Jest rok 1982 – trwa stan wojenny, A w gostyńskiej "Solidarności" zjawia się człowiek z Poznania. Czy to ukrywający się wybitny działacz podziemia? Jakie zadanie ma do wykonania? Odpowiedzi na te pytania szukali uczestnicy X Jubileuszowej Gry Miejskiej. Czy udało im się dojść do prawdy?
Przez kilka tygodni na stronie internetowej pojawiały się krótkie opowiadania nawiązujące do fabuły gry i pytania, na które uczestnicy musieli odpowiadać. Dziesięć najlepszych drużyn, które najtrafniej i najszybciej poradziły sobie z pytaniami spotkało się w finale ulicznym: Wybrzeże Klatki Schodowej, Studenciaki, Extra 4, MAK, Dodosy, EKA, Sułtanat Brunei, Dziobaki Team, Adi Team i Zamachowcy. Start jak zawsze miał miejsce przy gostyńskim muzeum. Stamtąd uczestnicy "cofnęli się w czasie" i ruszyli w miasto.
Fabuła tegorocznej Gry Miejskiej osadzona została w latach stanu wojennego. - Jest rok 1982. W gostyńskiej "Solidarności" pojawia się człowiek z Poznania. Gostyńscy członkowie "S" myślą, że jest to ukrywający się wybitny działacz podziemia, tak naprawdę okazuje się, że jest to owszem działacz podziemia, ale jego zadaniem jest wykrycie w gostyńskiej "Solidarności" wtyczki - wyjaśniał fabułę gry Grzegorz Skorupski.
Zadaniem uczestników było odnalezienie miejsc, w których przebywali agenci, uzyskanie kodu i informacji, jakie pozwoliły im na rozwiązanie zagadki. W ostatnim punkcie - na Górze Zamkowej czekała na uczestników radiostacja. - Po wpisaniu 6-cyfrowego kodu uczestnicy łączyli się milicyjną radiostacją i dowiedzieli się, że ubecka blokada jest na ul. Marchlewskiego. Była to wskazówka podpowiadająca, kto jest zdrajcą i w którym kierunku ucieka - wyjaśniał Grzegorz Skorupski.
Na rozwiązanie zagadek uczestnicy mieli trzy godziny. Jak co roku, gracze zaskoczyli organizatorów dobrym przygotowaniem, znajomością historii i topografii. Wskazówki: Maja uciekła z ula, kartka benzynowa, napis Pallas po grecku, flaga Kambodży nie okazały się dla dla nich skomplikowane. - Jest mniej chodzenia, bo mamy tylko siedem punktów, ale znając organizatora rozwiązanie zagadki będzie skomplikowane - mówili członkowie zespołu Extra 4. - Gramy drugi raz i znalezienie punktów mieście było łatwiejsze, ale teraz przed nami zagadka do rozwiązania...Może być różnie - mówili członkowie grupy Dodosy.
Najwięcej wątków w grze odkryli własnie członkowie zespołu "Dodosy" w składzie: Łukasz, Maciej, Jakub, Jagoda i to własnie oni zgarnęli główną nagrodę - voucher o wartości 2000 zł do wykorzystania w biurze turystycznym. - Bierzemy udział po raz drugi. Nadrobiliśmy zaległości z zeszłego roku i opłaciło się. Na razie nie wiemy jednak na jaki wyjazd zrealizujemy czek - mówili członkowie zespołu "Dodosy". Drugie miejsce zajęła ekipa Extra 4, a trzecie - Wybrzeże Klatki Schodowej.
"American dream" burmistrz Darii Wyzuj. Jedzie do USA!
Polska to bantustan niejaka Beata Szydło była szkolona przez Departament Stanu USA tzw. szkoła liderów
agent
16:54, 2025-09-17
Wybrali najlepszych śledczych w Wielkopolsce...
Odznaczają się i gratyfikuja z naszych podatków...a zgłoś coś na tej SUPER komendzie...to umorzone w 14 fni
HWDP
15:28, 2025-09-17
Czytelnicy alarmują! Którędy mamy chodzić?
Tak jak na wsi po jezdni się chodzi jak nie ma chodnika od zawsze i na zawsze.
Uuu
15:26, 2025-09-17
Co za akcja! Dwie półtorej godziny walki o… kluczyk
a nie wystarczył magnes neodymowy????
hejka
15:00, 2025-09-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz