Zamknij

Podczas świątecznej galerii produktów lokalnych, jaka odbyła się w Hutniku, swoje wyroby zaprezentowali lokalni twórcy i rzemieślnicy...

17:00, 22.11.2021 . Aktualizacja: 07:56, 25.11.2021
Skomentuj Foto; Gostyn24/Fotomontaż Foto; Gostyn24/Fotomontaż

Podczas świątecznej galerii produktów lokalnych, jaka odbyła się w sali widowiskowej gostyńskiego Hutnika, swoje wyroby zaprezentowali miejscowi twórcy i rzemieślnicy. Nie zabrakło zdrowej żywności, rękodzieła artystycznego, obrazów, makramów i przedmiotów użytkowych. Sobotni jarmark okazał się doskonałym sposobem na prezentację rodzimych produktów, a odwiedzającym dał możliwość kupienia czegoś wyjątkowego, nie tylko pod choinkę. 

- Nie każdy wie, czym są makaroniki, że są migdałowo-bezowe ciasteczka z przełożone różnorodnymi kremami. Nie każdy wie, że można je zakupić w Gostyniu...  Takie wydarzenie na pewno jest dobrym sposobem na to, żeby mieszkańcy dowiedzieli się o tym, co lokalni wytwórcy tworzą - mówiła Karolina Wdziekońska z "Cukier Puder". - Cieszymy się, że możemy pokazać pracę naszych rąk i to, że inni  poczuli już świąteczny klimat i kupują. Dobrze by było, gdyby takie wydarzenia odbywały się cyklicznie - powtarzali wystawcy.

Zadowoleni byli też kupujący, którzy w niedzielne popołudnie zawitali do Hutnika.

Kupiliśmy bardzo ładne ozdoby na choinkę, ręcznie robione bombki...Można dostać rzeczy wyjątkowe, takie, których nie spotkamy nigdzie indziej - mówi Monika Dąbrowska z Gostynia, która przyszła na kiermasz razem z trójką dzieci. - Dzieciaki zachwycone, bo mogły już spotkać pomocnika św. Mikołaja i wysłać list - dodała nasza rozmówczyni.

- Widać, że ci rękodzielnicy czerpią inspirację z piękna przyrody, folkloru, codzienności, zwyczajów. W połączeniu z kreatywnością, kunsztem oraz wyobraźnią powstaje cos pięknego, tak ja ta biżuteria, którą przed chwilą kupiliśmy. Cudo - mówiła Alicja Pawlaczyk z okolic Krobi.

My szukamy czegoś na choinkę. Przyszłam na ten jarmark świąteczny, bo tak to chyba można nazwać, bo liczymy, liczę, że znajdę rzeczy, których nie kupię w sklepie - mówiła Asia z Gostynia.

Wybór świątecznych ozdób był ogromny -  stroiki, kartki okolicznościowe, rzeźby oraz oryginalne i niepowtarzalne prezenty dla najbliższych. Można też było spróbować nietuzinkowych smaków i wziąć udział w warsztatach z rękodzieła i specjalnie przygotowanych animacjach.

 

[ALERT]1637594363221[/ALERT]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

AhaAha

10 6

Czemu nigdzie nie bylo o tym info? Tylko madki500+z poczty pantoflowej wiedzialy?? Tez chce kupic cos za nic. 17:53, 22.11.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

******

4 3

Było opisane w życiu gostynia. I w gazecie i csly czas nagłośnione na fb.


Wszyscy wystawcy udostępniali posty na ten temat. 18:48, 22.11.2021


OkOk

0 2

To ta gazeta jeszcze istnieje? Jak organizatorzy w takich miejscach promuja to nue dziwota ze malo kto wiedziaĺ 21:03, 22.11.2021


XYZXYZ

1 0

Pełno informacji w sieci. I "coś" na tych targach kosztowało pieniądze, a nie "nic". 22:08, 22.11.2021


reo

@#@@#@

9 4

Mieszkam niedaleko, a o niczym nie wiedziałam . Słaba ,a właściwie brak reklamy. 18:24, 22.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Taki żarcik;)Taki żarcik;)

0 1

Jesli ktos informacje czerpie z g24 to poźniej sie nie wie;) 20:04, 22.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%