Dzień Babci, Dziadka i Seniora upłynął w tej miejscowości w przesympatycznej, niemalże domowej atmosferze. Organizatorzy zatroszczyli się, aby tego popołudnia najstarszym mieszkańcom wioski nie zabrakło niczego. Rolą gości było natomiast zaopatrzyć się w tym dniu w dobry humor. Trzeba przyznać, że wszyscy wywiązali się ze swoich zadań wzorowo.

Dzień Seniora to w Krzyżankach doroczna tradycja. W tym roku formuła tego wydarzenia została jednak nieco odświeżona – po raz pierwszy odbył się Dzień Babci, Dziadka i Seniora, dzięki czemu każdy spośród starszych mieszkańców tej miejscowości mógł czuć się zaproszony do udziału. Spotkanie w świetlicy wiejskiej uświetniły występy najmłodszych.  - Dzieci występowały już w szkole, nauczyły się wierszyków, więc postanowiliśmy jeszcze raz dać im pole do popisu i zaangażować je w przygotowanie naszej uroczystości – mówi sołtys Krzyżanek Piotr Żółkowski.

Po występach nadszedł czas na wspólny posiłek – na stołach pojawiły się zarówno słodkości, jak i bardziej konkretne przysmaki. Wzniesiono też toast za zdrowie wszystkich obecnych babć, dziadków i seniorów i złożono im najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności. Całe spotkanie przebiegało w serdecznym, rodzinnym klimacie.

Jak podkreśla sołtys Piotr Żółkowski, organizacja imprezy nie byłaby możliwa bez wsparcia sponsorów, wśród których znaleźli się Powiatowy Bank Spółdzielczy w Gostyniu, Zakład Mięsny Marian Kaczmarek oraz Piekarnia-Ciastkarnia Grzegorz Jesiak z Krobi. Resztę środków wygospodarowano z funduszu sołeckiego.

JK