Przez cały rok pomagają placówce. Raz do roku wychowankowie mają okazję podziękować im za bezinteresownie okazaną pomoc. W Domu Dziecka w Bodzewie odbyło się coroczne spotkanie wychowanków i pracowników z przyjaciółmi, na których zawsze mogą liczyć. To dzięki ich wsparciu życie podopiecznych staje się lepsze...
Wsparcie, jakie Dom Dziecka w Bodzewie otrzymuje od przyjaciół, jest nieocenione. Dzięki pomocy finansowej i materialnej wychowankowie mogą uczestniczyć w wielu ciekawych przedsięwzięciach, korzystają z dodatkowych zajęć, biorą udział w terapiach, wyjeżdżają na wycieczki, rozwijają swoje zainteresowania, nadrabiają braki, z którymi przychodzą z domu. Takie pozytywne doświadczenia sprawiają, że łatwiej pogodzić im się z tym, co ich spotkało - potraktować pobyt w Domu Dziecka nie jako zło konieczne, ale jako czas, dzięki któremu poradzą sobie w dorosłym życiu.
Tak w skrócie można przedstawić przesłanie, z jakim dyrektor Karolina Dolata zwróciła się podczas noworocznego spotkania do zaproszonych gości, czyli wszystkich, którzy pomagają placówce. Szefowa Domu Dziecka nie wystąpiła ze standardowym przemówieniem, ale bajkowym przekazem, wywołując ogromne wzruszenie wśród zebranych. Bohaterami jej opowieści były gwiazdki, czyli wychowankowie Domu Dziecka, którzy - przebywając w placówce - wyzwalają z siebie coraz więcej dobrej energii, oraz planety - przyjaciele placówki. Na nich wychowankowie Domu Dziecka mogą zawsze liczyć, nawet w tych najgorszych momentach. - Za dobro, które nam okazujecie, chcemy podziękować z całego serca - mówiła Karolina Dolata, dyrektor Domu Dziecka w Bodzewie.
Zanim zaproszeni goście zasiedli do wspólnego posiłku, wychowankowie placówki zaprezentowali ciekawy program artystyczny, który jak zawsze był bardzo energetyczny i rozbawił przybyłych gości. Dzieci rozdały wszystkim symboliczne prezenty w podziękowaniu za bezinteresowną pomoc.
MiS
Uwaga, będą strzelać! Teren ma zostać oznakowany, ale m
A kiedy będzie odstrzał etatowych donosicieli.
Xxx
06:30, 2025-09-12
Uwaga, będą strzelać! Teren ma zostać oznakowany, ale m
O muj boże byle mi lesia nie tego bo to dopiero warchlak jeszcze nawet młodych po nim nie ma
Pękalska
06:28, 2025-09-12
Ta ulica może za jakiś czas zmienić kierunek. Dlaczego?
Akurat na Kasprzaka i Żwirki Wigury oraz Wschodniej wszyscy mają duże działki i garaże ,ale po co zastawiać własne podwórko albo garaż jak można zastawiać ulice.Pani radna to jest zwyczajne lenistwo i jak można coś takiego popierać.Jeśli nie mają miejsca to niech likwidują ogrody przed domem tak jak na ul.Poznańskiej i niech parkują przed domem.
TOJA
00:12, 2025-09-12
Prawdziwy "potwór" na torach. Ciężko nie zwrócić uwagi
Nie znam się na rzeczywistych kosztach przedsięwzięcia ale kwota wydaje się naprawdę spora..tylko co z tego skoro nigdzie tym nie dojedziemy szybko i komfortowo? Gdyby była trasa Leszno-Gn-Jarocin lub Gn-Rawicz.. wówczas inne rejony Polski stałyby się dostępne kolejowo dla turystów..bo do pracy szynobus nie zawiezie na strefę przemysłowa ani go galeri na zakupy żeby autem co2 nie produkować niepotrzebnie.
Hmm
23:43, 2025-09-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz