Marian Marciniak z Piasków to człowiek wielu pasji. Dał się poznać jako miłośnik motocykli i prezydent Klubu motocyklowego Wolni Jeźdźcy Piaski, a teraz również jako kolekcjoner dawnych narzędzi i urządzeń rolniczych oraz domowych. Pół roku temu w jego głowie zaświtał pomysł, który wymagał znajomości historii, ale też nawiązania kontaktów z najstarszymi mieszkańcami w regionie. - Chcę pokazywać młodemu pokoleniu jak kiedyś ciężko było trzeba pracować na chleb, na życie - mówił Marian Marciniak.
Kiedyś ludzie na wsiach utrzymywali się przede wszystkim z rolnictwa. Panowała bieda, więc wszystkie produkty trzeba było sobie samemu wytworzyć - od jedzenia, po ubrania czy narzędzia i sprzęty codziennego użytku. Z upływem lat wieś zmieniła się i rozwinęła, a wiele narzędzi odeszło w niepamięć. Przywraca ją, swoją nową pasją Marian Marciniak (71l.) z Piasków. Dotąd był kojarzony głównie z motocyklami -jest prezydentem klubu motocyklowego Wolni Jeźdźcy Piaski i zaangażowaniem w akcje charytatywne. Od pół roku kolekcjonuje również dawne narzędzia i urządzenia rolnicze, a także ogrodowe, czy domowe. Ma w tym pewien cel. Chce pokazać młodemu pokoleniu, że praca na wsi była kiedyś bardzo ciężka.
- Wszystko mozolnie wykonywano ręcznie, albo z pomocą zwierząt. W polu okrągłe dnie spędzała cała rodzina. Najpierw spulchniali ziemię, później bronowali, siali, sadzili, plewili, kopali motykami, zbierali - wylicza. - Na końcu było mielenie mąki i pieczenie chleba. Ile to czynności trzeba było przejść...Rodzicom w pracach polowych pomagały dzieci. Kopały ziemniaki, buraki, nosiły snopki zboża, siano... - mówił Marian Marciniak - Czasami pracowali ponad siły...Chcę pokazywać młodemu pokoleniu jak kiedyś ciężko było trzeba pracować na chleb, na życie - dodał piaskowianin.
To co udało mu się do tej pory zgromadzić, to kilkadziesiąt najróżniejszych przedmiotów, które wraz z bratem przechowywał w zakamarkach pomieszczeń gospodarczych oraz otrzymał od najstarszych mieszkańców w regionie. - Już niewiele osób żyje, które pracowały przy ich użyciu - mówił Marian Marciniak. Wśród eksponatów są: sierpy do trawy, zboża, wiekowe kosy, cepy, piły, około 100-letni wóz, urządzenia do rozdrabniana kukurydzy, maselnica, młynki, chochla do wyjmowania chleba z pieca. Ponadto kilka innych ciekawych eksponatów: żelazko na węgiel czy na duszę zagrzewaną w piecu, około 130-letnia kołyska, fotel dentystyczny sprzed kilkudziesięciu lat czy 110-letnie buty, które należały do ojca pana Mariana. - Na tym kolekcjonowania nie zamierzam kończyć - zapewniał pan Marian.
Podczas oficjalnego otwarcia ekspozycji Marian Marciniak usłyszał wiele pozytywnych słów o swojej inicjatywie. - Jestem przekonany o tym, że to nie jest inicjatywa, która będzie służyć panu i pana rodzinie, ale nasi mieszkańcy będą mogli pana zbiory obejrzeć i przybliżyć sobie cenne elementy lokalnej historii - mówił starosta Robert Marcinkowski. Z kolei wójt Wiesław Glapka wyraził nadzieję, że zbiory będą mogli oglądać gminnych szkół. - Będzie pan mógł zapoznawać nasze dzieci z tymi eksponatami. - mówił włodarz gminy Piaski i dodał. - Sądzę, że to muzeum dopiero powstaje i będzie powstawało, bo znając pana, nie skończy się na tym co jest - mówił wójt gminy Piaski. W wydarzeniu wziął udział również jeden z najstarszych mieszkańców Bodzewa - 91-letni pan Tadeusz, który doskonale pamiętał jak ciężko było kiedyś zapracować na chleb.
[ALERT]1599136892791[/ALERT]
Michal17:28, 03.09.2020
No a teraz jest latwo ,lekko bez stresu no i ba przyjemnie
Kawa18:15, 03.09.2020
Rombercik 🤣
Ploter20:13, 03.09.2020
A dzie miejscowy kapelan?
absolwent8721:45, 03.09.2020
szkoda że nikt tak nie dba o eksponaty w ZSR w Grabonogu,,,są warte fortune a się rozlatują ,,,,,,serce pęka
PZW Borek Wlkp 22:58, 03.09.2020
Gratulacje dla kol. Mariana!!! Warto mieć w szeregach takiego człowieka! Dodam, że swoją pasją i zaangażowaniem w sprawy społeczne pomaga wielu osobom!!! Życzymy wytrwalosci, realizacji pomysłów . A przed wszystkim "szerokosci na trasie" i taaaaakiej ryby!
Lli08:31, 04.09.2020
Covid 19 wszczymał różnego rodzaju dożynki i medialne imprezy to trzeba starocie zwozić.mlodych ludzi to nie interesuje
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
3 0
Co covid zrobił?
1 2
Wszczymał, skrót od szczania i wszów nieuku 🤣