Klaudia Budasz oraz Wiktoria Konieczna, reprezentujące klub Sporty Walki Gostyń, kapitalnie zaprezentowały się na Mistrzostwach Polski  Kadetek w Boksie zdobywając medale w swoich kategoriach wagowych. 

Do Ząbkowic Śląskich na Mistrzostwa Polski Kadetek w Boksie pojechały z Gostynia Klaudia Budasz oraz Wiktoria Konieczna. Zawodniczki reprezentujące SWG awans wywalczyły podczas turnieju kwalifikacyjnego, który odbył się w Grudziądzu, a w każdej kategorii wagowej wystąpiło po osiem najlepszych dziewczyn z naszego kraju.

W kategorii do 48 kg z powodzeniem walczyła Wiktoria Konieczna, która zdobyła brązowy medal, a w pierwszym pojedynku zmierzyła się z Karoliną Wróbel (UKS Nowi Polnica). – Po pierwszej dość wyrównanej rundzie, nasza zawodniczka wyraźnie zdominowała swoją przeciwniczkę i odniosła zwycięstwo – relacjonuje Tomasz Dylak, trener SW Gostyń. W półfinale na Wiktorię czekała Tatiana Pluta (Star Starachowice), czyli ubiegłoroczna Mistrzyni Polski. – Nasza zawodniczka rozpoczęła dobrze pojedynek, punktowała i wyprzedzała swoją przeciwniczkę. Czym jednak dłużej trwał pojedynek tym bardziej rozluźniała się Pluta, której ciosy była wyraźniejsze. Wiktoria do samego końca walczyła z dużym hartem ducha i dała z siebie wszystko, walka była wyrównana, jednak do zwycięstwa troszeczkę zabrakło. Tym samym Wiktoria zdobyła brązowy medal Mistrzostw Polski – dodaje Dylak.

Jeszcze lepiej spisała się Klaudia Budasz, która powtórzyła wyczyn z ubiegłego roku i została Mistrzynią Polski Kadetek w wadze do 63 kg. W pierwszym starciu zawodniczka SWG spotkała się z Wiktorią Latarską (Gladiator Brodnica). – Przeciwniczka wyszła zmotywowana, mocno ruszyła na naszą zawodniczkę, jednak Klaudia ze spokojem kontrolowała pojedynek i wyprowadzała coraz to mocniejsze akcje, po których sędzia musiał liczyć Latarską w drugiej i trzeciej rundzie. Nasza zawodniczka już po tej walce potwierdziła, że przyjechała tutaj wygrać cały turniej – przyznaje trener.

W drugiej walce gostynianka zmierzyła się z Natalią Krupą (Boks Lublin) i nie pozostawiła rywalce żadnych złudzeń, kto był lepszy w tym pojedynku. – Klaudia robiła co chciała, bardzo wyraźnie wygrała każdą rundę, a sędziowie nie mieli problemów z wyborem zwyciężczyni – dodaje szkoleniowiec. W walce finałowej rywalką Klaudii była koleżanka z reprezentacji Natalia Kotowska (UKS Boxing Sobótka) , a nasza zawodniczka dodatkowo mogło liczyć na wsparcie kibiców z Gostynia. – Przy głośnym dopingu Klaudia wyszła skoncentrowana, ale niezwykle pobudzona. Już po trzeciej skutecznej akcji trafiła prawym sierpowym bitym z góry, którym zamroczyła Kotowską i sędzia wyliczył ją do dziesięciu. Klaudia ruszyła kończyć dzieło zniszczenia i po 30 sekundach kolejny raz mocno trafiła. Poszła za ciosem, zaczęła bombardować swoją koleżankę z kadry i sędzia po kolejnym liczeniu przerwał pojedynek, a Klaudia została tym samym Mistrzynią Polski Kadetek na rok 2016 – mówi niezwykle zadowolony Tomasz Dylak.

Oprócz złotego medalu, gostynianka została uznana najlepszą zawodniczką całych mistrzostw, co może przybliżyć ją do wyjazdu na Mistrzostwa Europy. – Nie ukrywam, że przed każdą walką denerwowałam się, bo bardzo zależało mi, aby wygrać. Żadna rywalka nie sprawiła mi jakiegoś problemu, ale całkiem łatwo, to znowu nie było. Jakby nie było, to musiałam dać radę, a doping kibiców strasznie mnie mobilizował i była to dla mnie mega niespodzianka. Myślę, że do Mistrzostw Europy przybliżyłam się, tym bardziej, że zostałam wybrana najlepszą zawodniczką – powiedziała po mistrzostwach Klaudia Budasz.

ŁuLi, foto: Jagoda Świerzewska