Szósty Mikołajkowy Marsz Nordic Walking za nami. Uczestnicy przemaszerowali, w tempie rekreacyjnym leśnymi duktami w rejonie Dzięczyny w bardzo śnieżnej aurze. Niektórzy założyli nawet mikołajkowe czapeczki. Finałem spaceru było wspólne biesiadowanie na terenie rekreacyjnym w rejonie stawów.
Mikołajkowy Marsz Nordic Walking w Dzięczynie to już tradycja. I w tym roku zgromadził sporą grupę miłośników tego sportu. Przy dzięczyńskim kompleksie rekreacyjnym zrobiło się biało-czerwono od mikołajowych czapek kijkarzy. Po krótkiej rozgrzewce spacerowicze ruszyli wytyczoną przez organizatorów trasą długości ok. 6 km, która wiodła leśnymi duktami udostępnionymi przez Nadleśnictwo Karczma Borowa. W tym roku spacer odbył się w wyjątkowej zimowej aurze, bo niedzielną noc spadło sporo białego puchu.
[FOTORELACJA]10795[/FOTORELACJA]
Na marszu oprócz mieszkańców gminy stawiły się zaprzyjaźnione z poniecką sekcją "Krok za krokiem” grupy z Miejskiej Górki, Rawicza, Bojanowa i Pakosławia. Już po około godzinie pierwsi uczestnicy kończyli swój marsz, a na mecie mieli możliwość zregenerowania sił przy ciepłym posiłku, placku i kawie.
Organizatorem wydarzenia była sekcja "Krok za krokiem” Gminnego Centrum Kultury.
[ALERT]1701704499192[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz