Dziś absolwenci szkół średnich rozpoczęli maturalny maraton. Na początek napiszą egzamin z języka polskiego. Tegoroczna matura jest jednak inna niż poprzednie, ze względu na pandemię koronawirusa i związane z nią restrykcje sanitarne. Uczniowie wchodzili do szkół pojedynczo, w maseczkach, z własnymi przyborami, zobowiązani byli też zachować dystans społeczny. Zdania co do oczekiwania na egzaminem dojrzałości były podzielone. 

W związku z sytuacją epidemiczną w tym roku egzaminy maturalne muszą być przeprowadzane zgodnie ze specjalnymi wytycznymi przygotowanymi przez Centralną Komisję Egzaminacyjną, Ministerstwo Edukacji Narodowej i Głównego Inspektora Sanitarnego. Do szkół mogli wchodzić jedynie zdający egzamin uczniowie, nauczyciele oraz obsługa placówki, po wcześniejszym zdezynfekowaniu rąk i tylko w maseczkach bądź przyłbicach. Maturzyści dopiero siadając w ławce, mogli maseczkę zdjąć, ale po zakończonej pracy, gdy będą oddawać arkusze muszą je ponownie założyć.

W gostyńskim liceum do matur przystąpiło 62 abiturientów Zanim weszli do budynku szkoły czekali na zewnątrz zachowując dystans.  Jak przekonuje, wszyscy zachowywali się odpowiedzialnie - Uczniowie mieli konsultacje przed maturami, odwiedzali nas w szkole i twierdzili, że pracowali przez cały czas, ale lepiej na pewno byłoby im w szkole. Mówili, że kiedyś szkoła kończyła się w kwietniu i matury pisali już w maju, a oni mieli jeszcze dodatkowy miesiąc, by powtórzyć materiał - mówiła Danuta Niedźwiedzińska, szefowa gostyńskiego liceum.

Maturzyści, z którymi udało nam się porozmawiać chwilę przed wejściem byli podzielni co do czasu oczekiwania na egzamin maturalny. - Tylko dodatkowy stres - mówiła jedna z maturzystek. - Dla mnie lepiej, miesiąc dłużej czasu na przygotowanie. Stres na pewno jest, ale jestem dobrej myśli - mówił stojący obok maturzysta.

A czego spodziewali się na dzisiejszym egzaminie dojrzałości z języka polskiego? - "Wesele" albo "pan Tadeusz" - tak obstawiamy - usłyszeliśmy 

Z kolei w gostyńskim Zespole Szkół Zawodowych, do matury przystępowało w tym roku około 120 maturzystów. - Zgodnie z wytycznymi przygotowaliśmy cztery sale w dwóch budynkach szkoły, wszystko po to, aby osoby zdające i nadzorujące zachowały między sobą dystans co najmniej 1,5 metra. - mówił Maciej Marcinkowski, dyrektor ZSZ Gostyń. - Myślę, że będzie wszystko dobrze, mimo że uczniowie długo musieli czekać na tegoroczną maturę. Natomiast pozostałe procedury aż tak bardzo się nie zmieniły - dodał dyrektor ZSZ Gostyń. 

W całym powiecie gostyńskim do matur przystąpi dziś około 350 maturzystów. W kraju to ponad 270 tysięcy uczniów, którzy ukończyli licea ogólnokształcące lub technika w roku szkolnym 2019/2020.

Dzisiaj maturzystów czekał egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym i rozszerzonym. W kolejnych dniach odbędą się egzaminy z matematyki i języka angielskiego. Każdego dnia pisemne egzaminy maturalne odbędą się w godzinach 9 i 14. Arkusze egzaminacyjne będą dostępne na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej około 5 godzin po przeprowadzeniu matury. Ustne egzaminy maturalne odbędą się w dniach 15 do 29 czerwca. CKE podkreśla jednak, że w tym roku wyjątkowo przystąpią do nich tylko ci, którzy wyników ustnych matur potrzebują w postępowaniu rekrutacyjnym na zagraniczne uczelnie wyższe.

Tegoroczne egzaminy odbywają się z zachowaniem rygorów sanitarnych. Zachowywany musi być dystans społeczny w salach, szkoły muszą zabezpieczone w środki do dezynfekcji i ochrony osobistej.  Na sali nie ma obowiązku zakrywania ust i nosa. Trzeba jednak założyć maseczkę, gdy podchodzi członek komisji, maturzysta wychodzi do toalety lub skończył egzamin i opuszcza salę.

Wyniki tegorocznych matur poznamy 11 sierpnia.

[ALERT]1591602947773[/ALERT]