Szlakiem powstańców wielkopolskich wyruszyła 400-osobowa grupa rowerzystów biorących udział w dorocznej majówce w Poniecu. Uczestnicy pokonali trasę wiodącą przez kilka miejscowości, zatrzymując się w miejscach związanych z powstaniem wielkopolskim. Finał przejażdżki miał miejsce na strzelnicy Bractwa Kurkowego.
Zgłoszenia do udziału w dorocznej majówce przyjmowano na kilka dni przed udziałem w imprezie. Stąd dokładna wiedza organizatorów o tym, że do udziału w pierwszomajowej przejażdżce zgłosiło się początkowo 300, a kilka dni później już 400 osób. We wtorek po 10.00 peleton wyruszył z Ponieca i ruszył w kierunku Waszkowa. - Zgodnie z hasłem „Szlakiem powstańców wielkopolskich” nasza majówka miała w tym roku szczególny charakter. Na trasie przygotowano postoje w miejscach ważnych historycznie, gdzie złożono wieńce i znicze przy obeliskach związanych z powstaniem wielkopolskim. Między innymi przed Miechcinem, Waszkowem, Gościejewicami – mówi Mikołaj Skrzypczak z Gminnego Centrum Kultury w Poniecu.
Grupa miała też specjalny postój w Gościejewicach, gdzie na wszystkich czekała kawa i placek. Finałem wtorkowej majówki była strzelnica Bractwa Kurkowego w Poniecu, gdzie zorganizowano poczęstunek pyrami z gzikiem i ślepymi rybami, czyli tradycyjną postną zupą ziemniaczaną. Główną atrakcją pikniku było jednak losowanie nagród. - Nagrodę główną, którą był w tym roku oczywiście - jak przystało na majówkę - rower, wylosował Artur Matecki ze Śmiłowa – dodaje Mikołaj Skrzypczak.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz