Takie urodziny nie zdarzają się często. Jubileusz setnej rocznicy urodzin świętował w gronie najbliższych mieszkaniec Rokosowa, pan Marian Machowiak. Z tej okazji szanownego jubilata odwiedził też burmistrz gminy Poniec wraz z delegacją, wręczając mu okolicznościowy grawerton oraz list z gratulacjami od władz gminy i mieszkańców. 

Setne urodziny zawsze wywołują wiele pozytywnych emocji ponieważ niewielu ludzi dożywa tak sędziwego wieku, a do tego w  świetnej formie. Do grona stulatków właśnie dołączył Marian Machowiak z Rokosowa, w gminie Poniec. Z okazji urodzin jubilata odwiedził burmistrz Ponieca Jacek Widyński wraz z delegacją, składając mu gratulacje i życzenia od całego samorządu oraz mieszkańców.

- Wielce szanowny jubilacie. (...) Gratulujemy osiągnięcia tak pięknego a rzadkiego w ludzkim życiu wieku. Dziękujemy za wszelkie trudy i owoce minionych 100 lat życia ciesząc się z panem tak wyjątkowymi urodzinami życzymy zdrowia i pogody ducha, błogosławieństwa bożego i opieki Matki Bożej na dalsze lata spędzone w gronie rodziny i bliskich - mówił burmistrz Jacek Widyński, przekazując na ręce rodziny pamiątkowy grawerton oraz list gratulacyjny.

Z kolei kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Krystian Juśkiewicz odczytał list przesłany z Kancelarii Premiera Rady Ministrów. - Seniorzy stanowią niezwykle istotną grupę naszego społeczeństwa. Wiele możecie dać rodzinie, najbliższemu otoczeniu, szczególnie młodym ludziom wkraczającym w czas wykonywania pierwszych życiowych wyborów. (...)  Wciąż potrzebujemy pana doświadczenia w życiowej mądrości 

Marian Machowiak urodził się 16 sierpnia 1921 roku i przez całe swoje życie mieszkał w Rokosowie. To tu ciężko pracował na roli i wraz z żoną Ireną wychowywał dwie córki. Doczekał się 5 wnucząt i 6 prawnucząt. Od 17 lat mieszka wraz z wnukiem Przemysławem i jego żoną Katarzyną. To właśnie im, a szczególnie pani Katarzynie cała zgromadzona rodzina dziękowała za troskę i opiekę nad jubilatem.

- Marian Machowiak - nasz wspaniały tata, teść, dziadek, pradziadek, wujek, sąsiad, znajomy dzisiaj obchodzi 100-lecie urodzin. Dożył tak pięknego wieku nie tylko dzięki dobrym genom i ciężkiej fizycznej pracy, ale także dzięki ludziom z którymi żył i pracował. Mama Michalina, siostra Zofia i żona Irena dbały o niego i wspierały w trudach codziennego życia. Od 17 lat nasz jubilat mieszka razem z wnukiem Przemysławem i jego żoną Katarzyną, to właśnie ona okazała serce i dobroć. Dzięki jej opiece, trosce i poświeceniu możemy dzisiaj razem świętować tę piękną rocznicę setnych urodzin - mówiła wnuczka pana Mariana.

Pan Marian na co dzień przede wszystkim odpoczywa i cieszy się chwilami z bliskimi. Chętnie spaceruje. Zdarza się, że na pogawędki przechadza się do sąsiada. Lubi oglądać telewizję, ale najbardziej interesuje go aktualna polityka. Jeszcze do niedawna zajmował się pszczołami, które były jego pasją.

Jaka jest jego recepta na długowieczność?
Jak usłyszeliśmy od rodziny najpewniej była to praca, chleb ze smalcem, który pan Marian bardzo lubi, ale przede wszystkim rodzina. - Dziadek to po prostu bardzo kochany, życzliwy, miły i czuły człowiek. Najwspanialszy dziadek na świecie. Może nie jest moim prawdziwym dziadkiem, ale dziadkiem męża, to dla mnie jest bardzo kochany i cudowny. Mieszkamy razem z dziadkiem Marianem od blisko 18 lat otaczając go opieką i to są wspaniałe lata - mówił Katarzyna Dymkiewicz, która na co dzień opiekuje się panem Marianem.

Redakcja Gostyn24, przyłącza się do wszystkich gratulacji i życzeń dla Pana Mariana!

[ALERT]1629190962738[/ALERT]