Kilkanaście stoisk z ubraniami, drobiazgami, butami, książkami rozstawiono w sali wiejskiej w Goli. Była to "Wielka wyprzedaż szafy" zorganizowana przez panie skupione w  stowarzyszeniu "Pozytywni Gola". Można było sprzedać, wymienić, kupić lub po prostu oddać wszystko za darmo na rzecz osób potrzebujących.

Była to pierwsza taka inicjatywa w Goli i od razu spotkała się ze sporym zainteresowaniem. Nie brakowało chętnych do handlowania. Na sali wiejskiej stanęło kilkanaście stoisk z ubraniami, dodatkami, książkami, zabawkami i innymi drobiazgami. Kupujący, których też było całkiem sporo mieli naprawdę duży wybór. Każdy mógł więc znaleźć coś dla siebie - Wystarczyło "przewietrzyć" szafy przed zimą, posegregować rzeczy i przyjść. Skoro my już czegoś nie nosimy, to może ktoś inny skorzysta, może nada tym rzeczom nowe życie...Z kolei kupujący mogą nabyć coś innego, coś fajnego za nieduże pieniądze... - mówiła Hanna Cichoradzka, współorganizatorka wydarzenia dodając, że tego rodzaju wyprzedaże są coraz modniejsze. - Sama chętnie uczestniczyłam zawsze w takich wydarzeniach. Na pewno jest w tym podtekst ekologiczny, bo nie wyrzucam rzeczy, ale sprzedaję czy oddaję - podsumowała nasza rozmówczyni. 

Na sali stanął również specjalny kosz, do którego można było wkładać zbędne rzeczy. Wszystko to trafiło następnie dla osób potrzebujących.