Od rana trudne warunki jazdy na drogach powiatu gostyńskiego. Wszystko z powodu padającego śniegu. Trasy są przejezdne, ale praktycznie wszędzie jest biało, także na drogach wojewódzkich i krajowej "dwunastce". - Pięknie to wygląda, ale niestety jest bardzo ślisko i niebezpiecznie - napisała jedna czytelniczek. 

Zima zaatakowała nad ranem. Kilkugodzinne opady śniegu spowodowały, że na drogach zrobiło się biało. I choć wszystkie trasy w naszym regionie są przejezdne to warunki do jazdy nie napawają optymizmem. Niektórzy tracą cierpliwość i pytają, gdzie są pługi, piaskarki, solarki? Skarżą się też, że zasypane są nie tylko boczne trasy, ale nawet drogi główne - wojewódzkie - DW434 i DW437 oraz krajowa "dwunastka".

- Droga DW434 na wysokości Kuczyny, gdzie są drogowcy? Zaspali znowu? - pisze Paweł. - Czyżby piasku zabrakło na gostyńskie górki - zastawia się kolejny kierowca i przesyła zdjęcia. - Jadę dziś na uczelnię drogą 434 z Krobi przez Gostyń. Martwi mnie, dlaczego główna droga w ogóle nie jest odśnieżona? Można nagłośnić problem? Pięknie to wygląda, ale niestety jest bardzo ślisko i niebezpiecznie - pisze Dominika.

Najgorsza sytuacja jest jednak na mało uczęszczanych lokalnych drogach, ulicach i uliczkach dojazdowych do osiedli, gdzie zalega kilkucentymetrowa warstwa białego puchu. Drogowcy zapewne pojawią się na ulicach, gdy tylko opady będą mniej intensywne lub całkowicie przestanie padać. Do tego czasu kierowcy noga z gazu!

[ALERT]1611998160123[/ALERT]