Wędkarstwo ma w sobie coś, co przyciąga ludzi w bardzo różnym wieku.  Dla młodych adeptów łowienia ryb, którzy zasiedli w sobotę na brzegach zalewu Jeżewo, wzorcem najczęściej byli ojcowie. Z inicjatywy Koła PZW Poznań Koło nr 174 Borek Wlkp. zorganizowano dla nich zawody z okazji Dnia Dziecka

Na zalewie Jeżewo zorganizowano coroczne wędkowanie z okazji Dnia Dziecka. Wzięły w nich udział dzieci z powiatów gostyńskiego, jarocińskiego, leszczyńskiego, śremskiego i średzkiego. W sumie 29 młodych pasjonatów wędkarstwa.

Wiktor Szymański z Karolewa pasją wędkowania "zaraził się" od taty około 3 lata temu, a podczas sobotnich zawodów towarzyszyła mu siostra Michalina. 

- Można odpocząć nad wodą - mówił Wiktor, ale jak zaznacza wędkowanie, to nie tylko łowienie ryb. - Trzeba się do tego przygotować. Właśnie teraz to robię, zaczynam od mieszania zanęty, która trafi do wody - tłumaczył młody wędkarz który w swojej wędkarskiej karierze niejedną rybę złowił, a największa był około kilogramowy karaś. 

Martynę Tishert (13l.) z Kruczynka (powiat średzki) do zawodów zapisał tata, z którym wędkuje od roku.

- Lubię wędkować. Tata mnie zapisał i stwierdziłam, że to faktycznie może być frajda - mówiła Martyna.

Najmłodszy zawodnik Stasiu Twardowski na zawody przyjechał z mama i tatą. Do udziału zachęcił go ojciec, który pasjonatem wędkarstwa jest od lat. Mimo młodego wieku Stasiu świetnie wiedział co zrobić...

- Zakładamy robaki i potem ryba podpływa, dużo rybek - tłumaczył niespełna 6-letni mieszkaniec Borku Wlkp., który zwyciężył w kategorii junior młodszy wyciągając z wody 1,65 kg ryb.  

Wśród zawodników byli też młodzi ale już doświadczeni wędkarze, tacy jak Nikodem (13l.), który kartę wędkarską ma od 7 lat.

- Lubię to. Pasji mam wiele, a wśród nich wędkarstwo - odpowiadał Nikodem. - A zaczęło się od taty, który też wędkuje - mówił młody mieszkaniec gminy Borek Wlkp.

Prezes Koła PZW Poznań Koło nr 174 Borek Wlkp. Damian Florczyk zaznacza, że celem zawodów jest przede wszystkim zachęcenie młodych ludzi do spędzania wolnego czasu na łonie przyrody, a w przyszłości chciały zasilić szeregi wędkarskiego związku.

- Aktywne spędzenie wolnego czasu to jeden z argumentów, by takie zawody organizować. Do tego integracja tych młodych ludzi i ich rodziców i opiekunów. Kolejne to rywalizacja w sporcie wędkarskim i zachęcanie tych młodych ludzi do wstępowania w szeregi naszego związku, by w przyszłości brali udział w zawodach większej rangi - tłumaczył prezes Damian Florczyk.

- Na takich zawodach zaczyna się ich przygoda z wędkarstwem. Uczą się wędkowania pod okiem rodziców, najczęściej ojców - mają obowiązek przygotowania stanowiska, wędek, a potem mogą łowić. Uczą się również szacunku do przyrody, bo każda z tych ryb wraca do zalewu - dodał prezes Koła PZW Poznań Koło nr 174 Borek Wlkp. i podkreślał, że zalew Jeżewo to zbiornik posiadający duża presję wędkarską - To znaczy, że jest tu duży rybostan i jak widać ryby biorą, a to przecież tych młodych ludzi cieszy najbardziej - podsumował prezes Damian Florczyk.

Wyniki zawodów
Kategoria junior młodszy:
1.Stanisław Twardowski 1,65 kg
2.Patryk Wabiński 0,96 kg
3.Krystian Kozłowski 0,74 kg

Kategoria junior starszy:
1.Adam Stanisławski 3,88 kg
2.Martyna Tishert 3,67 kg
3.Nikodem Jeńczak 2,20 kg

[ALERT]1654415724632[/ALERT]