Mimo wielu zachorowań i zgonów wciąż nie brakuje osób, ignorujących pandemię koronawirusa i kwestionują zagrożenie związane z Covid-19

"Wirusem ludzi tresujecie? Kogo oszukujecie" ,  "Komunistyczne obostrzenia czy do tego służyć ma pandemia?" - takie banery pojawiły się przy głównych ulicach Gostynia. Nie wiadomo, kto je tam umieścił. Można się tylko domyślać, że ich autor bądź autorzy należą do ruchów antycovidowych, które protestują przeciwko wprowadzonym obostrzeniom i kwestionują istniejące zagrożenie.

Mimo wielu zachorowań i zgonów, do których przyczynił się koronawirus, wciąż nie brakuje osób, które nie wierzą w pandemię koronawirusa i kwestionują zagrożenie związane z Covid-19. Wiele osób uważa, że to zmowa polityków, mediów i międzynarodowych korporacji,  która prowadzić ma do resetu światowej gospodarki. Ta właśnie grupa ludzi  jest też najbardziej sprzeciwia się obostrzeniom wprowadzonym przez rząd w czasie pandemii. Ich głos słychać głównie w dużych miastach, gdzie co jakiś czas odbywają się marsze antycovidowe.

Przeciwników obostrzeń i teorii spiskowych nie brakuje też w powiecie gostyńskim. Świadczą o tym niektóre opinie zamieszczane choćby w Gostyn24, na portalach społecznościowych czy innych środkach masowego przekazu, dających możliwość interakcji.

Dzisiejszej nocy dwa odręcznie wykonane banery, które pojawiły się też na opłotowaniu przy ul. Fabrycznej i ul. Przy Dworcu w Gostyniu. Na jednym widnieje napis "Wirusem ludzie tresujecie? Kogo oszukujecie", na drugim  "Komunistyczne obostrzenia czy do tego służyć ma pandemia?". 

Nie wiadomo, kto je tam umieścił, bo autor czy autorzy o ile popisali się inicjatywą, o tyle nie podpisali się pod żadnym z komunikatów. Można się tylko domyślać, że są wyrażeniem dezaprobaty, wobec wszelkich nakazów, zakazów i obostrzeń, które dotknęły nas wszystkich.

O banerach wiszących w mieście poinformowali nas Czytelnicy, za co serdecznie dziękujemy. Zapraszamy też autora/autorów do kontaktu. Z zainteresowaniem posłuchamy co mają do powiedzenia i jakie mają argumenty. Podajemy adres e-mail: [email protected], a dla pozostałych Czytelników kierujemy pytanie w sondzie.

[ALERT]1603796119520[/ALERT]