnięcia mandatu radnego w trakcie kadencji w gminach powyżej 20 tys. mieszkańców nie przeprowadza się wyborów uzupełniających. Miejsce w radzie przysługuje osobie z tej samej listy, która uzyskała kolejno największą liczbę głosów.

Piotr Radojewski wystartował z okręgu nr 1 z list Samorządowej Koalicji Współpracy. W wyborach, które odbyły się 21 października 2018 roku zdobył 147 głosów,  tym samym zdobywając mandat radnego Rady Miejskiej Gostynia. Kolejny wynik (127 głosów) na liście SKW w okręgu nr 1 osiągnął Bartłomiej Smorowiński. Czy w tej sytuacji zdecyduje się na przyjęcie te funkcji?  W rozmowie z nami przyznał, że podjął już decyzję.

- Zdecydowałem się objąć funkcję radnego po śmierci Pana Piotra, gdyż zgodnie z wolą wyborców miałem 3 wynik na liście w swoim okręgu. Będąc w Młodzieżowej Radzie Miejskiej, zawsze marzyłem o byciu radnym, dlatego kandydowałem. Zawsze chciałem działać na rzecz społeczeństwa lokalnego, rozpatrywać sprawy łatwe i trudne, nieść pomoc innym. Swoim zebranym doświadczeniem w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą i wykształceniem ekonomicznym wspomóc zarządzenie pod kątem gospodarki i finansów gminy. Plan na najbliższy czas to zapoznanie się z budżetem gminy. Na pewno będę wspólnie z radymi realizował zadania już zaplanowane. Będę dążył do założeń programowych, jakie zostały przedstawione przez klub z którego startowałem i dążył do ich realizacji. Na bieżąco będę monitorował potrzeby społeczeństwa do obecnej sytuacji, w celu realizacji założeń nad programowych. - komentuje Bartłomiej Smorowiński.

Bartłomiej Smorowiński ma 32 lata. Prowadzi własna działalność gospodarczą związaną z ubezpieczeniami. Jest szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. 

Dodajmy, ze zgodnie z kodeksem wyborczym wygaśnięcie mandatu radnego z przyczyny śmierci „stwierdza komisarz wyborczy, w drodze postanowienia, w terminie 14 dni od dnia wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu” (reguluje to art. 383 kodeksu wyborczego). Następnie o pierwszeństwie przy obsadzeniu mandatu informowany jest kandydat z największą liczbą głosów i ma 3 dni na ewentualną odmowę. Jeżeli przyjmie mandat to ostatnim krokiem jest ślubowanie podczas sesji.

[ALERT]1610022286841[/ALERT]