Uroczystość upamiętnienia ofiar zbrodni hitlerowskiej w Krobi miała w tym roku wyjątkowy charakter. Na cmentarzu odsłonięto nowy pomnik ofiar - mieszkańców ziemi krobskiej i pępowskiej, którzy zginęli 21 października 1939 roku na rynku w Krobi. - Chcemy w jeszcze w większym stopniu oddać hołd niewinnie rozstrzelanym naszym mieszkańcom, ale też młodemu pokoleniu przybliżyć te wszystkie wydarzenia. - mówił burmistrz Łukasz Kubiak.

Na cmentarzu przy ul. Poznańskiej w Krobi stanął odnowiony pomnik ofiar terroru niemieckiego. Monument został nie tylko odrestaurowany, zmianie uległy też znajdujący się na nim napis, który do tej pory brzmiał "Cześć pamięci ofiar faszyzmu”. Decyzją wojewody wielkopolskiego, został on zmieniony na "Pamięci cywilnych ofiar wojny”. Uporządkowano też w kolejności alfabetycznej nazwiska rozstrzelanych i dodano krótki opis wydarzeń, do których doszło 82 lata temu na krobskim rynku. Przypomnijmy, że tego dnia niemieccy okupanci rozstrzelali 15 mieszkańców Krobi i okolicznych miejscowości

Czwartkowe uroczystości upamiętniające te tragiczne wydarzenia zainaugurowała Msza św. kościele pw. św. Mikołaja. Następnie uczestnicy przeszli ulicami miasta na cmentarz, gdzie przedstawiciele władz gminnych, rządu i rodzin pomordowanych odsłonili mogiłę.

- Bardzo się cieszę, że udało nam się po kilku latach starań samorządu gminy Krobia zdobyć środki przy współpracy z rządem polskim, wojewodą wielkopolskim na odnowienie tego pomnika, aby jeszcze w większym stopniu oddać hołd niewinnie rozstrzelanym naszym mieszkańcom, ale też młodemu pokoleniu przybliżyć wydarzenia, które 82 lata temu - mówił burmistrz Łukasz Kubiak i nawiązał do współczesnego patriotyzmu. - Jak w czasach pokoju być patriotą? W jaki sposób to robić? Myślę, że odpowiedzi jest kilka: uczyć się, pomagać koleżankom i kolegom w pracy,  pomagać wykluczonym, niepełnosprawnym, być jak najlepszym Polakiem, mieszkańcem naszej małej ojczyzny - mówił włodarz gminy Krobia.

Z kolei  uczestniczący w uroczystościach minister Jan Dziedziczak, poseł z naszego regionu,  w swoim przemówieniu zastanawiał się m.in. nad tym co kierowało okupantami wybierając ofiary egzekucji.

- W jaki sposób dobierano osoby do rozstrzelania. (...) O co chodziło? O to, aby na zawsze zniszczyć Polskę. Chciano uderzyć w elity, najbardziej wartościowe osoby, najbardziej wykształcone osoby, które czuły się odpowiedzialne za ojczyznę, za swoje miejsce na ziemi - mówił minister Dziedziczak.

Na koniec odczytano Apel Pamięci i oddano salwę honorową, a pomnik został poświęcony. Uczniowie miejscowej Szkoły Podstawowej zaprezentowali też montaż słowno-muzyczny.

 

[ALERT]1634893870161[/ALERT]