Ta wierna replika powstała w Gostyniu. Wiemy, kto ją zamówił i co ma do tego Powiat

Takie sytuacje nie zdarzają się często. Ten pojazd wyprodukowany w w Gostyniu trafi do... Niemiec! To wierna replika traktora "Lanz", którą zbudował Maciej Peda na zamówienie partnerskiego powiatu Nordhausen. Niewielki traktor przejechał dziś ulicami miasta i zaprezentował się przed starostwem.

Partnerstwo Powiatu Gostyńskiego z niemieckim Powiatem Nordhausen trwa od lat i nie jest to tylko partnerstwo na papierze. Swoje praktyki odbywają tam uczniowie z regionu gostyńskiego, a delegacje niemieckie, kiedy tylko jest ku temu okazja odwiedzają Gostyń. Oba samorządy współpracują również w wymiarze gospodarczym.

- Kiedy nasi niemieccy partnerzy wizytowali powiat gostyński, zawsze staraliśmy się im pokazać coś ciekawego. Niewątpliwie perełką w powiecie gostyńskim jest kolekcja pana Macieja Pedy. Ale to nie tylko kolekcja, to również muzeum, działalność gospodarcza i produkcja fantastycznych pojazdów. - mówił starosta Robert Marcinkowski.

- Nasi partnerzy, tak się tym zainspirowali, że stwierdzili, że chcieliby zamówić taki ciągnik. I powiem przekornie z reguły, to my ściągaliśmy pojazdy z Niemiec. Tym razem pojazd wyprodukowany w powiecie gostyńskim wyjeżdża do Niemiec - kontynuował włodarz powiatu i dodał.

- Jest to przykład nie tylko w wymiarze symbolicznym, ale także w wymiarze gospodarczym - dodał.

Budowa wiernej repliki traktora marki "Lanz Mops" trwała pół roku. Jego wykonaniem zajął się Maciej Peda - pasjonat motoryzacji z Gostynia.

- To jest wierna replika traktora marki "Lanz" - taka święta niemiecka marka produkująca w międzywojniu traktory. To jest "Lanz" ośmiokonny o takiej nazwie "Mops". Traktorek, który był produkowany równo sto lat temu, a my produkujemy już od ponad ćwierć wieku. Są to wierne repliki traktorów dla kolekcjonerów, ponieważ zbyt mało się uchowało oryginalnych tych pojazdów, a my produkujemy też części zamienne do tych, które "przeżyły" do naszych czasów - mówił Maciej Peda.

Traktor posiada silnik dwusuwowy, tzw. pół diesel z zapłonem żarowym.

- Procedura odpalania jest dość skomplikowana, ale potem jak już jest uruchomiony to nawet kobieta może nim jeździć - stwierdził Maciej Peda.

[FOTORELACJA]11282[/FOTORELACJA]

Pojazd osiąga zawrotną prędkość... 5 km/h, dlatego z muzeum Maciej Pedy do starostwa przyjechał w asyście policji. Przejazd 900 metrów - z muzeum Macieja Pedy do siedziby starostwa trwał kwadrans.  Sama jego budowa do łatwych nie należała. 

- Części nie można kupić w sklepie - mówi Maciej Peda. - Wszystko jest odlewane tutaj w Polsce, obrabiane, montowane, pasowane, łącznie z silnikiem, z "wnętrznościami" silnika. Tylko części śrub można kupić w sklepie. Cała reszta musi być robiona dokładnie na urząd, na zamówienie, pod specyfikację - mówił Maciej Peda. - Gdybym tu ustawił oryginał obok, to by pani nie poznała, który jest który - dodał gostynianin.

Przekazanie kluczyków do Lanz "Mops-a" nastąpi 11 kwietnia w Nordhausen. Będzie "maskotką" tamtejszej komunalki. Traktor ma kolor pomarańczowy zgodnie z zamówieniem, natomiast oryginalnie najczęściej były malowane na czarno, zielono bądź na szaro.

[ALERT]1710857118865[/ALERT]