Jeszcze do niedawna, po intensywnych opadach deszczu, przejście suchą stopą było w tym miejscu wręcz nie możliwe. Teraz to się zmieniło. Samorząd powiatowy sfinansował utwardzenie terenu wokół Domu Dziecka w Bodzewie. Niewykluczone, że przyczynił się do tego wniosek napisany... wierszem. 

Minął prawie rok od ogłoszenie przetargu na odwodnienie i utwardzenie terenu wokół budynku Domu Dziecka w Bodzewie", ale dziś społeczność placówki może cieszyć się z rewitalizacji terenu.

- Jeszcze kilka lat temu utwardzony teren domu, po którym dzieci mogłyby swobodnie chodzić, a w wolnym czasie jeździć na rowerze czy rolkach był tylko naszym marzeniem - mówiła Karolina Dolata, dyrektor Domu Dziecka w Bodzewie

Całkowity koszt prac wraz z przygotowanym kosztorysem wyniósł 515 tys. złotych. Domu Dziecka nie było stać na taki wydatek. Z pomocą przyszedł powiatowy samorząd.

- Zrealizowanie tak dużej inwestycji stało się dla nas realne tylko dzięki przychylności i zgodnej współpracy członków zarządu powiatu gostyńskiego na czele z panem starostą, wicestarostą oraz wszystkich radnych, którzy dostrzegli potrzebę utwardzenia terenu. - (...) Nasz Antoś (przyp. red. radny Antoni Kuś) był dobrym duchem tego przedsięwzięcia. (...) To był przecież jego dom - mówiła dyrektor Karolina Dolata.  

Starosta Robert Marcinkowski, który przyjmował wniosek przedstawicieli Domu Dziecka w Bodzewie podkreślał, że różnił się od tych, które na co dzień wpływają do Starostwa.

- Wpływają do mnie różnego rodzaju wnioski, ale dotąd nikt nie napisał go wierszem, a dzieci z Bodzewa taki wiersz napisały. Gratuluję kreatywności - mówił włodarz powiatu i dodał, że nie przez przypadek oddanie zmodernizowanego terenu do użytku odbywa się w deszczowy dzień. - Wszystko po to, aby poczuć różnicę. Normalnie to byśmy na zewnątrz nie wyszli, ale dzisiaj wyjdziemy i niemalże suchą stopą będziemy mogli obejść cały budynek Domu Dziecka, jaka również przyległe tereny - mówił starosta Marcinkowski i zaznaczył, że dom to przede wszystkim ludzie, nie inwestycje - te mają jedynie sprawić, by wszystkim żyło się lepiej. 

Po symbolicznym otwarcia odwodnionego i utwardzonego terenu, podopieczni placówki zaprezentowali program artystyczny w strugach deszczu. Teraz społeczność Domu Dziecka w Bodzewie ma kolejne marzenia - zakup nowego placu zabaw i remont strychu. Wszyscy mają nadzieję, że spełnią się w niedalekiej przyszłości.

[ALERT]1634052214488[/ALERT]