Świąteczną atmosferę czuć niemal na każdym kroku. Wigilijne spotkanie dla podopiecznych i ich opiekunów przygotowało też Stowarzyszenie "Nie Sami". Zanim jednak wszyscy zasiedli do wigilijnego stołu, podzielili się opłatkiem. Były życzenia, ciepłe słowa i wspólne śpiewanie kolęd.

Wigilijne spotkania Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych Umysłowo "Nie Sami" to już tradycja. Przy świątecznym stole zasiedli podopieczni, ich opiekunowie i darczyńcy, którzy na co dzień wspierają działania organizacji. Oficjalnego powitania gości i podsumowania całorocznej działalności dokonał Andrzej Miałkowski, członek zarządu stowarzyszenia.

- Przez cały rok podejmowaliśmy najróżniejsze inicjatywy. Wszystko przy pomocy środków własnych, darowizn, dotacji, sponsorów naszej działalności - mówił Andrzej Miałkowski i wymienił kilka przedsięwzięć, w których udział brali członkowie stowarzyszenia: akcja "Sprzątanie Świata", wycieczka do Budziszyna, fabryki Volkswagena w Poznaniu czy muzeum w Szreniawie. Jeszcze do niedawna członkowie stowarzyszenia mieli własne pomieszczenie, w którym od 25 lat odbywały się cotygodniowe zajęcia terapeutyczne, niestety stracili je. - Wskazano nam pomieszczenia zastępcze, ale ono znajduje się na piętrze. Nie wszyscy uczestnicy są sprawni fizycznie. Musi to być obiekt na parterze. Prowadzone są rozmowy z kościołem farnym w Gostyniu o udostępnienie nam pomieszczeń - podsumował Andrzej Miałkowski i życzył wszystkim zdrowych, spokojnych świąt.

Zanim jednak wszyscy zasiedli do wigilijnego stołu i podzielili się opłatkiem, krótkie przedstawienie bożonarodzeniowe zaprezentowali sami podopieczni stowarzyszenia. Były życzenia, ciepłe słowa i wspólne śpiewanie kolęd, a także drobne upominki. Ciepłej, rodzinnej atmosfery życzyli zgromadzonym m.in. samorządowcy.