Zamknij
NEWS

Prokurator J. Masztalerz: Prokurator podjął decyzję o umorzeniu śledztwa wobec stwierdzenia braku znamion czynów zabronionych...

09:58, 28.11.2017
Skomentuj

Zakończyło się śledztwo w sprawie rzekomych nieprawidłowości w Klubie Sportowym MKS Kania Gostyń. Zebrany przez prokuraturę materiał dowodowy nie pozwolił na przedstawienie byłym właścicielom klubu zarzutów. - Wyczerpaliśmy możliwości dowodowe - mówi Jacek Masztalerz, p.o. prokuratora rejonowego w Gostyniu. Jak decyzję organów ścigania komentuje obecny prezes Kani?

Pod koniec czerwca do gostyńskiej prokuratury trafiła sprawa rzekomego poświadczenia nieprawdy w dokumentacji przekazanej do Urzędu Miejskiego przez byłego prezesa MKS Kania Gostyń Adriana Kędziorę. Postępowanie kilkakrotnie przedłużano, w końcu jednak prokuratura zajęła stanowisko w tej sprawie. W toku kilkumiesięcznego śledztwa przesłuchano m.in. obecnego właściciela MKS Kania Gostyń, trenerów, kierownika sportowego, osobę świadczącą usługi transportowe, sędziów, osobę zajmującą się sprawami księgowymi oraz byłych właścicieli MKS Kania Gostyń. Przez kilka miesięcy prokuratura badała finanse klubu sportowego MKS Kania Gostyń. Pod lupą śledczych znalazły się wydatki finansowe klubu z zeszłego roku (z okresu od 23 lutego do 31 grudnia 2016 roku), a w szczególności rozliczenia dotacji z Urzędu Miejskiego i pieniędzy pochodzących z wpłat od rodziców. - Kontrola nie wykazała nieprawidłowości - mówi prokurator Jacek Masztalerz.

Po analizie wszystkich zebranych dowodów w piątek 24 listopada śledztwo umorzono. - Prokurator podjął decyzję o umorzeniu śledztwa wobec stwierdzenia braku znamion czynów zabronionych. (...) W ocenie prokuratora nie można poprzedniemu kierownictwu przypisać umyślności z punktu widzenia prawno-karnego. (...) Wyczerpaliśmy możliwości dowodowe, a zgromadzony dotychczas materiał dowodowy nie uzasadnia przedstawienia zarzutu jakiejkolwiek osobie, a w szczególności członkom poprzedniego kierownictwa MKS Kania - podkreśla Jacek Masztalerz, p.o. prokuratora rejonowego w Gostyniu.

Prokurator Masztalerz podkreśla, że ewentualne inne nieprawidłowości, które mogą być kwestionowane przez strony, należy rozstrzygać przed sądem cywilnym. - Nie przesądzam, czy tam są jakieś nieprawidłowości - zaznacza prokurator Masztalerz. - My zbadaliśmy ewentualny fakt poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (art. 171 par. 1 i 3 KK), co nie potwierdziło się - zaznacza szef gostyńskiej prokuratury. Decyzja o umorzeniu jest nieprawomocna. Strony mogą się od niej odwołać.

O komentarz poprosiliśmy obecnego właściciela klubu MKS Kania Gostyń Tomasza Jankowiaka, który z oficjalnym stanowiskiem klubu w tej sprawie chce jeszcze poczekać. - Wstrzymujemy się z decyzjami do końca roku. Czekamy na ruch z drugiej strony. (...) Nie chcemy rozgłosu, bo to źle wpływa na wizerunek Kani Gostyń, a na nim nam bardzo zależy - mówi Tomasz Jankowiak, obecny prezes Kani Gostyń. Próbowaliśmy też skontaktować się z byłym prezesem MKS Kania Adrianem Kędziorą. Póki co nie odbiera telefonów.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

mieniemienie

1 1

Ziobro się musi tym zająć

23:42, 28.11.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%