Młodzież ze Szkoły Podstawowej w Krobi przez dwa dni miała możliwość obcowania z kulturą Indonezji i Argentyny. To właśnie z tych krajów przyjechali do nich wolontariusze, którzy oprócz prezentacji swoich krajów, prowadzili też warsztaty z języka angielskiego. W programie znalazły się tańce, zabawy oraz gry prowadzone przez Wawę i Juana.
Do Szkoły Podstawowej w Krobi dotarli zagraniczni goście, opowiadając o swoich krajach i ucząc języka angielskiego - Wolontariusze przyjechali do naszej szkoły, aby opowiedzieć o swoich krajach. Chodzi o pomoc w rozwijaniu się dzieci zarówno pod względem językowym, jak i pod względem kulturowym- powiedziała Emilia Jakubczak, nauczycielka języka angielskiego w Szkole Podstawowej w Krobi. To na jej zaproszenie do szkoły zawitali Wawa z Indonezji i Juan z Argentyny, dwoje studentów z wymiany Erazmus+, którzy jeżdżąc po Polsce prowadzą zajęcia w języku angielskim.
Wawa i Juan przebywali w Krobi dwa dni. W tym czasie prowadzili półtoragodzinne warsztaty, na których uczniowie najstarszych klas podstawowych oraz gimnazjalnych poznawali kulturę Indonezji i Argentyny. Na początku były prezentacje multimedialne, pokazujące zdjęcia i informacje na temat Indonezji czy Argentyny. By lepiej się poznać, wolontariusze zaprezentowali też uczniom kroki swoich najpopularniejszych tańców ojczystych. Prowadzili gry i zabawy w języku angielskim, podczas których młodzież oswajała się z językiem
Zajęcia proponowane przez wolontariuszy, miały formę zabawy, przez co uczniowie nie musieli martwić się o oceny. Wszystko to przyniosło oczekiwany efekt z którego bardzo zadowolona jest inicjatorka przedsięwzięcia -Uczniowie podczas zajęć są bardzo zaangażowani i widać, że podoba im się to, co proponują Wawa i Juan- mówiła Emilia Jakubczak.
Nauczycielka ma nadzieję, że to nie ostatnia wizyta zagranicznych wolontariuszy w szkole. Wierzy, że jeszcze kiedyś uda się ich zaprosić, by razem spędzić kilka dni na aktywnej nauce - Chcielibyśmy co jakiś czas zapraszać ich do nas, ale niestety nie jest to takie łatwe, gdyż są zapraszani również do innych szkół i mają ograniczone możliwości czasowe. Będziemy ich zapraszać, a czy przyjadą- zależy od ich możliwości - podsumowała Emilia Jakubczak.
Ciężarówka z darami zaparkowała przy szpitalu. Sprzęt..
Jak chciałem zawieść luzko rehabilitacyjne do placówki opiekuńczej, to nie, mają dosyć, Walną do magazynu lub wyślą na front..
Dar
11:32, 2025-10-17
Dyskusja bez ściemy. Co w Gostyniu zadziała w kryzysie?
Są osoby, które nie będą mogły ewakuować się. Przydałyby się szkolenia dla chorych i seniorów oraz osób nimi opiekujących się.
Dalia
11:32, 2025-10-17
Dyskusja bez ściemy. Co w Gostyniu zadziała w kryzysie?
mam tak od dawna kompoty bimber dżemy powidła makarony wode w baniakach 5l zmieniam co miesiąc na świeżą latarki zTEMU trzymaja kilka dni naładowane a wszystko w ziemianko piwnicy wychodek na dworze studnia na podwórku putin może mnie cmoknąć brak prądu wody niech się miastowe martwią
Szczodrochowianin
11:25, 2025-10-17
Dyskusja bez ściemy. Co w Gostyniu zadziała w kryzysie?
i co nikt z sali się nie odezwał? tak gładko poszło? kiedy następne spotkanie ?
obywatel niepoinform
11:21, 2025-10-17
2 1
Dobry pomysł. W różnorodności siła. Młode pokolenie wolne od fobii.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz