Ze słodką niespodzianką odwiedził Gostyń poseł z naszego okręgu - Grzegorz Rusiecki. Spacerując po deptaku, częstował pączkami rozmawiał z ludźmi. Nie obyło się jednak bez łyżki politycznego dziegciu. Parlamentarzysta nawiązał w ten sposób do ostatnich wydarzeń w Sejmie, gdzie nie zawsze jest słodko. Przy okazji podsumował też słynny gest posłanki Lichockiej
Od wyborów parlamentarnych minęło już sporo czasu, a żaden z nowych posłów i senatorów nie zdecydował się na otwarcie biura parlamentarnego w naszym mieście. Być może na osłodę tego, Gostyń odwiedził dziś poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Rusiceki, częstując mieszkańców pączkami na deptaku - Taka słodka wizyta bo słodki dzień. W tradycyjny tłusty czwartek nie mogło wiec zabraknąć pączków, które rozdajemy mieszkańcom Gostynia. Chociaż muszę powiedzieć, że coraz więcej osób dba o linie i mówią, że absolutnie nie, ale myślę, że w zaciszu domowego ogniska każdy tego pączka - przynajmniej jednego – zje - mówił poseł Grzegorz Rusiecki.
Zapytany czy w parlamencie również jest tak słodko, Rusiecki dołożył własną łyżkę dziegciu, odnosząc się do ostatnich wydarzeń w Sejmie i słynnego już gestu posłanki Joanny Lichockiej z Prawa i Sprawiedliwości - W Sejmie ostatnie gesty powiedziałbym są nawet dość gorzkie jeśli chodzi o zachowanie chociażby pani poseł Lichockiej - komentował poseł Grzegorz Rusiecki. - Debata parlamentarna zawsze wiąże się z pewnymi emocjami i one dotyczą nie tylko posłów opozycji, ale również koalicji rządzącej. Gest pani poseł Lichockiej odczytuję jako taki wyraz podejścia całego Prawa i Sprawiedliwości do debaty parlamentarnej, do opozycji, do innego zadania które się prezentuje. Każdy może popełnić błędy, każdy w przypływie emocji czasem powie o jedno słowo za dużo czy wykona jeden gest za dużo. Natomiast trzeba się do tego przyznać, po prostu przeprosić. To tłumaczenie, które prezentowała pani poseł Lichocka czy te przeprosiny następnego dnia to zdecydowanie za mało - podsumował poseł Grzegorz Rusiecki (PO).
Polityka rządzi się własnymi sprawami. Posłowi wypada podziękować za pączki, które z pewnością są o wiele słodsze niż atmosfera w Sejmie. Z drugiej strony szkoda, że pan poseł odwiedza Gostyń tak rzadko, dlatego zapraszamy częściej nie tylko z pączkami. Dobre wiadomości, podobnie jak słodkie pączki, zawsze są u nas mile widziane
[ALERT]1582208503797[/ALERT]
Ten apel biegaczki wywołał burzę w sieci! "Strach ...
Psy to nie problem gorzej z ich właścicielami
Prank
19:37, 2025-11-19
Ten apel biegaczki wywołał burzę w sieci! "Strach ...
Mamy nieodpowiedzialnych właścicieli psów, biegaczy, do których nie dociera, że nie są pępkiem świata, rowerzystów, którzy myślą, że chodnik jest tylko dla nich oraz pieszych, którzy nie mają pojęcia, że na chodniku też obowiązuje ruch prawostronny i że cały chodnik do nich nie należy. Mamy też tych drugich, z każdej wymienionej grupy, którzy nie należą do ww. Pozdrawiam
Spokojnie
19:23, 2025-11-19
Łapawa znów wbija kij w mrowisko. Sam Mateusz...
Będzie gdzie się zesrać psom.. No i idealne miejsce na libacje alkoholowe PiSu
Killer *%#)!&
19:11, 2025-11-19
Ten apel biegaczki wywołał burzę w sieci! "Strach ...
A ja proponuję ostudzić emocje bo do większości właścicieli psów i tak nie dotrzecie. Najlepszy sposób na nich to zwyczajnie zgłaszać od razu wszelkie nieprawidłowości ponieważ kłócić się z troglodytą nie wypada. A jeśli będzie trzeba to powiedzieć że ma się teraz uraz psychiczny tak się dzieci przestraszyły psa że trzeba po psychologach biegać. To nauczy właścicieli kultury jak ich dojadą. Inaczej do nich się nie dotrze..
Prezes
19:04, 2025-11-19
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz