Od dekady w Pępowie, mieszkańcy tej gminy rozpoczynają maj wsiadając na rowery i zwiedzając okolice. Zmieniają tylko trasy.  Tak było również w tym roku. Grupa kilkudziesięciu osób przejechała gminnymi drogami, między innymi nową ścieżką rowerową i poznając przy okazji historię "kołka". Zwieńczeniem rowerówki  był koncert akordeonowy przy pępowskim wiatraku.  

To musiało się udać. Pogoda wymarzona - ciepło i słonecznie.. Na rowery wsiadło ponad 70 mieszkańców gminy Pępowo. 

- To taka tradycja u nas w gminie. 1 maja, od 10 lat organizujemy majówki rowerowe. Była chwilowa przerwa związana z pandemią - mówił Leszek Żelazny, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej w Pępowie.

W niedzielne popołudnie rowerzyści pokonali około 15-kilometrową trasę lokalnymi drogami i ścieżkami rowerowymi. Spod GOKSiAL grupa skierowała się na nową ścieżkę rowerową w stronę Siedlca, dalej w kierunku Elęcina, aż do Babkowic, gdzie poznali historię "kołka" - miejscowego stawu. Na koniec grupa  ruszyła w stronę pępowskiego wiatraka, gdzie czekał słodki poczęstunek i kawa. Zwieńczeniem rowerówki  był akordeonowy koncert zespołu "Bayan Brothers" przy pępowskim wiatraku.  

[ALERT]1651482380947[/ALERT]