Zamknij
NEWS

A słowo ciałem się stało! Obiecaliśmy i słowa dotrzymujemy. Wszystko dzięki Wam!

Redakcja 10:33, 24.12.2025 Aktualizacja: 10:55, 24.12.2025
Skomentuj Foto: Gostyn24 Foto: Gostyn24

Plan był prosty. Uzbierać 5 tysięcy złotych dla Julki i jej mamy Weroniki. Tyle że ta historia pokazała, prawdziwą magię świąt Bożego Narodzenia. Bo kiedy ludzie naprawdę chcą pomóc, zdarzyć się może naprawdę wszystko. Może dlatego w skarbonce, którą założyliśmy dla Julki, pojawiły się dziesiątki wpłat - jedne podpisane, inne anonimowe, a kolejną cegiełkę dołożyli partnerzy Gostyn24. I tak z powstała kwota, która pozwoli Julce i jej mamie, chociaż na chwilę odetchnąć. Jak obiecaliśmy wcześniej, finał tej akcji miał miejsce wczoraj w restauracji Loft, podczas redakcyjnego spotkania świątecznego, na które zaprosiliśmy także  Julkę, jej mamę i babcię.

Cel wydawał się jasny i sprecyzowany. Chcieliśmy zebrać 5 tysięcy złotych i pomóc Julce oraz jej mamie Weronice w codziennej walce o zdrowie, bezpieczeństwo i spokojniejsze jutro. Dziś wiemy, że wydarzyło się coś znacznie większego niż zakładał ten plan. Licznik zatrzymał się na 8850 złotych! Do skarbonki wpłynęło 73 wpłaty. Każda inna, każda ważna, każda od serca... Niektóre były podpisane imieniem i nazwiskiem, inne anonimowe. Jedne z krótkim "Wesołych Świąt", inne z dłuższym przesłaniem pełnym ciepła i wsparcia. Te liczby nie są jednak zwykłą statystyką. To dziesiątki decyzji podjętych przez ludzi, którzy mogli przejść obojętnie, ale nie przeszli. W natłoku przygotowań, wydatków i codziennych spraw znaleźli miejsce na to by pomóc.

Dlatego dziś z całego serca dziękujemy wszystkim darczyńcom. Tym, którzy podpisali się pod swoją wpłatą, i tym, którzy wybrali anonimowość. Dziękujemy MJ, Lidce, Marcie Polerowicz, Agacie Jasińskiej, Marii, M. Kubiakowi, Markowi, Ani, Krzysztofowi, Annie, Fundacji „Absolwent”, Małgorzacie, Edycie, Jerzemu, Karolinie, Ewelinie, Jagodzie, Marcie, Annie P., Pawłowi, Kasi, Michałowi Sz., Randeroooo, Dawidviss. Wszystkim pozostałym osobom, które wsparły zbiórkę.

To jednak nie koniec. Bo ta historia ma jeszcze jeden wątek. Każdego roku lokalne firmy, instytucje, samorządy, radni czy politycy składają mieszkańcom świąteczne życzenia. Tak jest i w tym roku, ale...  Tym razem postanowiliśmy, że 1/5  kwoty ze wszystkich życzeń trafi na konto Julki Mikołajczak i tak też się stało. Pieniądze zostały przekazane na konto Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, a podczas wczorajszej kolacji wigilijnej mama Julki, Weronika Mikołajczak, otrzymała od nas potwierdzenie przelewu na kwotę 3570 złotych. A wszystko dzięki naszym partnerom. Jeśli chcecie wiedzieć od kogo to oglądajcie świąteczne życzenia w Gostyn24. Każdy baner to wpłata dla Julki.

Dziękujemy za to wszystkim! Firmom, samorządom, ugrupowaniom samorządowym, radnym, a także politykom, którzy zdecydowali się przekazać życzenia świąteczne za pośrednictwem portalu Gostyn24, a które stały się też cegiełką wsparcia dla Julki Mikołajczak. W sumie udało się przekazać 12240 złotych! I to wszystko dzięki Wam!!! 

Symboliczne przekazanie tych pieniędzy, jak wcześniej zapowiadaliśmy odbyło się podczas naszej redakcyjnej kolacji wigilijnej, w restauracji LOFT, na której nie mogło zabraknąć Julki, jej mamy i babci, która upiekła pyszny piernik. Oprócz pieniędzy, był  też prezent od "Świątecznego Mikołaja" i obietnica spełnienia innego marzenia Julki - przelotu balonem, którego realizację obiecała spełnić jedna z lokalnych firm, ale dopiero w nowym sezonie, za co również już dziś dziękujemy. 
 

- To są ogromne kwoty. Na internetowych licytacjach, żeby taką większą kwotę uzbierać, naprawdę trzeba sporo zaangażowania. Dzięki temu wsparciu możemy złapać oddech. Bardzo dziękujemy. Julka bardzo dziękuje - mówiła Weronika Tomczak, mama Julki.



Te słowa zostają w głowie, bo pokazują jak wielka jest siła mieszkańców i firm z naszego powiatu. Za każdą, nawet najmniejszą wpłatą stały prawdziwe i szczere intencje. W tej zbiórce może nie było fajerwerków. Była za to solidarność i niewypowiedziane "jesteśmy z tobą". Bo świąt Bożego Narodzenia nie mierzy się liczbą potraw na stole, a tym, czy potrafimy znaleźć w nich dla innego człowieka. A tak się stało w tym roku!

W imieniu Julki, jej mamy i babci oraz całej redakcji Gostyn24 dziękujemy za okazane serce, zaufanie i wsparcie. Zrobiliście coś wspaniałego. Jesteście wielcy! DZIĘKUJEMY!

 

::addons{"type":"only-with-us", "color":"black"}

[ZT]86119[/ZT]

[ZT]86110[/ZT]

[ZT]86104[/ZT]

[ALERT]1766567949049[/ALERT]

 

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%