Choć na kasztanowcach próżno wypatrywać pąków kwiatów, krobscy maturzyści rozpoczęli już odliczanie do egzaminu dojrzałości. Trzeba przyznać, że uczynili to efektownie i z rozmachem. Bal studniówkowy, na którym bawili się uczniowie dwóch klas liceum, pełen był wzruszeń i doskonałej zabawy.
Na pierwszej w tym roku studniówce, która odbyła się w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Krobi, bawiło się ok. 50 maturzystów z klas III A i III B liceum. Szkolna aula zamieniła się z tej okazji w najprawdziwszą salę balową, a tegoroczni maturzyści, którzy prezentowali się tego wieczoru wyjątkowo szykownie i elegancko, w niczym nie przypominali „kotów”, które we wrześniu 2013 r. po raz pierwszy przestąpiły próg tej szkoły. - Nikt z nas nie spodziewał się, że te trzy lata w liceum przeminą w tak zaskakująco szybkim tempie. Choć okres ten zdaje się być tak krótki, wcale nie oznacza to, że nic nie wniósł do naszego życia. Myślę, że wręcz przeciwnie – każdy z nas jest dziś inną osobą niż ta, którą był pierwszego dnia w tej szkole – mówił Andrzej, tegoroczny maturzysta, który razem ze swą koleżanką Agnieszką pełnił tego wieczoru funkcję konferansjera.
Jeszcze przed rozpoczęciem balu swoimi spostrzeżeniami podzielił się też dyrektor ZSOiZ w Krobi Lech Bem, zdaniem którego wszelkie szkolne i pozaszkolne doświadczenia zebrane przez uczniów na przestrzeni ostatnich trzech lat stanowią solidną „wyprawkę” na start w dorosłe życie, jednak reszta zależy od nich samych. – (…) „Mądrość musisz sam z siebie własną dobyć pracą” - to motto, które każdego poranka towarzyszyło Wam na wejściu do szkoły. Oby jego przesłanie przekładało się na Wasze osiągnięcia i sukcesy, i dało możliwość zdobycia dobrego wykształcenia i satysfakcjonującej pracy – podkreślał dyrektor Bem, po czym życzył uczniom wszelkiej pomyślności i… dobrej zabawy.
Maturzyści nie pozostali dłużni i złożyli symboliczne bukiety kwiatów na ręce dyrektora Lecha Bema, wychowawczyń klas III A i III B – Barbary Sprutty i Małgorzaty Bem, wicestarosty Czesława Kołaka oraz przewodniczącego Rady Miejskiej w Krobi Łukasza Kubiaka. Po dopełnieniu wszelkich studniówkowych rytuałów (polonez, wręczenie okolicznościowych przypinek, wspólne zdjęcia...) oraz uroczystym toaście wzniesionym przez przewodniczącego Rady Rodziców Piotra Marcinkowskiego, rozpoczęła się wyśmienita zabawa do białego rana, do której na skoczną, discopolową nutę przygrywał zespół „De Facto”.
JK
35-latkę trochę poniosło. Droga przez Krajewice to...
Policja powinna sie zabrać za szeryfow drogowych i za tych co jada do pracy i zpracy z strefy przemysłowej z czachorowa
1111
09:33, 2025-09-24
35-latkę trochę poniosło. Droga przez Krajewice to...
pewnie- każdemu bezmyślnemu! Co to za różnica 40/50 czy 106…Ciekawe ile by miało szans dziecko czy ktokolwiek kto by jej się nagle pojawił na drodze…No, ale przecież każdemu mogło się zdarzyć…
do MM
07:45, 2025-09-24
35-latkę trochę poniosło. Droga przez Krajewice to...
W dyby i na rynek
🤣🤣🤣🤣
05:32, 2025-09-24
Samochód wjechał w przystanek w Gostyniu. Mężczyzna...
Zdarzenie mialo miejsce ok 10:35 a nie 11:30
Katia
00:29, 2025-09-24
0 0
super fajnie bajerka baja bongo
kokodzambo i do przodu:)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz