Wydawać się może, że w mentalności przeciętnego Polaka, tradycja święcenia wszystko co nowe zakorzeniona została na stałe. Wielu pokłada nadzieję w Bogu, wierząc, że opatrzność  stale będzie nad nimi czuwała. Kilka dni temu na otwarciu sezonu, lśniące maszyny święcili motocykliści, dziś to samo zrobiła to inna grupa użytkowników dróg.

Od kilku lat do bazyliki na Świętej Górze zjeżdżają z całego powiatu, by poświęcić rowery i wziąć udział w specjalnej mszy świętej. Drogi, którymi przemierzają często setki kilometrów nie zawsze bywają bezpieczne. Dlatego chcą dodatkowo zawierzyć swoje zdrowie i życie Bogu, prosząc jednocześnie o szczęśliwy powrót do domu. Na uroczystość, przybyła ponad setka cyklistów. Wśród nich właściciele rowerów turystycznych, górskich, trackingowych - tych tańszych z marketu i tych za dużo większe pieniądze. Nie miało to żadnego znaczenie, liczyła się za to wspólna modlitwa i chęć bycia razem.

Inicjatorem dzisiejszego wydarzenia było Towarzystwo Rowerowe z Piasków, które w ten sposób po raz trzeci zainaugurowało rowerowy sezon – Nie zamykamy się tylko na swoich członków. Każdy mógł tu dziś przyjść i poświęci swój rower. Z roku na rok zauważamy, że frekwencja jest coraz większa i prawdopodobnie święcenie rowerów na stałe wpisze się do kalendarza rowerzystów z Piasków, Gostynia i okolicznych gmin – mówił Piotr Andrzejczak, prezes Towarzystwa Rowerowego w Piaskach, który podkreślał, że z roku na rok przybywa też samych rowerzystów, co może mieć związek z polepszeniem infrastruktury rowerowej – Prawdopodobnie wiąże się to z tym, że infrastruktura rowerowa w naszym powiecie jest rozbudowywana, a co za tym idzie możemy jeździć bezpieczniej i przede wszystkim całymi rodzinami – dodaje Piotr Andrzejczak

Rzeczywiście coś w tym jest, bo w ostatnich latach samorządy coraz życzliwiej patrzą na cyklistów. W ubiegłym roku powiat wybudował ścieżkę z Krobi do Karca, a gmina Gostyń, kolejny odcinek ciągu do Kunowa. Sytuacja ta może się wkrótce poprawić, zwłaszcza w gminie Gostyń, która własnie ogłosiła przetarg na dwa kolejne zadania – dokończenie ścieżki do Kunowa i wybudowanie nowej do Krajewic.

Mimo to, rowerzyści  nadal zmuszeni są do dzielenia się drogą z innymi, mniej zagrożonymi użytkownikami ruchu,  dlatego warto wiedzieć jak bezpiecznie się po nich poruszać – Rozsądek, rozsądek i jeszcze raz rozsądek. Apelujemy też do wszystkich rowerzystów, by zakładali na głowę kaski. Jest to wydatek rzędu 50-60 zł, a może uratować życie. To inwestycja w bezpieczeństwo i we własne zdrowie – podsumowuje Piotr Andrzejczak