Znany z takich przebojów jak "Chłopaki nie płaczą", "Warszawa", "Pochodnia" czy "I love you" zespół "T.Love" wystąpił wczoraj na Dniach Ponieca jako gwiazda sobotniego wieczoru. - Muniek dajesz!!! - wołała rozgrzana publiczność. Wcześniej na scenie zagrał THE G[H]OST i Specyficzni, a imprezę zakończyła zabawa z DJ-em.  Frekwencja nie była może tak duża, jak w dzień wcześniej, ale każdy kto przyjechał do Ponieca, na pewno nie żałował tej decyzji. 

Sobota była ostatnią koncertową odsłoną Dni Ponieca 2022, tym razem rockowych brzmieniu. Jako pierwszy na scenie zaprezentował się gostyński zespół THE G[H]OST z Marianem Szulczyńskim na czele. Gostyńskie duchy" to znakomity przykład na to, że muzyka łączy pokolenia. W zespole grają grają  ojciec i syn, jednak różnica wieku nie ma wpływu na muzycznego ducha kapeli. Po jak zawsze energetycznym występie "Ghostów" na scenie pojawiał się formacja "Specyficzni" z niezwykle charyzmatycznym wokalistą Hubertem HUBAS-em Biczkowskim. I zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami bawiła publiczność w "specyficzny" sposób serwując m.in. covery polskiej muzyki rockowej. 

To jednak koncert gwiazdy wieczoru przyciągnął do Ponieca rzesze fanów z całego regionu. Legenda polskiej muzyki - zespół T.Love, który w tym roku obchodzi swój 40-sty jubileusz istnienia, to klasa sama w sobie. Z ponieckiej sceny wybrzmiały największe hity takie jak. "Warszawa" czy "Chłopaki nie płaczą". W tym roku przypada też 30-lecie powstania albumu "King”, który do dziś wielu krytyków muzycznych uważa za najlepszą rockową  płytę dekady 1990 - 2000 w naszym kraju.  Podczas sobotniego koncertu Muniek zaśpiewał hity z tego krążka. Nie zabrakło też utworów z najnowszej płyty "Hau! Hau!” m.in. "Ja ciebie Kocham", "Tomek" i "Pochodnia". 

Podczas koncertu, lider nie był zbyt rozmowny. Po każdym utworze ograniczał się głównie do podziękowań wyrażając to słowem "dziękówa”. Były jednak momenty, że dał się wciągnąć w krótki dialog. 

- Muniek dajesz!!! - wołał rozgrzany tłum

Lider "T.Love"  odpowiadał w swoim stylu.

- Staram się. Od 40 lat - mówił Muniek Staszczyk. - Dla mnie git, nie wiem jak dla państwa...  

Na reakcję publiczności nie musiał długo czekać, bo ta odpowiadała owacjami i razem z wtórowała refreny największych hitów zespołu. 

Uczestnicy wydarzenia chętnie korzystali również z strefy gastronomicznej, a dzieci szalały na dmuchańcach i w lunaparku. Sprawdzoną atrakcją były przeloty widokowe nad Poniecem. Czerwony helikopter co kilka chwila zabierał na pokład nowych pasażerów

A już od godz. 14. początek Parafiady na ponieckim stadionie. Relacja z tego imprezy także w Gostyn24

[ALERT]1658052031282[/ALERT]