Stadion pełen energii, leśne ścieżki znów z tłumem biegaczy, a między startami  rodzinne sztafety i bieg "bez barier”. W niedzielne popołudnie Gostyń żył kolejną edycją rodzinnego festiwalu biegowego. Start i meta na stadionie, a część trasy 5 km poprowadzono w okolicy krytej pływalni.

Organizatorzy ustawili program wydarzenia tak, by każdy znalazł swoje tempo. Biegi dziecięce na 100, 200 i 300 m, bieg bez barier dla osób z niepełnosprawnościami, sztafety rodzinne i bieg na 5 km, który częściowo poprowadzono po ścieżkach leśnych. 

- Chodziło o to, by wyjść z domu i poruszać się razem - podkreśla Wojciech Walkowiak z OSiR Gostyń. - Pogoda ok. 20°C jest dziś idealna dla amatorów biegania - dodał.

Na listach znalazło się blisko 200 dzieci, około 100 biegaczy na 5 km, a do sztafet rodzinnych zgłosiły się 33 zespoły. W biegu bez barier wystartowało około 30 osób. 

- Widać, że bieganie wraca do łask. Nawet na mniejszych, spontanicznych akcjach jakie organizujemy, takie jak bieg pączka i bieg zająca mamy po 100-200 dzieci - dodaje przedstawiciel OSiR.

Na stadionie działała strefa atrakcji, w tym dmuchańce, animacje, gry drewniane, food trucki. Wszyscy startujący otrzymali medale i gadżety. Goście mogli zobaczyć Puchar Mistrzów Polski 2024/2025 w ramach akcji "Mistrzowie na Landach” i zrobić pamiątkowe zdjęcie.

[ZT]82512[/ZT]

[ZT]82507[/ZT]

[ZT]82477[/ZT]

[ALERT]1757315893352[/ALERT]