Ekipa filmowa, od rana kręci ujęcia na złomowisku aut w Poniecu. Ponieważ jest to serial kryminalny, akcja jest bardzo dynamiczna. W jednej ze scen dochodzi do strzelaniny, ginie serialowa postać inna zostaje zmiażdżona w aucie.

Jak można przeczytać, „Dzielnica strachu” to pierwsza polska produkcja, której głównymi bohaterami są dzielnicowi oraz tzw. „trudna” dzielnica. W każdym odcinku widzowie oglądają mocne, emocjonujące historie kryminalne, rozgrywające się na fikcyjnym Gorczaku, czyli w niebezpiecznej dzielnicy, jaką można znaleźć w każdym mieście. Serial emitowany jest na antenie Telewizji Puls, na kanale Puls2 od września 2021 roku, a produkowany przez ATM Grupa

[FOTORELACJA]9984[/FOTORELACJA]

W serialu gra też wielu znanych aktorów. Wśród nich : Jakub Mielcarek, Maja Wachowska, Agata Załęcka, Maciej Kosmala, Andrzej Młynarczyk, Filip Gurłacz, Grażyna Strachota, Aleksander Janiszewski i wielu innych -Dzisiaj ekipa filmowa zjawiła się na złomowisku firmy DW CAR z Ponieca, by właśnie tam nakręcić sceny do IV sezonu. Filmowcy sami się zgłosili. Dlaczego wybrali akurat to miejsce?

- Szukaliśmy lokacji, do zrealizowania zdjęć. Okazało się, że tutaj mamy wszystko czego potrzebujemy, dlatego padło na DW CAR w Poniecu - Dawid Wojciechowski, kierownik planu

Podczas realizacji tego odcinka „Dzielnicy strachu” działo się bardzo dużo. Padają strzały, zginęła jedna z postaci serialowych, a inna zostaje zmiażdżona we wraku auta  

- To jest serial kryminalny, więc są też sceny postrzałowe. Właśnie teraz będziemy kręcić scenę, w której ginie jedna z serialowych postaci.- dodaje Dawid Wojciechowski 

Do Poniec filmowcy przywieźli nie tylko kamery i mikrofony, ale też całą masę innego sprzętu

– Ekipa liczy ok 20 osób i są u nas od rana. Przywieźli wszystko swoje – radiowóz, a teraz jest też karetka. Jak patrzę na niebo nad firmą to wszystko jest teraz na niebiesko – mówi Weronika Pawlak, właścicielka firmy DW CAR z Ponieca i dodaje – Cieszymy się, że w naszym Poniecu kręcony jest serial, to również dla nas promocja. Trochę się baliśmy, żeby nam sąsiedzi policji nie wezwali, ale ponoć od samego rana już była, jak tylko przyjechały pierwsze radiowozy.

[ALERT]1677608590344[/ALERT]