Na 32 fotce jest redaktor naczelna konkurencyjnego forum.

Funkcjonowanie takich szkół jak ta w Pogorzeli czy ta w Krobi to trochę smutny efekt reformy edukacji. Dla szkoły liczy się teraz ilość a nie jakość, bo im więcej uczniów tym więcej pieniędzy. W Pogorzeli i Krobi wpadli więc na pomysł, że nie będą utrudniać zdawania matury. Tak trafiają tam masy, później wędrują na kiepskie (funkcjonujące na podobnych zasadach) studia i mamy w końcu tysiące magistrów prezentujących poziom intelektualny ucznia zawodówki. Smutne.

Do Robin Chłóda:
Nie zgadzam się z twoją opinią, jest to bardzo porządna szkoła. A wybór studiów po ukończeniu tej szkoły to tylko wybór ucznia. O naszej szkole pewnie nic nie wiesz, bo nie mogę zgodzić się z tym co tu piszesz, uczę się w tej szkole i jest zupełnie inaczej!
Żal mi Cię.

Jak jesteś taki kozak to podskocz powyżej du**

A ja uważam, że szkoła w Pogorzeli i Krobi to normalna szkoła jak każda inna. Wszędzie są wymagania i wszędzie trzeba się uczyć, aby zdać maturę i zdobyć wykształcenie. Jeżeli chcesz być kimś to musisz się uczyć i nie ma znaczenia jaka to szkoła. Wszędzie uczą tego samego.

Że robin chłód nie napisał jaką szkołę on ukończył ( jeżeli w ogóle mu się udało) pozdrawiam

Proponujemy zastanowić się nad tym co Ty piszesz ponieważ np. matura wpływa z zewnątrz a nie szkoła ja ustala .. To co napisałeś/aś świadczy tylko o Twoim poziomie inteligencji i nie jest warte nawet komentowania .. A pisząc taki komentarz obrażasz ludzi którzy wyszli z tej szkoły i jednak coś osiągneli ..

Tacy jak robin chód muszą pochodzić z wielkiego miasta tak jak np. Gostyń. Co myślą że są najlepsi. A to nie prawda, bo takie szkoły jak w Pogorzeli pomagaja rozwijać umiejętności i zdawalność matur jest nawet 100%.Może jesteś wielkim magistrem czy inżynierem ale chyba z niskim IQ. Który nie wie jak tu naprawdę jest. Ja uczę się tu dopiero rok i wogóle nie żałuję że wybrałam tą szkołę. Po co mam się uczyć w Gostniu czy w Krotoszynie skoro mam szkołę na miejscu. Jak będe chciała się uczyć to się też tego nauczę tutaj.

Jesteś równie uczony, jak chłop z średniowiecza ;D

Na jakiej podstawie wysuwasz takie wnioski? Domyślam się, iż nigdy nie uczyłeś się w tej szkole. Twoje oskarżenia są bezpodstawne, tym bardziej iż to właśnie od ucznia zależy sposób ich zaangażowania i pracy nad zdobywaniem wiedzy. Nauczyciel może nam tylko pomóc, nie zda za nas matury. Twoja wypowiedź jest przejawem zazdrości i totalnej niewiedzy na owy temat. Pozdrawiam

Ja ukończyłam tą szkołę kilka lat temu, bez problemu dostałam się na wymarzone studia i obecnie pracuję w renomowanej firmie. Nie uważam jakoby ta szkoła była słabsza od innych. Kształci równie dobrze jak inne okoliczne szkoły. Tylko trzeba chcieć !

Ja właśnie jestem na studiach, ukończyłam liceum w szkole w Pogorzeli. I nie zgadzam się z osobą o pseudonimie : robin chłód. Jestem dumna, że ukończyłam właśnie tę szkołę. Napiszę więcej, szkoła przygotowała mnie genialnie do matury. Studiuję medycynę.

Smutny efekt reformy edukacji???
Oby było więcej takich szkół. Na dobrym poziomie, z klimatem, gdzie nikt nie jest anonimowy. Rodzice chcą aby dzieci uczyły się w bezpiecznych i dobrych szkołach. A taka jest ta w Pogorzeli. A przykre jest raczej to, że w gostyńskim liceum nauczyciele kosztem uczniów sobie nawzajem udowadniają wysoki poziom nauczania. Oj przykre, przykre...

Przykre jest to, że przyjmowani są do tej szkoły nawet ci, którzy w gimnazjum mieli problemy z przejściem z klasy do klasy. Oczywiście są też uczniowie na poziomie, ale oni bardzo wiele tracą, ucząc się razem z głąbami, i to jest fakt.

kilkanaście lat temu na terenie powiatu gostyńskiego było jedno liceum ogólnokształcące w Gostyniu, w którym były 4 klasy w każdym roczniku. Reszta się nie dostawała do LO i szła do zawodówek a w najlepszym wypadku do techników. Dzisiaj są licea w Krobi, Pogorzeli i Bóg wie gdzie jeszcze... w samym LO w Gostyniu klas jest 2 razy wiecej niż kiedyś. Czy uważacie, ze młodzież stała sie teraz zdolniejsza czy poziom wymagan się obniżył?

Masz rację. Kilkanaście, kilkadziesiąt lat temu na terenie powiatu gostyńskiego było jedno liceum (po 4 klasy w każdym roczniku). Zapomniałeś jednak dodać, że było to w dużej mierze liceum dla kliki, która miała największe wpływy w ówczesnej rzeczywistości. A pułap wymagań był bardzo zróżnicowany. Wszystko zależało od tego, z jakiej rodziny pochodził licealista.

Niech sobie świętują! Następnego piętnastolecia nie będzie. Cha! Cha!

Kiedyś było na całą Wielkopolskę tylko liceum w Poznaniu, ależ poziom musiał zmaleć, że otworzyli w Gostyniu, Krotoszynie.

znam taką osobę która w gimnazjum ledwo co przechodziła i przeszła dzięki koleżankom bo dzięki nim też miała świadectwo z paskiem dlatego znalazła się w Gostyńskim Liceum. a teraz wielki płacz bo poradzić sobie nie może. W każdej szkole trzeba się uczyć i tak też jest w Pogorzeli. Nie myślcie sobie że tutaj nic się nie robi!

Ludzie co wy wogóle wygadujecie za głupoty? jedna szkoła średnia w Wielkopolsce? i co wszyscy byście byli za przeproszeniem "głąbami" bez wykształcenia. Nie rozumiem krytyki, powiem nawet, że szkoła ta wyróżnia się względem innych szkół. Zaprzyjaźniony klimat,nasi najlepsi nauczyciele, nawiązywane przyjaźnie, nasze szkolne akademie i dużo by wymienia w samych superlatywach. Jestem absolwentką tej szkoły i zawsze będę pamiętać te niezapomniane chwile spędzone na szkolnych korytarzach.

Mam koleżankę w Gostyńskim LO. Często mówi mi że np: z biologi mają tyle nauki bo nauczyciel podaje im co mają umieć z podręcznika i jeszcze słowo w słowo. I co im zostanie później z tej wiedzy? Kompletnie nic! dlatego wybrałam szkołę w Pogorzeli w której też jest dobry poziom ale nie muszę umieć 30 kartek z podręcznika bo nauczycieli mamy tak wspaniałych że potrafią wytłumaczyć i nie przepisujemy podręcznika przede wszystkim!

Festyn był na bardzo wysokim poziomie. Bardzo wiele atrakcji, wspaniała atmosfera, sympatyczni ludzie. Szkoła ma się czym szczycić, Pogorzela też. A wszystkim wypowiadającym się o poziomie powiem tylko tyle - jeśli czegoś nie próbowałeś nie opowiadaj, że Ci nie smakuje. Poziom anonimowych insynuacji jedynie świadczy o strachu konkurencji i poziomie wypowiadających się.

zebym byl dobrze zrozumiany - poziom w gostynskim LO tez jest zalosny. BTW - ile to mozna sie dowiedziec z portalu:) - np. to, ze moi rodzice konczac gostynskie LO w latach 70-tych nalezeli do kliki:) - nigdy bym ich nie podejrzewal....

Śmieszą mnie Wasze wypowiedzi na temat wspaniałości Waszej uczelni i poziomu nauczania w niej, podczas gdy nie potraficie napisać jednego poprawnego zdania po polsku bez błędu.

Opisałem zjawisko - nikogo konkretnego nie obraziłem (a przykładanie moich słów do ogółu jest nadużyciem). Nie wiem skąd tak agresywna reakcja. To fakt, nie uczyłem się w Pogorzeli, skończyłem gostyńskie LO, następnie UAM. Pracuję jednak od wielu lat w oświacie i miałem wątpliwość przyjemność zasiadania w komisjach maturalnych. Nie uwierzylibyście jak wygląda taki egzamin w tych szkołach. To dyrektor decyduje kto zdaje a kto nie. Tak naprawdę uczeń z małym zasobem wiedzy może w nich spokojnie zdać maturę bo: a) jest dzieckiem lokalnego przedsiębiorcy chętnie wspomagającego szkołę, b) niezdanie matury zepsułoby statystyki szkoły (pięknie wygląda przecież 100% zdawalności). Zastanówcie się jak to możliwe, że szkoły pokroju krobskiej czy pogorzelskiej mają czasami zdawalność matury wyższą od najwybitniejszych ogólniaków w Polsce, które mogą pochwalić się wieloma olimpijczykami.
To nie jest tak, że chcę krytykować nauczycieli z Krobi czy Pogorzeli - oni często wykonują dobrą robotę. Nie ganię też uczniów, jak ktoś wcześniej napisał to przecież indywidualna kwestia jak się podchodzi do nauki. Problemem jest chory system, który wręcz zmusza dyrektorów do stawiania na niższą jakość.

Oto przykład jak ów Robin manipuluje opinią publiczną. Panie Robinie opisując zjawisko należy zachować rzetelność podawanych informacji. "Pracuję jednak od wielu lat w oświacie i miałem wątpliwość przyjemność zasiadania w komisjach maturalnych. Nie uwierzylibyście jak wygląda taki egzamin w tych szkołach". Co do poprawności gramatycznej typu wątpliwość przyjemność - nie będę się wypowiadał. Natomiast informuję wszystkich czytających te wywody Pana Robina, że w trakcie nowych matur powoływane są komisje do ustnych egzaminów w dwu osobowym składzie: nauczyciel szkoły i nauczyciel z obcej szkoły. Jak dotychczas składy tych zespołów były wyłącznie żeńskie. A więc Pan Robin nigdy nie był na maturze w pogorzelskiej szkole. Jednocześnie, chciałbym Pana poinformować, iż okłamując opinię publiczną, szkalując dobre imię szkoły, narusza Pan dobra osobiste wszystkich tam pracujących, a to podlega karze.

Pan pewnie pracuje w Grabonogu z takim doświadczeniem i wiedzą jak to zdają dyrektorzy zamiast maturzystów.

Zgadzam się całkowicie z diagnozą zjawiska opisanego przez robin chłoda. Tak po prostu jest, wiem bo również pracuję w oświacie - słynny jest już wpływ dyrekcji na wyniki zdawalności egz. ustnych w tych szkołach. Jedyna weryfikacja, to ilu absolwentów dostaje się na studia dzienne na uczelniach takich, jak np. UAM, UWr, politechniki i przetrwa I sesję/I rok, a ilu pracuje we wszystkich okolicznych sklepach. Racja - winna jest zmiana systemu edukacji i dotyczy to innych szkół również

Popracuj nad gramatyką i interpunkcją.

"Niech sobie świętują! Następnego piętnastolecia nie będzie. Cha! Cha!" Znam takich co twierdzili, że nigdy w Pogorzeli nie będzie szkoły średniej. Dzisiaj jest im ...... Może Tobie też będzie?

Po pierwsze primo: internet daje możliwość anonimowego wypowiadania zdań, skoro znasz dobrze środowisko to wiesz, że jakiekolwiek podejrzenie może równać się z utratą pracy lub ogromnym dyskomfortem w miejscu pracy. Stąd też staram się jak najbardziej kamuflować.
Po drugie primo: nie manipuluję opinią bo po co miałbym. Manipulowanie czymś zakłada chęć osiągnięcia jakiejś korzyści a ja po prostu traktuję komentarze jako pole do wymiany myśli.
Po trzecie primo: jako inteligentny zapewne człowiek domyślasz się, że "wątpliwość przyjemność" to zwykła literówka, wypominanie jej świadczy o emocjonalnym podejściu do tematu i chęci dowalenia :)
Po primo ostatnie: nie strasz mnie nauczycielu sankcjami prawnymi, poczytaj dokładnie moje wpisy, nie wymieniam nikogo z nazwiska, określonych praktyk nie przypisuję żadnej konkretnej szkole, więc możesz mi... nagwizdać.
p.s. Piszesz, że okłamuję opinię publiczną... Świetnie wiesz jaka jest rzeczywistość, rozumiem że dbasz o swój własny interes broniąc swej szkoły i wcale mnie to nie dziwi. Trudne czasy dla naszego zawodu. Nie jest ci jednak źle z tym, że okłamujesz sam siebie?

A pan robin chod to przypadkiem nie jest bylu nauczyciel PO i historii w pogorzelskiej szkole....czyzby Pan M.K po kilku latach milczenia ...przemowil????pozdrawiam

1. Anonimowość w internecie - nie ma czegoś takiego, IP twojego komputera jest znane.
2. W Twoich wypowiedziach padają zawsze tylko dwie szkoły, a więc jesteś zainteresowany działaniem na ich szkodę, czyli na szkodę osób trzecich.
3. Celowe i zamierzone działanie- a takie Twoje jest - nie wymieniasz Grabonogu, Gostynia (ZSZ)-a więc nie mówisz ogólnie o problemie, tylko insynuujesz korzystając z wolności słowa, zapominając ze za słowa ponosi się odpowiedzialność.

Ludzie co wy możecie pisać o tej szkole? Jestem absolwentem tej szkoły i wiem jak trzeba się uczyć, nauczyciele potrafili nieźle popalic i trzeba było się zabrać ostro do roboty. A w klasie maturalnej starają sie ucznia podszlifować na maxa więc dlatego jest dobra zdawalność w tej szkole. Co ma piernik do wiatraka tak jak zdawanie matury w Pogorzeli czy w liceum. W całej polsce jest taka sama matura pisana? Może gostyńscy uczniowie żałują że wybrali LO w Gostyniu czy gdzieś indziej? Ja nie żałuję że wybrałem tą szkołę, jestem bardzo zadowolony z przyjaznej atmosfery i z imprez szkolnych które mogłem doświadczyć w tej szkole. Bardzo chętnie pochodził bym jeszcze raz do takiej szkoły jak w Pogorzeli. Pozdrawiam wszystkich absolwentów i uczniów.

jestem absolwentką tej szkoły..uważam że najpierw trzeba iść do tej szkoły a później coś o niej pisać..szkoła ta dała mi wiele możliwości rozwinięcia się,zawsze nauczyciele wspierają swoich uczni...co do matury każdy ma prawo ją zdawać nigdzie nie jest napisane że uczeń słaby zdać jej nie może..nawet są takie przypadki iż uczeń słaby zdaję maturę lepiej niż uczeń uczący się bardzo dobrze i mający świadectwo z paskiem....więc pan Robin chód niech się zastanowi co pisze albo pomyśli jeżeli ma czym myśleć oczywiście;p

Zanim przejdę do wpisu nauczyciela cytat z absolwenta: "Co ma piernik do wiatraka tak jak zdawanie matury w Pogorzeli czy w liceum. W całej polsce jest taka sama matura pisana?". Oczywiście, że nie. W ministerstwie siedzi kilkadziesiąt tysięcy urzędników przygotowujących zadania maturalne odrębnie dla każdej szkoły :)
Nauczycielu, widzę że zdecydowanie bardziej kręci cię straszenie mnie niż dyskusja o problemie. Ok, jeśli to lubisz niech tak będzie. Zdaję sobie sprawę z możliwości ustalenia autora danego wpisu, pisałem o anonimowości wypowiedzi. Nie wiem kim jesteś (domysły nie są wiedzą), nie będę się babrał w ustalanie twojego IP, bo do niczego mi to niepotrzebne. Mówimy więc w tym momencie o anonimowości.
Ne jestem zainteresowany działaniem na szkodę kogokolwiek. Chcę podyskutować o zjawisku, a że trafiają się osobnicy tacy jak ty, żyjący w poczuciu wiecznej krzywdy to... cóż, bywa.
Nie sprowokujesz mnie teraz do zdania typu "chodzi mi też o Grabonóg". Swoje zdanie na temat tej szkoły mam, ale to nie czas i miejsce żeby o niej rozmawiać. Chodzi mi o problem złego systemu, a że czujesz się obrażony i jarasz się straszeniem to już twój problem i twoje metody. Pozdrawiam nauczycielu. P.S. Spróbuj polubić ludzi, będzie ci się lepiej żyło. To naprawdę nie jest tak, że każdy chce ci zrobić krzywdę.

coś ci się kolego pomieszało z tą maturą, nie słyszałem nigdy o innej maturze dla każdej szkoły. Informacje masz błędne. Być moze nigdy nie miałes do czynienia z egzaminem dojrzałości i dlatego luki w głowie.pozdrawiam

a może by tak spojrzeć prawdzie w oczy, wówczas dostrzeże się to, że ci którzy 15 lat temu zakładali tę szkołę , zrobili to dla dobra młodzieży i ich rodziców. W każdej szkole są nauczyciele oddani swej pracy i tacy, którzy może minęli się z powołaniem oraz są uczniowie, którzy chłoną wiedzę oraz tacy, którzy jakąś szkołę muszą w końcu skończyć.
Dla tych pierwszych - oddanych nauczycieli i tych spragnionych nauki - 15 lecie tej szkoły jest świętem.

Uważam, że należy zakończyc tę dyskusję, z której nic więcej już nie wyniknie. Każdy zna swoją wartośc i tego należy się trzymac. ,,Globalnośc pewnych zjawisk w oświecie" i tzw. ,,chory system" to tematy dyskusji, która powinna toczyc się w MEN i tam powinien się udac Pan Robin. Poza tym mówiąc o jakimkolwiek poziomie trzeba też go reprezentowac... Uczyc i nauczyc się można nie tylko w Warszawie, Poznaniu i Gostyniu, ale i w Krobi, Grabonogu czy Pogorzeli.

Kolego nie twórz nowej wersji matury. Za maturę odpowiedzialna jest Centralna Komisja Egzaminacyjna a nie Ministerstwo. Znów wprowadzasz opinię publiczną w błąd - celowo?. Co do zadań, cały obszar Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu, miał te same zadania pisemne. Znów niewiedza czy celowe działanie? Oczywiście "Polska" piszemy z wielkiej litery. Jeśli potrzebujesz pomocy powiedz. Bo jako pracownik oświaty jesteś urzędnikiem państwowym i zabierając głos w sprawie powinieneś się przygotować inaczej robisz wstyd sobie i nam.

Cała Polska ma te same zadania pisemne i matura jest sprawdzana na zewnątrz, dlatego wszystkie wyniki matur są sprawiedliwe. Nie ma mowy o ulgowym traktowaniu jakiejkolwiek szkoły i ucznia. Pan Robin to pewnie nauczyciel starej reformy, który nie ma pojęcia o nowej maturze.

Widzę, że parę osób nie załapało ironii jaką się posłużyłem odpowiadając na wpis absolwenta.

Faktycznie dystansu do głupoty i niewiedzy nie powinni uczyć nigdzie nawet w pańskiej szkole. Wprowadzanie ludzi w błąd nie jest ironią, lecz kłamstwem.

gościu kilka prostych słów: przestań już pisać bo to i tak nie ma sensu! Twoje wypowiedzi i tak zostaną zasypane masą innych w których będziemy zachwalać
naszą szkołe. Więc szkoda Twojego czasu.
Żegnam

Co prawda kilka lat temu skończyłam już nauczanie ,ale do dziś pamiętam (nawet ostatnio na jakimś spotkaniu klasowym to wspominaliśmy) jak ktoś miał problemy z nauką to nauczyciel a raczej nauczyciele w gimnazjum mówili: Trutniu ucz się, bo zostanie Ci Kosowo albo Pogorzela. I taka jest niestety prawda drogi PROFESORZE. Odpimpaj się od Robina bo facet tylko gani system (chory z resztą)

Kłamstwo nie jest ironią.

Jeśli za zdaniem jest emotikon oznaczający uśmiech, jeśli zdanie specjalnie uderza w absurd to odczytuje się je jako żartobliwe lub ironiczne. Chyba że nie ma się poczucia humoru lub jest się tak zawziętym jak wy, pogorzelskie profesorstwo. Zasypujcie moje wpisy masą postów chwalących waszą szkołę, ja nie zamierzam jej miażdżyć - robicie to sami pisząc o nauczycielach, którzy wspierają swoich "uczni". Z mojej strony kończę temat. Z całego serca życzę wam żeby nauka tak w Pogorzeli jak i w innych szkołach szła jak najlepiej. Pozdrawiam.

a może napisać panie Mikołaju K.??

Jestem uczniem szkoły w Pogorzeli i bardzo mnie rani to, co pan Robin Chłód wypisuje na temt szkoły w Pogorzeli. Osobiście uważam, że w szkoła ta choć może ma mały poziom, to ma jak najlepszych nauczycieli, którzy przygotowywują do matury rewelacyjnie. :)) Jeszcze nigdy nie spotkałem sie z taką przyjemną kadrą nauczycielską oraz z takim dobrym sposobem wpajania uczniowi wiedzy do głowy. Z mojej outopsji mogę wywnioskować, żę w tej szkole radze sobie o wiele lepiej niż w gimnazjum do którego uczęszczałem mimo, że w liceum materiał jest o wiele, ale to o wiele opszerniejszy, trudniejszy i na poziomie rozszerzającym z j. polskiego, matematyki, biologi, chemii i języka obcego, który wybierają sobie uczniowie do matury. :-) Uważam osobiście i pewnie to powtórze kolejny raz: NIE MA LEPSZEJ SZKOŁY OD TEJ, KTÓRA JEST W POGORZELI. :))

ja się uczę w Krobi i nie narzekam i racją jest to że od ucznia zależy jak się uczy:)