Policja nie wyklucza podpalenia, ale... Kluczowa będzie ekspertyza biegłego

W Grabianowie płonęło wczoraj około 300 balotów, a dziś teren oglądał biegły pożarnictwa. Czy to było podpalenie? Śledczy nie wykluczają takiego scenariusza, a a kluczowa ma być ekspertyza, która odpowie, skąd wziął się ogień.

Jak już informowaliśmy w czwartek, około godz. 22:00, w Grabianowie (gmina Krobia) wybuchł pożar balotów słom, w sumie nawet około 300 sztuk. Na miejsce wezwano straż pożarną, która przez wile godzina pilnowała ognia i dogaszała pogorzelisko. Następnie pracowali tam policjanci. Policja nie wyklucza podpalenia.

- W tej sprawie prowadzimy postępowanie pod kątem art. 163 Kodeksu Karnego, dotyczącego sprowadzenia zdarzenia powszechnie niebezpiecznego - informuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowy KPP w Gostyniu.

Został powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który dzisiaj przeprowadził oględziny miejsca pożaru. To właśnie opinia biegłego ma przesądzić o przyczynach i dalszym biegu sprawy.

Wstępne straty związane z pożarem oszacowano na około 22 tys. zł.

[ZT]82655[/ZT]

[ZT]82647[/ZT]

[ZT]82636[/ZT]

[ALERT]1757678463102[/ALERT]