Tym razem mieszkańcy Gostynia mieli okazję wysłuchać pięciu piosenek o naszym mieście i poznać sylwetki trzech nietuzinkowych kobiet. Wszystkie były bohaterkami czwartej etiudy teatralnej jaką przedstawiono gostyńskim deptaku. I choć pogoda była deszczowa, nie zabrakło chętnych do wysłuchania utworów i skosztowania kawy.
Kolejna akcja uliczna przygotowana przez Janusza Dodota w ramach projektu “Czytaj z Franciszką 2.0” miała miejsce na gostyńskim deptaku. Czwarta etiuda teatralna pt. "Kobiety Nietuzinkowe" przedstawiała Irenę Stablewską, Zofię Sokolnicką i Franciszkę Wilczkowiakową. Wszystkie działały na ziemiach gostyńskich, m.in. w założonym w 1907 roku Towarzystwie Czytelni dla Kobiet, gdzie organizowano wykłady z literatury, pogadanki, wyjazdy, przedstawienia, wieczorki taneczne, a także zabawy dla starszych i dzieci oraz wiele innych. Jak podkreślał artysta, to właśnie dzięki takim kobietom Gostyń jest dzisiaj miastem otwartym, przyjaznym i życzliwym.
Irena Stablewska uczestniczyła w gostyńskich zjazdach ziemianek, miała odczyty w Czytelni dla Kobiet, pisała obrazki dramatyczne dla miejscowej sceny i współpracowała z prasą lokalną. Zofii Sokolnickiej zależało na podnoszeniu statusu intelektualnego i społecznego kobiet, czemu służyło rozwijanie czytelni dla nich. Z kolei Franciszka Wilczkowiakowa walczyła o los najuboższych warstw społecznych.
Przechodnie mieli okazję posłuchać również pięciu piosenek o tematyce gostyńskiej, które zaśpiewała Daria Kaczór-Boś z Kościana. Wszystkie powstały przed kilkoma laty - ich autorem jest Janusz Dodot - i w zasadzie dotyczyły Kościana, ale na potrzeby etiudy, głównym bohaterem stało się miasto Gostyń.
W najbliższy piątek - 27 sierpnia o godzinie 16. zaprezentowana zostanie ostatnia etiudę teatralna pt. "Niepełnosprawność a życie w społeczeństwie”, która odbędzie się tradycyjnie na deptaku. Natomiast od godziny 12:00 rozpoczną się warsztaty teatralne, prowadzone przez Janusza Dodota, na które cały czas trwają zapisy. Po ich zakończeniu uczestnicy będą mogli wziąć udział w przedstawieniu.
[ALERT]1629969075015[/ALERT]
5 2
Szału nie ma
10 0
Biblioteka to nie teatr ani GOK, nowych książek jak na lekarstwo w bibliotece, komuś zadania się pomyliły... Od spektakli jest GOK
11 2
Kto? Q.. pytam się kto za to płaci? Boże widzisz i nie grzmisz . Pieniędzy na nic nie ma, covid, wiara traci majątki a tu teatr dla 2 (max) widzów. Ku przyzwoitości ci co zaprosili, czy zorganizowali wypadałoby żeby byli jako widownia. Jacyś krewni, sąsiady znajomi no i oczywiście pracownice biblioteki. Może uzbierałoby się z 20 ludzi a tak tylko żal tych aktorów. Żenada i żal. Pl w jednym
3 0
Gmina Gostyń decyzją włodarzy co nam wybrali dyrektora biblioteki który woli spektakle teatralne promować albo też lekcje gotowania zamiast książki zakupić nowe do biblioteki :(
3 0
Dyrektor narodowiec Pawlak te spektakle wymyślił?