Co dziesięć lat odbywa się na całym świecie wielkie liczenie populacji bociana białego. To ósma międzynarodowa akcja, która prowadzona jest w Europie, Azji i Afryce Północnej. W Polsce rozpocznie się z początkiem lipca i potrwa dwa tygodnie.
O akcji powiedział nam Grzegorz Lorek, lider leszczyńskiej grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. To już 8 Międzynarodowy Spis Bociana Białego i w Polsce koordynowany jest przez Grupę Badawczą Bociana Białego, której przewodniczy dr Marcin Tobółka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Na świecie działania te koordynuje organizacja BirdLife International. Bociana liczy się tam, gdzie on występuje, czyli w Europie, Azji i Afryce Północnej. Dane z Polski zostaną zestawione z danymi z innych części świata. W naszym kraju spis odbędzie między 1 – 15 lipca 2024. Jest to czas, w którym młode bociany stoją już na gnieździe o własnych siłach, ale jeszcze z niego nie odlatują. Zapewni to jak najbardziej dokładne wyniki spisu.
- Spis bociana białego to pomysł jeszcze sprzed II Wojny Światowej. Pierwszy odbył się w 1934 roku i później organizowano go z przerwami – wyjaśnia koordynator dr Marcin Tobółka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. – Obecnie przeprowadzany jest co 10 lat. W Polsce już ósmy raz liczymy bociana. Tutaj zyskał on szczególne zainteresowanie i sympatię społeczeństwa, z racji tego że żyje bardzo blisko ludzi. W czasie spisu badamy nie tylko liczbę bocianów, ale też to jak bocian zakłada gniazdo. Na przykład obserwujemy tendencję do zakładania gniazd na słupach linii energetycznych. Zdarzają się owszem wypadki bocianom z prądem. To po prostu nieszczęśliwe wypadki i dotyczą bocianów podczas migracji oraz młodych. Starsze bociany już wiedzą jak się poruszać pośród linii zasilania energetycznego - dodaje nasz rozmówca.
Foto: Paweł Sikorski
Co jeszcze grozi bocianom na świecie - pytamy dr. Marcina Tobółkę?
- W XIX wieku zdarzały się przypadki, że bocian przyleciał do Europy z korpusem przebitym włócznią czy strzałą. Takie okazy znajdują się dziś w muzeum w Niemczech – opowiada dr. Tobółka. – W Polsce nie słyszałem, by ludzie robili krzywdę bocianom. W przeszłości były zabobony wręcz, które mówiły o tym, by bocianowi krzywdy nie robić, bo napytamy sobie biedy. Nie oznacza to jednak, że nie robiliśmy krzywdy ptakom w ogóle. Sam widziałem przypadki tzw. ukrzyżowania ptaków. Robią to np. niektórzy hodowcy gołębi złapanym jastrzębiom. Były też przypadki dotyczące ukrzyżowanych gawronów. Ciężko ocenić, czy to jakiś zabobon mający na celu coś zapewnić, czy zwykłe okrucieństwo.
W spisie naszego „boćka” może wziąć udział każdy. Podstawową jednostką terytorialną w całej akcji jest gmina i osoba która zgłosiła swój udział będzie odpowiadać za teren całej swojej gminy i tam policzy wszystkie bociany. Do obowiązków takiego bocianiego rachmistrza będzie należało wypełnienie specjalnie przygotowanego protokołu, który określi nie tylko ilość ptaków, ale też sposób zajęcia przez nich gniazda. Osoby biorące udział w spisie otrzymają szczegółową instrukcję jak takie gniazdo ocenić.
„Wśród osób zarejestrowanych mamy więcej amatorów i miłośników przyrody, aniżeli profesjonalnych ornitologów czy biologów – zdradza nam dr Tobółka – osobiście nadzoruję spis w woj. Wielkopolskim, a na ziemiach gostyńskich i leszczyńskich prowadzę na co dzień badania. Muszę przyznać, że chyba w tym rejonie mamy już sporo osób zarejestrowanych, ale jeżeli ktoś miałby ochotę na wycieczkę nieco dalej, to jeszcze w samej Wielkopolsce są miejsca, gdzie brakuje osób do spisu i zapraszam wszystkich do udziału”.
Nasza redakcja już jednego bociana policzyła. Jeden z naszych redaktorów dziś rano w drodze do pracy zaobserwował bociana białego na kominie wentylacyjnym bloku mieszkalnego przy ul. Witosa. A właściwie to była tam nawet para, tylko nie dała się uchwycić razem w obiektywie. Całkiem niecodzienne miejsce dla bocianów, którego znamy raczej z terenów wiejskich. Nie zdążyliśmy zapytać dziobatego jegomościa, czy zbuduje z partnerką gniazdo na Witosa, bo oboje odlecieli. Chyba będzie im lepiej poza miastem. Zobacz nagranie!
Jeśli chcecie wziąć udział w liczeniu bocianów, możecie zarejestrować się TUTAJ.
[ALERT]1717666678465[/ALERT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz