Na gostyńskim rynku archeolodzy odsłaniają fragmenty historii miasta, ale mieszkańcy nie zobaczą ich na własne oczy. Wszystko przez decyzję konserwatora zabytków, który nakazał znaleziska ponownie ukryć pod ziemią, by je uchronić przed zniszczeniem.
Radny Bartłomiej Smorowiński podczas sesji Rady Miejskiej zasugerował, aby wzorem rozwiązań z innych miast, takich jak Wiedeń, wyeksponować wykopaliska pod hartowanym szkłem z opisem. Jego entuzjazm zgasił burmistrz Jerzy Kulak. Wyjaśnił, że w tym przypadku nie ma na to zgody konserwatora.
- Musimy w odpowiedni sposób wykopać to, co jest pod ziemią, zabezpieczyć i przykryć, aby uniknąć dostępu tlenu. Mamy tu specyficzne warunki. Odsłonięcie znaleziska spowodowałoby zniszczenie w ciągu kilku lat - mówił burmistrz Jerzy Kulak.
Zastępca burmistrza Grzegorz Skorupski dodał, że zgodnie z ustaleniami z przedstawicielem konserwatora zabytków, całość musi być zasypana torfem, ponieważ tylko w ten sposób możliwe jest zachowanie stanu znalezisk.
- Pytaliśmy o możliwość pokazania mieszkańcom zachowanego bruku, ale znajduje się on półtora metra pod obecnym poziomem, gdzie również drewniane elementy uniemożliwiają trwałą ekspozycję. Rozważamy alternatywę - stworzenie podświetlanej makiety 3D tego, co znajduje się pod ziemią - wyjaśnił Grzegorz Skorupski.
Obecnie w Polsce nie ma technologii pozwalającej na stałe oglądanie takich znalezisk przez szkło bez ryzyka zaparowania. System wentylacji, który by to umożliwił, byłby kosztowny i trudny do utrzymania. Burmistrz zapewnił jednak, że prace na rynku prowadzone są bez pośpiechu, a priorytetem jest profesjonalizm i zgodność z wymogami konserwatorskimi.
- Nie mamy presji czasowej. Jeśli zajmie to tygodnie czy miesiące, zrobimy to tak, jak trzeba - podkreślił Jerzy Kulak.
Ponadto jak zapowiedział zastępca burmistrza, wszystkie odnalezione artefakty - monety, narzędzia i inne elementy zostaną skatalogowane i udostępnione w gostyńskim Muzeum.
[ZT]81912[/ZT]
[ZT]81790[/ZT]
[ZT]81729[/ZT]
[ALERT]1755172031539[/ALERT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Kierowcy nie mają wymówki. Koniec ścinania zakrętów?
Polska - najbardziej policyjne i *%#)!& liwe państwo w Europie ….. syndrom wschodniego myślenia….
Polsza…
14:44, 2025-08-14
Mocne słowa burmistrza Jerzego Kulaka. Żenująca ...
Wystarczy wyjechać po za granicę Polski np. Austria czechy i tam nikt nie niszczy mienia jak w Polsce młodzież co by nie było wszystko im przeszkadza podzucanir smieci przeciez wszyscy płacimy za smieci tych co niszczą podrzucają smieci bardzo surowo karać a nie upominać i zakładać takim kamizelki z napisem za co sprzątał albo naprawiał mienie publiczne bo inaczej sie takich ludzi nie nauczy porządku
1111
14:36, 2025-08-14
Mocne słowa burmistrza Jerzego Kulaka. Żenująca ...
A kto kurde w końcu ma to sprzątać, dogadajcie się, bo my, mieszkańcy mamy tego dosyć, tak samo jednego i drugiego, opamiętajcie się, bo to źle wam wróży na przyszłość.
Do Panów K i M
14:02, 2025-08-14
Mocne słowa burmistrza Jerzego Kulaka. Żenująca ...
Kulakowie - siostra i brat, naprawdę nie możecie sobie pogadać i się ponakręcać przy niedzielnym obiedzie, tylko tu? Naprawdę, musicie urządzać ten spektakl? A niektórzy z powiatu, przestańcie walczyć, sprawdźcie jak ma być, a dopiero potem piszcie pisma, OK?
niezaangażowany
13:59, 2025-08-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz