Osiem zespołów Ochotniczej Straży Pożarnej oraz Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych wzięło udział w Międzygminnych Zawodach Sportowo-Pożarniczych w Ludwinowie. Sprawdzali swoje umiejętności po pandemicznej przerwie. Wyjątkowo niegościnni okazali się tym razem gospodarze, którzy rywali zostawili w tyle. Być może zmobilizowały ich słowa zastępcy wójta. - Prezes i naczelnik cały czas się pytają o samochód. No nie wiem, może jak dzisiaj udowodnicie, że jesteście najlepsi, pomyślimy o tym samochodzie. - mówił Grzegorz Wabiński. 

Po ponad rocznej przerwie druhowie sześciu jednostek OSP z gminy Pępowo i Krobia oraz dwóch Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych spotkali się w Ludwinowie na I Międzygminnych Zawodach Sportowo-Pożarniczych o puchar prezesa OSP Ludwinowo. Nie było musztry i sztafety. Zespoły sprawdzały się wyłącznie  na torach bojowych.

- Te zawody jak każde są zawodami, które sprawdzają waszą zdolność bojową, ale dzisiaj myślę, że po tej pandemii, troszeczkę musimy sobie odpuścić. Niech te zawody będą oczywiście sprawdzianem waszej umiejętności, ale też okazją do wspólnej zabawy. Od dwóch lat nie odbywały się żadne zawody, dzisiaj jest grupa, która pokazała, że strażacy potrafią się zebrać i ćwiczyć. Życzę sukcesów i fajnej zabawy, przede wszystkim bezpiecznej - mówił Grzegorz Wabiński, zastępca wójta gminy Pępowo i strażak OSP.

Podczas zawodów, gospodarze okazali się mało gościnni. Najlepszą drużyną  okazał się zespół OSP Ludwino II, pokonując tor z czasem 34,5 s. Drugie było OSP Ludwinowo I. Najwyraźniej ochotników zmotywowały słowa zastępcy wójta. - Prezes i naczelnik cały czas się pytają o samochód. No ni wiem, może jak dzisiaj udowodnicie, że jesteście najlepsi, pomyślimy o tym samochodzie - mówił Grzegorz Wabiński.

Trzecią pozycję zajęło OSP Sułkowice, a kolejne miejsca OSP Pasierby, Bukownica i Wilkowice. Dwie startujące w zawodach drużyny MDP - Ludwinowo i Sułkowice zajęły ex aequo pierwsze miejsce. 

[ALERT]1632289609173[/ALERT]