Ta informacja zaskoczyła wielu kibiców. Drużyna seniorów została wycofana z rozgrywek. Oficjalny powód? Brak zawodników chętnych do gry. Dla wielu lokalnych pasjonatów futbolu to prawdziwy cios. Rodzice nie kryją oburzenia i mówią wprost, że "załamują ręce", bo ich zdaniem chętnych do gry nie brakuje, a decyzja jest niezrozumiała.
Decyzja o wycofaniu zespołu seniorów Klubu Sportowego Pogorzela z rozgrywek B-klasy wzbudziła duże emocje wśród mieszkańców i sympatyków lokalnego sportu. Do redakcji zgłosił się zaniepokojony czytelnik, który nie kryje oburzenia.
- Jestem zbulwersowany faktem, że zespół został wycofany z rozgrywek. Jako rodzic syna proszę o interwencję w tej sprawie, bo chłopaków do gry nie brakuje, pieniądze też są, więc nie wiem, kto podjął tę absurdalną decyzję. Klub ten istnieje od zawsze i można powiedzieć, że była to jedyna rozrywka w tym mieście. Sport to zdrowie, więc tym bardziej decyzja jest niezrozumiała - napisał mieszkaniec Pogorzeli, który prosi o zachowanie anonimowości.
Sprawę komentuje prezes KS Pogorzela, Damian Przykota. Jak podkreśla, powód wycofania drużyny seniorów jest prosty... brakuje zawodników. Wielu odeszło do innych klubów, a zarząd nie ma wpływu na to, kto zdecyduje się reprezentować Pogorzelę.
- Mamy problem z ludźmi, nie mamy kim grać i dlatego taka decyzja została podjęta. Wielu zawodników odeszło do innych klubów. Niestety w B-klasie tak to wygląda, nie mam wpływu na to, kto chce u nas grać, a kto nie - wyjaśnia prezes Damian Przykota.
Decyzja, choć trudna, według zarządu była konieczna. Na razie nie ma mowy o reaktywacji drużyny w tym sezonie, ale prezes nie wyklucza rozmów w przyszłości, jeśli pojawią się chętni.
- Było ciężko podjąć tę decyzję, ale w takich małych miejscowościach tak to wygląda. Nie ukrywam, że gro ludzi, którzy chcieli grać u nas, było spoza Pogorzeli. A my mamy reprezentować Pogorzelę. Nie wykluczamy jednak, że w przyszłości, jeśli znajdą się chętni, temat powrotu seniorów do rozgrywek będzie mógł być rozważony, ale w tym roku nie jesteśmy w stanie tego zrobić - dodaje prezes KS Pogorzela.
Prezes zaznacza, że sytuacja dotyczy wyłącznie seniorów. Młodsze roczniki wciąż trenują i będą rywalizować w ligach młodzieżowych.
- Treningi dzieci i młodzieży odbywają się normalnie, drużyny od najmłodszych do kategorii młodzika pozostają w grze - zapewnia.
Na razie więc mieszkańcy Pogorzeli muszą pogodzić się z brakiem drużyny seniorskiej. Jednak młodzi piłkarze wciąż mogą rozwijać swoje umiejętności w barwach lokalnego klubu, który jak zapewnia jego zarząd nadal stawia na szkolenie dzieci oraz młodzieży i nie wyklucza powrotu drużyny seniorskiej. Tymczasem w mediach społecznościowych klubu widnieje jedynie krótki komunikat.
- Pragniemy ogłosić, że zarząd KS Pogorzela podjął decyzję o wycofaniu drużyny seniorskiej z rozgrywek PROTON B-KLASY. Dziękujemy zawodnikom, kibicom, jak i również sponsorom za dotychczasowe wsparcie - czytamy na profilu KS Pogorzela/.
[ZT]81967[/ZT]
[ZT]81964[/ZT]
[ZT]81961[/ZT]
[ALERT]1755589416284[/ALERT]
Była to jedyna taka rozrywka w tym mieście. Rodzic...
Widać, że jesteś hejterem a nie kibicem. To za czasów tego Prezesa, który był również trenerem drużyna walczyła o AWANS, a drużynę można było nazywać "rodzina" o ile wiesz co to takiego. Tyle co ten Prezes zrobil dla tej niewdzięcznej społeczności jaka jest Pogorzela, to należy mu się medal - a nie sorry taki medal juz otrzymał - jako najlepszy trener. Uwazam, że osobiste "nie lubię prezesa" powinno się schować do kieszeni a spojrzeć na to obiektywnie, że gdyby nie Prezes to Pogorzelskie dzieci by nie miały gdzie trenować... Moze w takim razie Ty przejmiesz klub I bedziesz prezesem ? Skoro to takie łatwe. Z jednym mogę się zgodzić PRAWDA SIE ZAWSZE OBRONI ! Brawo Prezes - DAMIAN ! Szkoda, że już nie trener...
Kibic
16:42, 2025-08-19
Była to jedyna taka rozrywka w tym mieście. Rodzic...
Powiedzmy jak wygląda prawda. Prezesowi opadły piórka. Jemu w ogóle rzadko coś w życiu wychodzi. Wszystko Jego pomysły trwają „5 minut”, a zaangażowanie szybko mija. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Odszedł konkretny i dobry kierownik. Gdy On był to jeszcze to jakoś funkcjonowało. Kumpel prezesa już zakończył funkcjonowanie Wielkopolanki Szelejewo, teraz czas na Pogorzele. Pamiętajcie, prawda zawsze się obroni, a powód wycofania jest żenujący, tak samo jak to oświadczenie.
John
15:51, 2025-08-19
Nietypowy apel o pomoc w powrocie z dożynek. Proszą...
Że też powiatowym urzędnikom opieki zdrowotnej dla kobiet nie brakuje. Tylko *%#)!& leżaków !
Wstyd
15:29, 2025-08-19
Droga tylko na papierze, ale pierwsze pieniądze wydane
może warto byłoby rozważyć, aby obwodnica przemierzała jednak w większej odległości od zabudowań póki jeszcze istnieje taka możliwość
krobianin
14:53, 2025-08-19
3 0
I tu się zgadzam z rodzicem kiedyś był Lew Pogorzela i upadł nawet do tego stopnia że trzeba było nazwę klubu zmienić i tu trzeba szukać winnych bo od tego się zaczęło!
0 1
Powiedzmy jak wygląda prawda. Prezesowi opadły piórka. Jemu w ogóle rzadko coś w życiu wychodzi. Wszystko Jego pomysły trwają „5 minut”, a zaangażowanie szybko mija. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Odszedł konkretny i dobry kierownik. Gdy On był to jeszcze to jakoś funkcjonowało.
Kumpel prezesa już zakończył funkcjonowanie Wielkopolanki Szelejewo, teraz czas na Pogorzele.
Pamiętajcie, prawda zawsze się obroni, a powód wycofania jest żenujący, tak samo jak to oświadczenie.
0 0
Widać, że jesteś hejterem a nie kibicem. To za czasów tego Prezesa, który był również trenerem drużyna walczyła o AWANS, a drużynę można było nazywać "rodzina" o ile wiesz co to takiego. Tyle co ten Prezes zrobil dla tej niewdzięcznej społeczności jaka jest Pogorzela, to należy mu się medal - a nie sorry taki medal juz otrzymał - jako najlepszy trener. Uwazam, że osobiste "nie lubię prezesa" powinno się schować do kieszeni a spojrzeć na to obiektywnie, że gdyby nie Prezes to Pogorzelskie dzieci by nie miały gdzie trenować...
Moze w takim razie Ty przejmiesz klub I bedziesz prezesem ? Skoro to takie łatwe.
Z jednym mogę się zgodzić PRAWDA SIE ZAWSZE OBRONI !
Brawo Prezes - DAMIAN ! Szkoda, że już nie trener...