Afera w domu kultury? Dyrektor miał zapłacić za remont, którego nie było. Jest wniosek komisji...

Jeśli ktoś myślał, że instytucje kultury to miejsca, gdzie główną wartość stanowi sztuka i edukacja, to kontrola Komisji Rewizyjnej w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Pogorzeli pokazuje, że równie ważne są tam służbowe delegacje i faktury. Ujawniono miedzy innymi poważne nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami publicznymi. Dyrektor placówki Mariusz Ossowski odniósł się do części "zarzutów", ale już po terminie.

Pod koniec zeszłego roku Komisja Rewizyjna Rady Gminy Pogorzela rozpoczęła kontrolę realizacji wydatków Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Pogorzeli. Celem była szczegółowa analiza kilku kluczowych obszarów działalności tej placówki, takich jak udzielone delegacje, zakup usług, wyposażenie i sprzęt, a także struktura zatrudnienia. Wyniki kontroli pojawiły się oficjalnej stronie urzędowej.

Delegacje służbowe - kontrowersyjne wyjazdy

Pierwszym obszarem, który wzbudził wątpliwości, były delegacje służbowe. Jednym z bardziej kontrowersyjnych przypadków ma stanowić wyjazd służbowy dyrektora Mariusza Ossowskiego do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu, dotyczący projektu "Świątynia Sztuki – Kościół Ewangelicki”. Komisja Rewizyjna podważyła zasadność tego wyjazdu, wskazując, że MGOK nie realizuje tego projektu. Co więcej, jako prezes Pogorzelskiego Towarzystwa Kulturalnego, Mariusz Ossowski miał odbyć ten wyjazd na koszt MGOK, a nie stowarzyszenia, którego jest członkiem. 

Kolejnym przykładem niejasności ma być wyjazd służbowy pracownika, w celu zwrotu banerów reklamowych z "Święta Sera Smażonego”. Brak wskazania środka transportu w poleceniu służbowym uniemożliwia naliczenie delegacji, a tym samym jej wypłatę. To kolejny przypadek, który zdaniem komisji pokazuje, jak ważne jest prawidłowe dokumentowanie wydatków, za które płacą podatnicy. 

Jeszcze bardziej niepokojący ma być przypadek wyjazdu dyrektora Ossowskiego do Międzychodu na konferencję "Kultura jest ważna”. Choć w ewidencji wyjazdów służbowych widniał zapis o tym wyjeździe, brakowało oficjalnego polecenia służbowego, co ma stanowić rażące naruszenie procedur. Dodatkowo, mimo że dyrektor zapłacił za uczestnictwo w konferencji (150 zł), to nie przedstawił żadnej listy obecności.

Wątpliwe wydatki na sprzęt i usługi

Kolejnym punktem, na który zwrócili uwagę członkowie komisji rewizyjnej był wynajem agregatu prądotwórczego za niemal 3000 zł, mimo że gmina posiadać ma własny agregat, oraz zakup aplikacji multimedialnych za blisko 1100 zł. Obie wątpliwości budzą pytania o celowość tych decyzji. 

- Komisja Rewizyjna poprosiła o wykaz szczegółowy oraz uzasadnienie zakupu, jednakże dyrektor Mariusz Ossowski nie był w stanie w dniu kontroli takowego przedstawić. Wobec powyższego Komisja uznała w/w wydatek za bezzasadny - czytamy w protokole opublikowanym na stronie gminnej.

Kontrowersyjny według komisji okazał się również zakup projektora za 7000 zł, gdy taki sprzęt można było nabyć rzekomo za połowę tej kwoty. Dodatkowo projektor miał zostać kupiony od firmy, która nie specjalizuje się w sprzęcie multimedialnym,  co jeszcze bardziej ma podważać wiarygodność tej transakcji.

- Komisja zwróciła uwagę na rażącą dysproporcję pomiędzy ceną rynkową sprzętu a dodatkowym kosztem ujętymi jako "montaż” - czytamy w protokole.

Remont, którego nigdy nie było...

W jednym z bardziej niepokojących przypadków, Komisja Rewizyjna ujawniła, że MGOK Pogorzela miał opłacić usługę, której nigdy nie wykonano. Chodzi o renowację podłogi sceny, za którą zapłacono (w dokumencie kwoty tej nie podano) w maju 2024 roku. Mimo że usługa nie została zrealizowana do dnia kontroli, dyrektor Mariusz Ossowski, jak wynika z rozmów z Komisją, miał pełną świadomość tej sytuacji.

- W ocenie Komisji Rewizyjnej niedopuszczalne jest opłacenie faktur za usługi bez ich wcześniejszego wykonania. Co ważniejsze według ustaleń Komisji opłacenie pełnej kwoty za usługę nim została ona wykonana jest niezgodne z prawem i narusza ustawę o finansach publicznych. Ponadto Komisja Rewizyjna zaleca utworzenie regulaminu zakupów w celu właściwego gospodarowania budżetem MGOK Pogorzela. - czytamy dalej.

Komisja zwróciła także uwagę na brak list obecności pracowników, co utrudnia kontrolę czasu pracy i wynagrodzeń. 

13 stycznia 2025 roku, po terminie wyznaczonym na zgłaszanie uwag, Mariusz Ossowski miał złożyć pismo z uwagami do protokołu kontroli. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej, Sławomir Krzyżyński, mimo formalnego opóźnienia, zdecydował się wyjść naprzeciw propozycjom dyrektora i zaproponował ich rozpatrzenie. 

Mariusz Ossowski miał przedstawić kilka uwag, mający wyjaśnić sytuację. Pierwsza dotyczyła kontroli wyjazdów służbowych. Dyrektor wyraził swoje zdanie w dość zdecydowany sposób, twierdząc, że "odnośnie podpisywania wyjazdów służbowych z całym szacunkiem, ale komisja zaleca dyrektorowi działania prowadzące do łamania prawa”. 

Kolejna kwestia dotyczyła zakupów, w tym zakupu ścianki z logo MGOK. Ossowski wyjaśnił, że decyzje zakupowe były podejmowane na podstawie stosunku jakości do ceny, a zakup ten nie jest, według niego, żadną nieprawidłowością. Natomiast w kwestii struktury zatrudnienia, dyrektor MGOK w Pogorzeli, stanowczo zaprzeczył, jakoby zarządzana przez niego placówka nie dysponowała listami obecności pracowników. Zwrócił uwagę, że podczas kontroli komisja pytała jedynie o listę obecności dyrektora, a nie innych pracowników. Dodatkowo zaznaczył, że listy obecności pracowników są dokumentami zawierającymi wrażliwe dane osobowe, które nie mogą być przedmiotem kontroli komisji rewizyjnej. Ossowski tłumaczył również, że czas pracy na stanowisku dyrektora MGOK jest nienormowany, a jego praca nie ogranicza się tylko do obecności w budynku, lecz obejmuje także działalność terenową i kontakt telefoniczny.

Największą kontrowersją, która wciąż pozostaje nierozstrzygnięta, jest kwestia opłacenia faktury za usługę, która nigdy nie została wykonana. Dyrektor nie odniósł się do tego zarzutu, co zaniepokoiło przewodniczącego Komisji Rewizyjnej -  Sławomira Krzyżyńskiego, który zaproponował, aby komisja zawiadomiła burmistrza o możliwości naruszenia przepisów prawa przez dyrektora MGOK w Pogorzeli.

Sprawa pozostaje otwarta...

Z jednej strony dyrektor MGOK w Pogorzeli  broni części decyzji zakupowych i procedur wyjazdowych, z drugiej nie odnosi się do kluczowego zarzutu o niezgodne z prawem opłacenie niewykonanej usługi, dlatego sprawa wciąż pozostaje otwarta.  Do tematu będziemy wracać w przyszłym tygodniu, ponieważ dyrektor Mariusz Ossowski przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim, a burmistrz Daria Wyzuj na urlopie.

[ZT]76254[/ZT]

[ZT]76235[/ZT]

[ZT]76015[/ZT]

[ALERT]1738236115400[/ALERT]