Gostyńscy policjanci są "za" pomysłem wyposażenia funkcjonariuszy w osobiste kamerki do nagrywania interwencji. Chwalą pomysł Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, ponieważ w sytuacjach spornych z obywatelami nagrania mogą pomóc w rozwianiu wszelkich sporów.
W ubiegłym roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęło decyzję o rozwinięciu programu pilotażowego, w ramach którego policjanci zostali wyposażeni w osobiste kamerki. Rejestrowano nimi przebieg interwencji. Sprzęt początkowo otrzymało 180 mundurowych w trzech województwach: mazowieckim, dolnośląskim i podlaskim. Podczas trwania programu testowego zanotowano mniej skarg na interwencje funkcjonariuszy, a na Dolnym Śląsku nie było ich wcale. Teraz w osobiste kamerki postanowiono wyposażyć większą liczbę policjantów. Ma ich być ponad 2 tysiące.
Pomysł ministerstwa chwalą gostyńscy policjanci, choć ilość skarg składanych na funkcjonariuszy nie jest aż tak duża. W 2016 roku do Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu wpłynęło ich siedem, w 2017 roku odnotowano dziewięć, natomiast w pierwszym półroczu 2018 roku mieszkańcy skarżyli się też siedem razy. Dotyczyły one najczęściej wysokości nałożonych mandatów oraz rzekomo prowokacyjnego zachowania policjantów. - Gostyńscy funkcjonariusze, z którymi rozmawiałem, zarówno z drogówki, patrolówki czy dzielnicowi, są "za". Chwalą sobie ten pomysł, to, co ma być wdrożone - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik gostyńskiej policji.
Zgodnie z prawem funkcjonariusze będą mogli korzystać z kamer np. podczas interwencji drogowych. Podczas interwencji domowych nagrywanie będzie zakazane, choć warto odnotować, że ministerstwo planuje zmienić przepisy w tej kwestii.
Nagrywać policjantów mogą także obywatele. Używanie kamery w trakcie interwencji nie może jednak utrudniać działań funkcjonariuszy. Ponadto policjanci z "drogówki" nie są osobami publicznymi. Oznacza to, że bez zgody nagrywanego nagranie nie może być rozpowszechniane.
Fot. Fotolia.pl
Żarty się skończyły. Głos w sprawie cukierków halloween
Czytając te brednie powyżej odnoszę wrażenie, że życie dziecka dla niektórych warte jest mniej niż wyznawana wiara w to, że te dzieci to upiory i chodzi im tylko o cukierki, a igła, gwóźdź w wsadzane specjalnie do cukierków ma te małe bestie czegoś nauczył. Świat się wali ludzie zwariowali
kominiarz
07:26, 2025-11-05
Żarty się skończyły. Głos w sprawie cukierków halloween
Ja nie dałem im cukierków, bo po prostu nie miałem , rano wstaje a samochód cały w mące ,chamówa!
normalny
07:22, 2025-11-05
Żarty się skończyły. Głos w sprawie cukierków halloween
Tak się kończą pogańskie obrządki w katolickim kraju!
Loko
06:09, 2025-11-05
Łukasz W nie przyznaje się do winy. Zasłania się też...
Tak jest jak dzieci dopadną się do internetu i już nie potrzebujemy Policji, Sądów tylko złapać tych paru ,,Szerloków,, co nic nie widzieli ale mają tak bujną wyobraźnię że już wszystko wiedzą co jak było i kto jest winny a będziemy mieli sprawę wyjaśniona.
Batt
05:57, 2025-11-05
6 3
jak policjant drogowki nie jest osoba publiczna jak wykonuje czynnosci na drodze i wszyscy w miescie ich znają
3 2
niech nagrywają ale każdy ma teraz smartfona i powinni równolegle nagrywać wizja i fonia aby niby osoby publiczne a niby nie nie mogli robic rekonstrukcji wydarzeń na filmikach .
4 3
Lubicie być nagrywani w robocie ...? bzdura ....
3 0
No cóż
Pisowski kumyndant to i PiS bydzie popieroł.
0 0
Tak gdyby benedykt nagrał jak przyjmował zgłoszenie od złodzieja (to nie powinien byc na zasłużonej emeryturze tylko razem z nim w mamrze).Pozdrawiam
1 0
Każdemu z nich powinni przyczepić kamere i monitoring , co by nagrywała jak spi. Pozdrawiam