Rok 2021 przywitał odbiorców indywidualnych oraz przedsiębiorców znacznymi podwyżkami cen energii elektrycznej. Zarówno w przypadku gospodarstw domowych jak i firm rachunki za prąd będą o 11-12% wyższe niż w roku ubiegłym. Tylko że firmy zużywają nieporównanie więcej energii elektrycznej, niż gospodarstwa domowe, a przedsiębiorcy nie są chronieni cenami regulowanymi...
Tegoroczna podwyżka cen prądu obejmuje nie tylko wzrost cen energii czynnej (czyli energii wyrażonej w kilowatogodzinach - kWh - pobranej w okresie rozliczeniowym) ale także opłaty za przesył i dystrybucję. Na naszych rachunkach za prąd pojawiła się też nowa pozycja: opłata mocowa. Pieniądze z niej pozyskane mają iść na utrzymywanie rezerw energii przez elektrownie węglowe, czyli mają nam zapewnić stałe i bezproblemowe dostawy prądu, czyli bezpieczeństwo energetyczne, stabilność cen energii elektrycznej oraz wyeliminowanie niedoborów wytwórczych, w szczególności tzw. blackoutu energetycznego. W przypadku gospodarstw domowych opłata mocowa naliczana będzie co miesiąc w zależności od rocznego zużycia energii elektrycznej (od 1,87 PNL netto przy zużyciu poniżej 500 kWh energii elektrycznej, do 10,46 PLN netto przy zużycie powyżej 2.800 kWh energii elektrycznej) a w przypadku firm wyniesie 76,20 PLN/MWh - więcej niż pierwotnie zakładano. Opłata mocowa wzbudza zrozumiałe oburzenie, bo w gruncie rzeczy jest sposobem na utrzymywanie przy życiu nierentownych i nieekologicznych polskich kopalni i elektrowni węglowych.
To właśnie wszystkie te składowe rachunku za prąd oraz opłata za odnawialne źródła energii (OZE), czyli opłata równoważąca produkcję energii w mikro- i małych instalacjach, która przez trzy ostatnie lata miała zerową wartość, jednak od 2021 roku wyniesie ona 2,20 zł/MWh, spowodują jego wzrost o wspomniane wyżej 11-12%. Dla gospodarstw domowych oznacza to wzrost rachunków od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych miesięcznie.
Podwyżki cen prądu obejmują klientów każdego z czterech sprzedawców energii elektrycznej (Enea, PGE Obrót, Tauron i Energa Obrót), jeśli więc mieliście zamiar zmienić operatora, nie tędy droga.
Coroczne podwyżki cen prądu, rozbudowa naszych rachunków o kolejne pozycje, których istotę i cel niejednokrotnie naprawdę trudno zrozumieć i zaakceptować, nie napawają optymizmem. Żadnych, zapowiadanych przez rząd, powszechnych rekompensat za rosnące ceny prądu nie będzie. Rząd podjął podobno pracę nad nowym projektem, w ramach którego "pomoc ma być systemowa i zaplanowana nie jednorazowo, ale na lata", ale jakie będą jego losy, nie sposób przewidzieć.
Jeśli więc zależy nam na uniezależnieniu się od zewnętrznych dostawców energii elektrycznej oraz na uzyskaniu stuprocentowej samowystarczalności energetycznej, warto rozważyć zakup instalacji fotowoltaicznej i zostać właścicielem przydomowej elektrowni słonecznej. Niezależność od zewnętrznych dostawców energii elektrycznej oznacza, że nie kupujemy prądu od żadnego operatora, tylko wytwarzamy go sami. Samowystarczalność energetyczna, z kolei, to sytuacja, w której całą wytwarzaną energię zużywamy na potrzeby własne i nie zachodzi konieczność oddawania jej do publicznej sieci energetycznej, z której odzyskać ją można tylko w ramach systemu opustów.
Fotowoltaika to rozwiązanie maksymalnie ekonomiczne i ekologiczne oraz dające nam możliwość panowania nad produkcją, zużyciem oraz magazynowaniem (i zużywaniem w terminie późniejszym na potrzeby własne) nadmiaru wyprodukowanej energii w akumulatorach albo publicznej sieci energetycznej.
Dobrej jakości instalacja fotowoltaiczna kosztuje, w zależności od wielkości, minimalnie od 4,5 do 6,5 tysięcy PLN za każdy 1 kW. Zgodnie z symulacjami specjalistów, instalacja o mocy ok. 5 kW (czyli produkująca tyle prądu, ile zużywa rodzina z dziećmi w średniej wielkości domu), składająca się z naprawdę dobrej jakości podzespołów wraz z montażem i 15-letnią gwarancją kosztuje dziś około 30 tys. PLN. Decydując się na instalację fotowoltaiczną dla domu można skorzystać z różnych form dofinansowania, a jeśli zmianę sposobu pozyskiwania energii elektrycznej przeprowadzimy w ramach termomodernizacji domu, możemy skorzystać też z tzw. ulgi termomodernizacyjnej. Starannie zaprojektowana instalacja PV, której powstanie poprzedził rzetelny audyt fotowoltaiczny może zwrócić się nawet w 5 lat, a żywotność nowoczesnych paneli może sięgnąć nawet 40-50 lat. Nowoczesne panele PV są bezobsługowe, a najlepsze firmy fotowoltaiczne dają nie tylko gwarancję na wydajność instalacji, ale również na cały sprzęt.
Przydomowa elektrownia słoneczna pozwala zredukować rachunki za prąd nawet do 95% w skali roku.
Podczas gdy opłata mocowa jest sposobem, by nie rzec: sztuczką pozwalającą na utrzymywanie przy życiu nierentownych i nieekologicznych polskich kopalń i elektrowni węglowych, przydomowa instalacja fotowoltaiczna jest konkretnym wkładem w ochronę środowiska naturalnego. Panele PV są bezemisyjne (zeroemisyjne), co oznacza, że produkujemy zieloną energię, która nie przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza i powstawania smogu. Rezygnując z energii opartej na węglu, przyczyniamy się też do zahamowania rabunkowej eksploatacji jej nieodnawialnych źródeł.
W przygotowaniu pomogła firma SYNTEZA OZE działająca nieprzerwanie w branży energetycznej od 2013 roku i zajmująca się sprzedażą i montażem systemów fotowoltaicznych, pomp ciepła dla klientów indywidualnych, rolników i firm na terenie całej Polski https://syntezaoze.pl/
Materiał partnera
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz