Nowa droga daje nowe możliwości! Gigantyczne inwestycje w Czachorowie...

W Czachorowie, w gminie Gostyń, odbyło się spotkanie poświęcone rozwojowi infrastruktury strefy gospodarczej. Od kilku miesięcy trwa tam budowa nowej drogi, będącej przedłużeniem istniejącej już w tym regionie. Uczestnikami byli przedstawiciele rządu, samorządu oraz lokalnych firm, którzy omawiali postępy inwestycji, wyzwań związanych z jej realizacją oraz przyszłych planów rozwoju gospodarczego.

Od kilku miesięcy w strefie gospodarczej w Czachorowie trwa budowa nowej drogi. W sobotnie przedpołudnie inwestycję wizytowali lokalni samorządowcy oraz goście wśród, których znaleźli się Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Wiesław Szczepański, a także Agata Sobczyk, Wojewoda Wielkopolski i rodowita gostynianka.

Burmistrz Jerzy Kulak: Budowa nowej drogi kluczem do dalszego rozwoju Czachorowa
Burmistrz Gostynia, Jerzy Kulak, podkreślił znaczenie nowej drogi dla dalszego rozwoju strefy gospodarczej w Czachorowie. W swojej wypowiedzi wspomniał o trudnych początkach inwestycji, które miały miejsce w latach 90., kiedy to Piotr Giermaziak, swoim zaangażowaniem i determinacją przyczynił się do powstania dzisiejszej strefy. Zwrócił uwagę na potrzebę rozwiązywania problemów komunikacyjnych, które do tej pory były przeszkodą dla dalszego rozwoju.

- Strefa gospodarcza bardzo dobrze funkcjonuje, ale potrzebowała lepszej infrastruktury. Staraliśmy się doprowadzić do powstania nowej drogi, która rozwiąże problem komunikacyjny tego regionu. Naszym celem było zapewnienie sprawnej łączności z resztą miasta, szczególnie dla rosnącej liczby samochodów ciężarowych. Dziś codziennie przejeżdżają tędy setki ciężarówek, co pokazuje jak wielkie znaczenie ma ta inwestycja – mówił Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia.

Włodarz zwrócił uwagę na trudności związane z pozyskaniem gruntów, które były obciążone roszczeniami spadkowymi. Jednak udało się udostępnić tereny, które nie były objęte roszczeniami.

Wsparcie rządu dla rozwoju lokalnego
Wielką rolę w realizacji inwestycji odegrało wsparcie rządowe, które pozwoliło sfinansować część kosztów budowy drogi.

- Bez wsparcia rządu nie byłoby możliwe zrealizowanie tej inwestycji w tak krótkim czasie. Zdecydowaliśmy się na ambitny projekt, który obejmuje budowę nowej drogi, kanalizację, pełną infrastrukturę oraz oświetlenie. Całość kosztów wyniesie 11,5 miliona złotych, z czego prawie 10 milionów udało się pozyskać z rządowych funduszy – dodał burmistrz Jerzy Kulak.

Współpraca z biznesem...
Jakub Giermaziak, właściciel firmy Netbox działającej na czachorowskiej strefie gospodarczej, który również uczestniczył w spotkaniu, podkreślił znaczenie drogi nie tylko dla rozwoju strefy, ale także dla rozwoju jego własnej firmy. Giermaziak zaznaczył, że dobra komunikacja w regionie jest kluczowa dla dalszego rozwoju działalności gospodarczej.

- Pamiętam rozmowy z burmistrzem kilka lat temu, kiedy pytał mnie, co jest najważniejsze dla rozwoju strefy. Odpowiedź była prosta – lepsza droga. Obecnie, przy tak dużej liczbie tirów, droga jest niezbędna do zapewnienia bezpieczeństwa i efektywnego transportu. W naszej firmie również odczuwamy to na co dzień. Mamy 7 hektarów przeznaczonych na rozwój i inwestycje warte niemal 400 milionów złotych. Dzięki tej inwestycji w infrastrukturę możemy kontynuować naszą działalność i rozwijać ją w tym regionie – powiedział Jakub Giermaziak. - Mam nadzieję, że w przyszłym roku zaczniemy budować – dodał właściciel Netboxu.

Podziękował również samorządowi za wsparcie, które okazało się kluczowe dla realizacji planów.

- Nie ukrywam, że mamy bardzo duże wsparcie samorządu, za co oficjalnie dziękuję. W innych miejscach, jak Kraków czy Warszawa, gdzie mamy firmy, nie wygląda to tak kolorowo – zaznaczył Giermaziak.

Odnosząc się do trudności związanych z dostępnością gruntów, Giermaziak przyznał, że brakuje działek do rozwoju, szczególnie tych, które są obecnie własnością Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR).

- Ciągle brakuje gruntów. Na przykład działka za nami jest własnością KOWR, a procedura zakupu nie jest łatwa. Czekamy już czwarty rok na decyzję, by ją kupić – powiedział.

Dodał, że mimo to firma ma możliwość rozwoju na własnych działkach i korzysta z rozwiązań takich jak instalacja fotowoltaiczna, co pozwala na zaspokojenie dużych potrzeb energetycznych. W odpowiedzi na pytanie o plany rozwoju Netboxu, właściciel firmy powiedział, że firma chce rozwijać produkcję opakowań w Gostyniu, ze względu na dogodną lokalizację blisko granicy.

- Chcemy rozwijać działalność Netboxu, czyli produkcję opakowań. Mamy tutaj taką fajną lokalizację, że wysyłamy ponad 60% naszej produkcji za granicę – dodał.

[FOTORELACJA]12513[/FOTORELACJA]

Droga gotowa, tylko prądu brak...
Mariusz Konieczny, naczelnik Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miejskim w Gostyniu, poinformował, że choć budowa samej drogi już niemal zakończona, to konieczne jest jeszcze przeniesienia linii wysokiego napięcia, aby umożliwić późniejsze korzystanie z niej. To jednak wiąże się z kilkudniowymi opóźnieniami w oddaniu jej do użytku, ale jak wiele wskazuje jeszcze w grudniu kierowcy będą mogli z niej korzystać.

Odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa skrzyżowania na końcu drogi, Konieczny zaznaczył, że zostało ono już zrealizowane przez gminę Gostyń. Skrzyżowanie zostało poszerzone i zaprojektowane w taki sposób, że będzie w pełni bezpieczne do użytkowania. Dodał jednak, że problemem pozostaje stan drogi prowadzącej do drogi wojewódzkiej oraz w kierunku Ponieca, która wymaga remontu i poszerzenia.

A co z drogą powiatową?
Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia, wskazał, że stan tej drogi jest wręcz dramatyczny.

- Trzeba to jak najszybciej naprawić – stwierdził włodarz.

Burmistrz wyjaśnił, że przez ostatnie dwa lata gmina próbowała nakłonić administratora drogi do wykonania remontu, jednak bezskutecznie. Wspomniał, że teraz pojawiły się decyzje o przygotowaniu dokumentacji, ale proces ten będzie trwał wiele miesięcy.

- Szkoda tylko, że wszystko to będzie teraz trwało, samo przygotowanie dokumentacji to kwestia wielu miesięcy, a potem sama inwestycja – powiedział burmistrz Jerzy Kulak.

Zaznaczył, że te prace mogły zostać wykonane równolegle z innymi inwestycjami. 

- To były dwa lata, kiedy można było te prace wykonać, ale podejmowano decyzje pewnie o innych inwestycjach i chyba zabrakło troszkę wyobraźni – stwierdził burmistrz Gostynia.

Ważnym tematem poruszonym podczas spotkania były również trudności związane z parkowaniem samochodów ciężarowych, które stanowią problem w obrębie strefy gospodarczej. Samorząd posiada na strefie jedną niedużą działkę, ale w planach jest wykupienie dodatkowych, które pozwolą na stworzenie nowych parkingów i poprawę komfortu pracy dla osób zatrudnionych w firmach znajdujących się w strefie oraz kierowców, którzy tutaj przyjeżdżają.

Co za 10 lat?
Spotkanie w Czachorowie było również okazją do omówienia planów na przyszłość. Jak zaznaczył burmistrz Kulak, za kilka lat, po zakończeniu budowy drogi, oczekiwane są kolejne inwestycje, które jeszcze bardziej wzmocnią potencjał gospodarczego rozwoju tej części gminy.

- Jestem pewny, że za 10 lat, jeśli ponownie spotkamy się w tym miejscu, będziemy świadkami ogromnych zmian. Nowa droga to tylko początek, a cały region ma ogromny potencjał do dalszego rozwoju – podkreślił włodarz gminy Gostyń.

[ZT]74495[/ZT]

[ZT]74481[/ZT]

[ZT]74455[/ZT]

[ALERT]1732998703276[/ALERT]