wody polskie ,,,,,pewno słone he he brak słów...

Pan naczelnik wprowadza ludzi w błąd, ponieważ ścieżka na tym etapie nie będzie do kanału
Obry lecz kończy się ok. 200 metrów przed - w szczerym polu.?? Ciekawe jak będzie się można
do niej dostać od strony Kunowa?. Pytanie do Pana burmistrza i naczelnika.

Nie rozumiem, 2 lata !!! trwają rozmowy w sprawie kładki???? Szkoda, że urzędnicy jeżdżą samochodami, a nie rowerami, dlatego drogi powstają szybciej

Czy pan Konieczny nie powinien podać się do dymisji,WSTYD jak można takie sprawy uzgadniać 2 lata. To jest chore, on nie powinien być na stanowisku naczelnika tylko woźnego, a teraz ogłosili nabór bo obecny idzie na emeryturę. Czas zrobić zmianę PANIE Burmistrzu i to szybciutko.

Raczej do odwołania ta PISowska instytucja. Gmina chce wybudować kładkę żeby było bezpieczniej a oni dwa lata nie mogą wydać odpowiednich uzgodnień. Powinni po rękach całować że ktoś chce nad "ich" wodami coś takiego budować. Może powinno być tak że skoro od nich zależy co powstanie to po prostu oni powinni taką kładkę zaprojektować i może zapłacić za jej budowę. Od czegoś chyba są i za coś biorą pensję. Blokowanie przez dwa lata to jakieś nieporozumienie.

W przeciwieństwie do ciebie rozumiem teks pisany. Konieczny nie ma nic wspólnego z Wodami Polskimi i owszem bo tam nie pracuje, ale jeśli jest na stanowisku odpowiedzialnym za pewne uzgodnienia to trzeba umieć współpracować z taką instytucją i tak długo rozmawiać,
aż znajdzie się rozwiązanie. Jak ktoś nie umie pertraktować i dokonać przez 2 lata uzgodnień, co z niego za kierownik? Niezależnie jaka opcja przy korycie jest, to nie jest prywatny folwark i ścieżka nie ma służyć tylko PiSowi ale całemu społeczeństwu. Widać nieudolność i brak kompetencji.