Setki miłośników jednośladów z całej Wielkopolski zainaugurowały sezon motocyklowy na Świętej Górze. Tak jak w poprzednich latach wzięli oni udział w mszy świętej, po której poświęcono maszyny. Duchowni apelowali o rozwagę na drodze. - Trzeba cieszyć się jazdą, a nie prędkością - mówił do zgromadzonych ks. Jakub Przybylski.
Motocykliści jak co roku rozstawili swoje maszyny wokół bazyliki świętogórskiej. Były wśród nich cruisery, choppery, ścigacze, motocykle crossowe, skutery i zabytkowe cacka. Motocykliści, z którymi udało nam się porozmawiać, podkreślali, że tęsknili za pokonywaniem kilometrów na dwóch kołach. - Zima trwała dość długo, maszyna czekała w garażu... Aż miło słyszeć ten dźwięk i poczuć tę wolność - mówił motocyklista z Gostynia. - Trzeba mieć jakąś pasję, zwłaszcza gdy wkracza się w pewien wiek. Pasja pozwala żyć i nie starzeć się tak szybko jak tym, którzy jej nie mają. Może to być nawet zbieranie znaczków. W moim życiu pierwsze miejsce zajmują jednak motocykle. Brakowało tego przez sezon zimowy - dodał stojący obok śremianin.
Ksiądz Jakub Przybylski odprawiający uroczystą mszę świętą życzył motocyklistom bezpiecznego sezonu i apelował do nich o rozwagę na drodze. - Martwimy się zawsze na Świętej Górze i modlimy się za Was, bo jak jest poświęcenie motocykli, dobrze słychać, czy jedzie pogotowie, czy straż pożarna, czy ktoś nie chce udowodnić swojej wyższości - mówił ks. Jakub Przybylski. - Kochani motocykliści. Zawsze co roku powtarzam - trzeba cieszyć się jazdą, a nie prędkością. (...) Uczyńmy wszystko, abyśmy przez ten cały sezon byli odpowiedzialni - dodał ks. Przybylski. Następnie poświęcił maszyny, które ruszyły uroczystą kawalkadą w kierunku Piasków, gdzie przy miejscowym kompleksie szkolnym zorganizowano piknik.
14 10
No ruszyli dawcy organów już dziś niektórzy jeździli jak by rozumu było brak
6 2
Typowy Janusz nic dodać nic ująć
6 5
święcenie organów
2 3
Tydzień temu w Lesznie święcili teraz tu, powariowali z tym fanatyzmem?
3 3
w pierwszej kolejności większości z nich powinni poświęcić mózgi
7 0
Zgadzam się z kibicem, wielu z tych na zdjęciach traktuje motocykl jak przedłużenie tego co mają w spodniach. Kupiłeś sobie motocykl szosowy? To wypad z nim na szosę a nie robisz piętnaście kółek po Witosa, Powstańców Wielkopolskich i Kolejowej, z opcjonalnym świrowaniem na Helsztyńskiego. Komu chcesz zaimponować? Rodzinie albo babci wracającej z kościoła?
Napieprzają cały dzień pod górkę na Leszczyńskiej żeby narobić hałasu dzieciakom bawiącym się na wałach a policji koło górnego wejścia do parku jak nie było widać tak nie widać.
2 0
Motocykle są *%#)!& ...
2 1
Kiedy Policja zacznie karać motocyklistów za robienie hałasu na osiedlach czy nie ma określonej głośności układu wydechowego .W Gostyniu w okolicy GOK mieszka taki jeden któey dniami nie podnieca się jazdą na motocyklu a robieniem przegazówek czyniąc nie samowity hałas.Czy miejscowa Polcja jest bez radna ,czy zezwala na to
1 1
nyry pokropione
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz