Podatki to temat, który od zawsze budził emocje nie tylko wśród przedsiębiorców, ale także mieszkańców. Nie inaczej było podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Gostyniu, gdzie radni debatowali nad ich podwyższeniem. Decyzja zapadła, a za jej przyjęciem głosowała m.in. Marta Kulak-Stawińska, która w swoim wpisie na mediach społecznościowych próbowała uzasadnić swoją decyzję, przedstawiając nie tylko dane, ale także osobistą refleksję na temat budżetu i wydatków gminy.
Jak wynika z analizy przedstawionej przez Martę Kulak-Stawińską, podwyżka podatków od nieruchomości w Gostyniu jest jedną z najniższych w regionie. Dla budynków mieszkalnych stawka za metr kwadratowy wynosi 0,95 zł, a dla budynków związanych z działalnością gospodarczą – 29,49 zł. Radna porównała te dane z sąsiednimi gminami, gdzie wzrosty są znacznie wyższe. Na przykład w Rawiczu podatek wzrósł o 10%, w Jarocinie o 30%, a w Lesznie aż o 17%. Co istotne, Gostyń jako jedyna gmina w regionie ma utrzymywać stawkę poniżej 1 zł za metr kwadratowy budynków mieszkalnych.
- Mimo 5% podwyżki Gmina Gostyń utrzymuje najniższe podatki od nieruchomości w porównaniu z okolicznymi miejscowościami podobnej wielkości. (...) A i sytuacja przedsiębiorców jest jedną z lepszych w regionie – przekonuje Marta Kulak-Stawińska, w swoim wpisie na mediach spoełecznościowych
Radna odniosła się również do kwestii finansowania gminy. - Pieniądze publiczne nie pochodzą "cudu'" a właśnie z podatków – zauważyła, nawiązując do słów byłej premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher. Jej zdaniem decyzje dotyczące wydatków budżetowych muszą być spójne z decyzjami o jego dochodach.
Marta Kulak-Stawińska, która radną jest dopiero od tej kadencji wyjaśnia też, że środki z podatków są niezbędne, aby realizować inwestycje, takie jak nowe drogi, chodniki, oświetlenie, remonty szkół czy przedszkoli.
- Nie można być "za" wydawaniem, a w kwestii pozyskania środków do budżetu opowiadać się "przeciw" lub "wstrzymywać się od głosu'” – co było pewnie nawiązaniem do słów radnego Smorowińskiego, który wstrzymał się od głosowania.
Bartłomiej Smorowiński, radny Rady Miejskiej Gostynia, jako przedsiębiorca wyraził opinię, że chciałby, żebyś Gmina zachowali te podatki cały w zeszłym roku. Zauważył również, że "kondycja finansowa gminy Gostyń jest dobra”, ale przedsiębiorcy "mają gorszy czas”, dlatego sądzi, że "podatek był z ubiegłego roku”.
Do podjętej uchwały odniósł się również Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia, podkreślił, że miasto utrzymuje tendencję obowiązującą od kilku lat, polegającą na ustalaniu najniższych stawek lokalnych podatków w regionie.
– Utrzymujemy tę tendencję, z którą mamy do czynienia już od kilku lat. Ustaliliśmy, że w Gostyniu wysokość stawek lokalnych podatków ma być najniższa w całym regionie i mimo tego niewielkiego wzrostu utrzymujemy się, tak? I to można powiedzieć nawet zdecydowanie, ponieważ inne samorządy wykonują te ruchy trochę wyższe – zaznaczył burmistrz Jerzy Kulak.
Dodał, że władze rozważały pozostawienie stawek na poziomie z poprzedniego roku, co również pozwoliłoby na realizację zaplanowanych zadań, jednak uznano takie działanie za populistyczne.
– Przez moment zastanawialiśmy się, czy warto zostawić stawki na poziomie zeszłorocznym, bo też mielibyśmy możliwość zrealizowania tych wszystkich zadań, ale stwierdziliśmy, że to było działanie populistyczne i prawdopodobnie za kilka lat musielibyśmy zmierzyć się z tym, że te stawki zostałyby skokowe. Chcemy tego uniknąć – wyjaśnił burmistrz.
Kulak zapowiedział również, że w kolejnych latach miasto będzie proponować jedynie niewielkie podwyżki, aby nadal utrzymywać jedne z najniższych stawek w całej okolicy.
– Na pewno będziemy mieli najniższe podatki w tej całej okolicy i jeżeli chodzi o inne miasta, szczególnie podobnej wielkości, to już bardzo wyraźnie widać, że w Gostyniu te podatki są najniższe – podkreślił.
Podjęta przez Radę Miejską Gostynia decyzja nie jest jednak wolna od kontrowersji. Podatki to temat drażliwy, a ich wzrost zawsze spotyka się z różnymi opiniami. Radna otwarcie przyznaje, że "podatków nie lubi chyba nikt, a płacić je musi praktycznie każdy". Jednak argumentuje, że minimalne podwyżki są konieczne, aby gmina mogła skutecznie realizować swoje cele.
Decyzja radnej o głosowaniu „za” może spotkać się zarówno z poparciem, jak i krytyką. Z jednej strony, zestawienie danych pokazuje, że mieszkańcy Gostynia i przedsiębiorcy nadal płacą mniej niż w innych gminach regionu, a drugiej, każda podwyżka, choć niewielka, dla wielu osób może być odczuwalna.
Decyzje dotyczące budżetu zawsze balansują na granicy oczekiwań mieszkańców i realnych potrzeb finansowych gminy. Marta Kulak-Stawińska podjęła próbę otwartego wyjaśnienia swojej decyzji, bazując na danych i logice budżetowej. Czy mieszkańcy podzielą jej zdanie? To okaże się w kolejnych miesiącach, gdy przyjdzie czas na realizację budżetowych planów. Jedno jest pewne – Gostyń, pomimo podwyżki, nadal pozostaje liderem w regionie pod względem niskich stawek podatkowych.
[ALERT]1733301659896[/ALERT]
zibi10:59, 04.12.2024
Niech się ta pani za uczciwą pracę weźmie. 10:59, 04.12.2024
111111:13, 04.12.2024
Dlaczego się radni nie zrzekną się diet oni są tylko fikcja oni są tylko dla kasy z chytrosci jak POpaprancy 11:13, 04.12.2024
Naród. 11:43, 04.12.2024
Dziękujemy donaldzie za następną podwyżkę...... by żyło się lepiej 11:43, 04.12.2024
Do Naród12:36, 04.12.2024
Szybciutko rozpęd a ściana się znajdzie 12:36, 04.12.2024
Hm19:51, 04.12.2024
Rudy ma nas w d…e 19:51, 04.12.2024
śmiszek11:54, 04.12.2024
Ta Pani tak się śmieje, że ludziom podatki podnosi? A to wcale do śmiechu nie jest. Kto wybiera takich ludzi???? 11:54, 04.12.2024
Barbie 11:56, 04.12.2024
🤣 11:56, 04.12.2024
A ten swoje11:55, 04.12.2024
No tak , za komentowanie zabrał się nasz " guru " intelektu i wiedzy . Co my byśmy bez twoich komentarzy zrobili i jak żyć gdy tych komentarzy zabraknie? 11:55, 04.12.2024
Pyta12:45, 04.12.2024
Idąc tokiem myślenia pani M, są też gminy gdzie radni i burmistrzowie mają mniejsze apanaże niż gmina gostyn, dlaczego do nich nie równać. Podniesiono podatki i kita, po co jeszcze te tłumaczenia i wk ludzi. 12:45, 04.12.2024
? 12:57, 04.12.2024
Chyba coś Pan myli, diety to sobie w powiecie niedawno podniesiono, gminne stoją w miejscu i aktualna rada nic z tym nie robiła. 12:57, 04.12.2024
Podatek13:23, 04.12.2024
No to w następnych wyborach na tą panią i na radnych którzy byli za mieszkańcy nie głosują.
Ta pani niech zrezygnuje z diety żeby gmina miała więcej pieniędzy 13:23, 04.12.2024
Samor16:40, 04.12.2024
Myślę że mieszkańcy są zadowoleni że mają najniższe podatki. Zresztą kilka miesięcy temu dość jasno się wyrazili w wyborach. 16:40, 04.12.2024
podatki w górę13:45, 04.12.2024
Jezeli burmistrz wszędzie się chwali, że sytuacja gminy jest taka dobra to po co podnosić podatki. Niech ludzie też coś z tego mają. Brawo Bartek Smorowiński bardzo sensowna wypowiedź. 13:45, 04.12.2024
brawo brawo13:59, 04.12.2024
Dobry żart szczególnie z tą sensowną wypowiedzią 🙄 13:59, 04.12.2024
hi,hi15:34, 04.12.2024
Ale pompujecie familię!!! 15:34, 04.12.2024
Nie dziwi 16:39, 04.12.2024
Najniższe podatki - i gul komentatorom podskoczył. Wiadomo SKW. Zazdrośni populiści. 16:39, 04.12.2024
locha17:09, 04.12.2024
Czy ta pani to jakaś rodzinka burmistrza? 17:09, 04.12.2024
Eeee17:17, 04.12.2024
Dlaczego ta pani podaje wysokość podatków kwotowo, a wzrost procentowo? 17:17, 04.12.2024
Widać że 19:39, 04.12.2024
już zaczęła się kampania promocyjna przyszłej Pani Burmistrz 19:39, 04.12.2024
jajaja21:20, 04.12.2024
brak słów, kiedyś radni pracowali społecznie, ciekawie ilu teraz chętnych by się znalazło ? 21:20, 04.12.2024
batman21:31, 04.12.2024
Uśmiech Jokera. 21:31, 04.12.2024
Rodzinka.pl22:38, 04.12.2024
Czyli brat i siostra tłumaczą gostyńskiemu ludowi dlaczego chcą podnosić podatki. Ręce opadają. 22:38, 04.12.2024
A ty? 11:34, 04.12.2024
8 11
Tak się sklada, ze ta Pani uczciwie pracuje od wielu lat :) 11:34, 04.12.2024
zibi15:21, 04.12.2024
5 0
"Tak się sklada, ze ta Pani uczciwie pracuje od wielu lat :)"
Tak, w firmie, która żyje z pieniędzy z unii europejskiej czyli kasy podatników. 15:21, 04.12.2024