Kwiaty, prezenty, podziękowania i życzenia kolejnych pięćdziesięciu lat działalności przekazano kierownictwu gostyńskiego muzeum. Placówka obchodziła w tym roku jubileusz 50-lecia funkcjonowania. Z tej okazji uroczystości rocznicowe rozpoczęły się już w czerwcu, a zakończyły w poniedziałek 4 grudnia spotkaniem podsumowującym półwiecze działalności.

Wspólne świętowanie rozpoczęło się od przemówienia obecnego dyrektora gostyńskiego muzeum Roberta Czuba, który przybliżył gościom historię tego miejsca. Jak podkreślał szef placówki, pierwsza izba muzealna została otwarta w Gostyniu w maju 1967 roku. Pierwotną siedzibą muzeum był historyczny budynek Powiatowego Domu Kultury przy ul. Strzeleckiej. Pięć lat później placówkę przeniesiono do budynku biblioteki publicznej. Od 2010 roku siedzibą muzeum jest budynek przy ul. Kościelnej 5. - Wczoraj minęła ósma rocznica przejęcia administrowania budynku przy ul. Kościelnej. Uznaliśmy zatem, że jubileusz będziemy obchodzić od czerwca do grudnia. Rozpoczęliśmy obchody z artystą Janem Kantym Pawluśkiewiczem i prezentacją jego dzieł, a kończymy dzisiejszym spotkaniem w towarzystwie prac Ireneusza Komisarka - mówił Robert Czub, dyrektor gostyńskiego muzeum od 20 lat.

- Obecnie udaje mi się dostrzec ten rozwój, to przejście z izby muzealnej - z jednej sali niewielkiego budżetu, gdzie nie byliśmy widoczni, aż do takich działań, które można dostrzec z perspektywy człowieka, który niekoniecznie historią regionalną się interesuje. Widać dziś nasze imprezy o charakterze kulturalnym, historycznym i naszą obecność w szkołach. Jest tych działań zdecydowanie więcej. Udało się przy naszym muzeum zbudować grono badaczy, jest ich prawie 30 i to nie są tylko gostynianie, którzy systematycznie tę historię ziemi gostyńskiej badają - podkreślał dyrektor Robert Czub. Zapytany o plany na przyszłość, odpowiedział: - Chcemy utrzymać poziom, jaki mamy, ale wszystko zależy od środków, jakie otrzymamy. Chcemy kontynuować wydawanie "Rocznika Gostyńskiego", mamy kilka publikacji, które chcielibyśmy wydać, m.in. "Powiat gostyński na starej pocztówce", który czeka już kilka ładnych lat i kilka takich wydawnictw, do których się przymierzamy - dodał szef gostyńskiego muzeum.

W budynku muzeum są trzy sale wystawowe, sala konferencyjna, pomieszczenia administracyjne. Obiekt jest dostosowany do osób niepełnosprawnych. Muzeum gromadzi, opracowuje, przechowuje dobra kultury ze szczególnym uwzględnieniem regionaliów. W ostatnich latach placówka pozyskała 209 nowych eksponatów, w tym 115 ramach zakupu. - Dziś mamy ponad 2000 ekspozycji - mówił dyrektor Robert Czub. W ciągu siedmiu lat muzeum odwiedziło ponad 35 tysięcy osób.

Zaproszeni goście w swoich przemówieniach gratulowali pracownikom wspaniałych efektów ich pracy, a także życzyli dalszego rozwoju. - Każdy jubileusz jest niezwykłym świętem i wydarzeniem. Okazją do dokonania oceny dotychczasowych osiągnięć oraz wyznaczania nowych celów i zadań na przyszłość - mówił Grzegorz Skorupski, wiceburmistrz Gostynia. - Jako historyk czuje się tutaj jak u siebie w domu. Zwykle muzeum kojarzy się z czymś stabilnym, statecznym, z czymś, co stoi i jest zakurzone, ale tutaj tak nie jest. Dyrektor Czub od 20 lat sprawuje funkcję kierowniczą i mimo upływu czasu jest nieustannie aktywny. W muzeum cały czas się coś dzieje - podkreślał wiceburmistrz Gostynia. Były też prezenty. Gostyński samorząd przekazał muzeum telewizor, który będzie służył jako monitor w jednej z sal wystawowych.

W drugiej części spotkania goście obejrzeli pokaz iluzjonisty. Można również było zwiedzić obiekt i wystawy.