Na zamkniętym jeszcze dla ruchu fragmencie obwodnicy Gostynia i Piasków w ciągu drogi krajowej nr 12 odbyły się dziś ćwiczenia służb ratowniczych, którym przyglądali się m.in. przedstawiciele poznańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Scenariusz zakładał wypadek masowy z udziałem kilkunastu osób.

Nowa obwodnica ma wkrótce przejąć znaczną część ruchu krajowego, wyprowadzając go z centrum Gostynia i Piasków. To oznacza nie tylko wygodniejszą i szybszą podróż, ale też konieczność przygotowania służb na sytuacje, do jakich może dochodzić przy większych prędkościach i dużym natężeniu ruchu. Dlatego zanim na drogę wjadą kierowcy, dziś pojawili się tam strażacy, policjanci i ratownicy medyczni. 
 

- Nie na każdym kończonym odcinku nowej drogi robimy takie ćwiczenia, ale uznaliśmy, że Gostyń to bardzo istotna obwodnica. To najdłuższy odcinek drogi krajowej oddawany w naszym województwie od kilku lat, na styku z drogą wojewódzką. Do tego przy mieście, gdzie są służby takie straż pożarna i policja powiatowa. To dobre miejsce, żeby przetestować wszelkie scenariusze działań ratowniczych - podkreślał Patryk Kosicki, pełniący obowiązki dyrektora GDDKiA w Poznaniu.

Scenariusz zakładał tak zwany wypadek masowy. Na miejscu pracowały zastępy Państwowej Straży Pożarnej i jednostki OSP, policja oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Poszkodowanych odgrywali uczniowie klas o profilu policyjnym z Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu. Chodziło o to, by w możliwie realistycznych warunkach sprawdzić łączność, podział zadań i koordynację działań.
 

- Takie ćwiczenia są jak najbardziej potrzebne. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego. W pobliżu Gostynia powstają nowe drogi, nowe obwodnice. Dzięki uprzejmości Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na jeszcze nie otwartym odcinku obwodnicy gostyńskiej przeprowadzamy dzisiaj ćwiczenia w formie wypadku masowego, z około czternastoma osobami poszkodowanymi. Chodzi nam głównie o koordynację służb ratowniczych: straży pożarnej, policji i zespołów ratownictwa medycznego - zaznaczał mł. bryg. Rafał Rybacki, komendant KP PSP w Gostyniu.

Na miejscu ratownicy trenowali m.in. zabezpieczenie miejsca zdarzenia, segregację poszkodowanych, udzielanie kwalifikowanej pierwszej pomocy, ewakuację z pojazdów oraz współpracę z policją przy kierowaniu ruchem i zabezpieczeniu odcinka drogi. Dla uczniów biorących udział w symulacji było to z kolei praktyczne zetknięcie się z realiami pracy służb, które na co dzień widzą głównie na zajęciach teoretycznych.

Strażacy nie ukrywają, że wraz z oddawaniem do użytku nowych, szybkich tras liczba poważnych zdarzeń drogowych może rosnąć. 

- To są obwodnice, trasy, na których ruch odbywa się szybko. Z pewnością takich przypadków może być więcej, dlatego ćwiczenia są jak najbardziej wskazane - przyznaje komendant gostyńskiej straży.

Dzisiejsze działania na obwodnicy pokazały, że nowa droga to nie tylko nowy asfalt i skrócenie czasu przejazdu, ale także wyzwanie organizacyjne dla wszystkich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Dzięki przeprowadzonym ćwiczeniom, kiedy na trasie pojawią się już pierwsi kierowcy, strażacy, policjanci i ratownicy będą lepiej przygotowani na sytuacje, w których rozstrzygać się będzie ludzkie zdrowie i życie.

[ALERT]1763730364635[/ALERT]

[ZT]84845[/ZT]

[ZT]84830[/ZT]

[ZT]84815[/ZT]